No to widzę nie bylo mnie kilka dni a w naszym mieście wydarzyło się od groma i ciut ciut, czyli most, szpital, ciekawe co dalej? Może w ogóle przemianować Zgorzelec na Janopawłowice?
Wiecie co, powiem tak, nie jestem ani chrześcijaninem ani zwolennikiem nauk papieża, mimo to pojechałem na jego pogrzeb. Z jednej strony dlatego, że szanuję to co osiągnął, ale w sensie ludzkim, podziwiam, ze byl Polakiem i cos w życiu osiągnął, na taką skale na jaką do tej pory nie zrobił tego nikt w tym kraju i pewnie jeszcze długo nikt go w tym nie przebije. Podziwiam to, choć jak mówię mam zupełnie inne spojrzenie na świat. Z drugiej strony wydaje mi się, ze zapłacił za wszystko straszną ceną samotności, ja np nie potrafilem zrozumieć dla kogo ludzie się wpisywali do księgi kondolencyjnej? Komu składali wyrazy smutku? Kwaśniewskiemu? Glempowi? Kaczyńskiemu? Papież skazał się na straszną samotność, to całe gadanie o miłości do milonow i miłości milionów do niego to przecież kupa bredni, nie ma czegoś takiego, milość to przede wszystkim wzajemność między dwojgiem ludzi, jeżeli na tym poziomie jest próżnia, to gdzie tu w ogóle jest mowa o jakichś milionowych wzajemnościach. Ja przynajmniej tego nie kumam, choć szanuję to, ze papiez wierzył w to co robil, inaczej nie miałoby to wszystko sensu, on w tym w co wierzył osiągnął wszystko co mógł osiągnąć, doszedl do samego końca. Choć jako pojedynczy człowiek zapłacił za wszystko cenę najwyższą, kompletnie stracił swoja prywatność, ale nie mogło być inaczej.
W kazdym razie czytam tu o kosciołach u nas itd i powiem Wam jedno, bylem w Rzymie i zdziwilibyście się jak byście zobaczyli tam ulice i kościoły. Ja przynajmniej gdybym nie wiedział, zę umarł papież to bym sie tam tego chyba nie domyślił. Tylko u nas jego śmierć przybrała rozmiary wielkiej narodowej histerii, w dodatku podkręcanej przez media które podawaly jakieś bzdury o zablokowanym, zamkniętym, zakorkowanym mieście. Owszem odciety byl ale tylko plac św Piotra i teren tuz przy nim ale nic więcej, kilka miejsc gdzie przy telebimach pielgrzymi się gromadzili tez wcale nie było miejscem jakichś dantejskich scen. TV włoska też nie mielila przez cały tydzień papieża na wszystkich programach, tak jak nasza. Mnie osobiście zaskoczyli Włosi, tym bardziej, ze na żadnym kościele nie widzialem tam flag z załobą, w ogóle żadnych flag. Za to i owszem widziałem sprzedawane turystom, przeceniane pamiątki z wizerunkiem Wojtyły, no cóż jak teraz tego towaru nie opchną, to kiedy? Za kilka dni będzie papież z nową twarzą, póki co więc opróżniają zapasy...
|