forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

Tiry na Cmentarnej
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=2408
Strona 1 z 4

Autor:  menelopa [ 15 cze 2007, 13:27 ]
Tytuł:  Tiry na Cmentarnej

Przeczytałem artykuł i mam jedno pytanie - dlaczego słowem nie wspomniano, że ma to być rozwiązanie do czasu aż Urząd Miasta dogada się z cementownią w sprawie wykupu gruntu? Artykuł przedstawia sprawę tak jakby Cmentarna miała docelowo być częścią obwodnicy

Autor:  gobo007 [ 15 cze 2007, 14:14 ]
Tytuł: 

Dogada sie? Watpliwa szansa. Bylo czasu sporo i nic nie udalo sie zalatwic. Wedlug prawa mozna wywlaszczyc opornego wlasciciela i mam nadzieje,ze w koncu tak sie stanie. Tego samego zycze jednej rodzine w Strzelnie blokujacej budowe A4. Mysleli wszyscy, ze beda ceny ciagnac ile sie da w gore i odszkodowania beda szly w grube miliony. Czasem chciwosc nie poplaca. A podejrzewam, ze rozwiazanie bedzie tak samo tymczasowe jak ruch w okolicy Studzienki. Zamknieto czesc Daszynskiego i chamsko przekierowano ruch miedzy domkami. I tak juz zostanie. Nie zrobiono nic w zamian, jak chocby zmiane organizacji ruchu na innych ulicach, by jakos ten ruch przerzucic w inne miejsce.
Obstawiam, ze lata potrwa rozwiazanie konfliktu na Cmentarnej, pozniej ludzie przywykna, a jeszcze pozniej juz nie dobuduje sie brakujacego odcinka, bo po co, skoro istnieje obejscie.
Pomysly z obwodnica super, ale wykonanie jak zwykle typowo POLSKIE

Autor:  aleksander [ 15 cze 2007, 14:29 ]
Tytuł: 

menelopa: właśnie z takiego samego powodu, o którym napisał gobo nie było sensu o tym pisać, bo obecny półśrodek nie jest rozwiązaniem, a konflikt może trwać nawet 10 lat.

Problem w tym, że inwestor miał dużo czasu żeby dograć szczegóły terenowe, a jak mu się ziemia pali pod nogami to chce jak najszybciej zamknąc inwestycję skasowac kase z unii i potem będzie mu zwisało czy Comfort się zgodzi czy nie... A mieszkańcy będą pokutować.

treść artykułu:

Cytuj:
Wakacje z tirami na Cmentarnej

Mieszkańcy ul. Cmentarnej rozpoczęli protest przeciwko uruchomieniu obwodnicy kilka metrów od ich domostw. Całą sprawę można najkrócej opisać mniej więcej tak: po zakończeniu robót przy modernizacji drogi do Bogatyni pozostały wolne środki i ze wstępnych obliczeń wywnioskowano, że wystarczą na wybudowanie obwodnicy. Zgodnie z wszelkimi planami droga miała być oddalona od Cmentarnej o około 20 metrów. Niestety w związku z brakiem porozumienia pomiędzy inwestorem, a właścicielem firmy przy ul. Reymonta podjęto decyzję o puszczeniu tysięcy samochodów i tirów przez malutką uliczkę z lat 50-tych. Ze wstępnych informacji wynika, że w sierpniu ubiegłego roku inwestor uzyskał zgodę na wykorzystanie uliczki od byłego burmistrza miasta Mirosława Fiedorowicza, ten twierdzi natomiast, że nie przypomina sobie takiego dokumentu tym bardziej, że wszystkie zmiany miały być wykonywane po konsultacjach z mieszkańcami.

Cala sprawa jest bardzo zawiła tym bardziej, że wiele osób stosuje tzw. "spychologię". Obecne władze miasta twierdzą, że winę ponosi poprzednia władza. Ci natomiast także uważają, że nic takiego nie miało miejsca.

Osoby zajmujące się całą sprawą stwierdziły, że przedstawiciele DZDW praktycznie błagali, żeby puścić ruch drogą przynajmniej na 2 miesiące, gdyż w przeciwnym razie cała inwestycja nie zostanie rozliczona przez unię.

Wszelkie osoby mogące wesprzeć mieszkańców duchowo lub prawnie mogą się kontaktować z Izabelą Wochna pod numerem +48 503 446 223.

W załączniku znajdziecie apel dzieci mieszkających przy ul. Cmentarnej.

Autor:  tadam [ 15 cze 2007, 14:35 ]
Tytuł: 

gobo007 pisze:
Wedlug prawa mozna wywlaszczyc opornego wlasciciela i mam nadzieje,ze w koncu tak sie stanie.

to smutne, ze mamy takie prawo... kiedyś tez w imię 'interesu społecznego' wywłaszczono mojego dziadka... myślałem, ze już takie czasy nie wrócą...

Autor:  gobo007 [ 15 cze 2007, 14:54 ]
Tytuł: 

To nie do konca tak. Wywlaszczenie stosuje sie jesli polubowne sposoby zalatwienia sprawy nie pomaga. Pieniazki jakie sa proponowane zwykle za opuszczenie zajmowanego terenu sa w najgorszym badz razie rowne wartosci rynkowej, czesto ja przewyzszaja, bo maja byc rekompensata, odszkodowaniem. Nie mieszkamy na Alasce i jesli okazuje sie, ze jakis wazny interes spoleczny wymaga tego, by sie przeniesc, a dziesiatki innych osob w takiej sytuacji jak my akceptuje warunki, a my zostajemy jedni na placu boju - to juz o czyms swiadczy. Byc moze o nadmiernej zachlannosci, byc moze o zlosliwosci...Kiedys mozna bylo wstrzymywac inwestycje latami, na szczescie zmieniono prawo i jest szansa, ze ciagnace sie od lat budowy w koncu sie zakoncza.

Autor:  Robert Gruszecki [ 15 cze 2007, 16:30 ]
Tytuł: 

Wiele razy czy w prasie czy w innych środkach masowego przekazu , uważałem za złe wykorzystywanie dzieci do walki z ,, czymś’’. Jest to dla mojej osoby pokazanie głupoty dorosłych – tych dorosłych którzy aby zamanifestować swoją bezsilność wysługują się dziećmi , używają ich w wyborach ,używają ich w petycjach UŻYWAJĄ ICH POŚREDNIO DO SWOICH CELÓW. Prawdą jest że problem istnieje , ale to MY !!!!a nie dzieci jesteśmy od tego aby to rozwiązać, przynajmniej starać się . Stanowczo protestuję wykorzystywanie empatii dziecięcej do jakichkolwiek celów / oczywiście problem ul Cmentarnej jest bardzo ważny/. Kto z pomysłodawców będzie teraz odważny / no i kto mu pozwoli/ aby wytłumaczyć dzieciom dlaczego dzieją się takie rzeczy , co to jest polityka, co to są układy polityczne , biznesowe dlaczego wybiera się mniejsze zło a nie neguje się zła w pełni itp. , itd. .Jako ojciec dałbym po mordzie każdemu kto w taki sposób wykorzystałby moje dziecko.
:smt021 :smt021 :smt021 :smt021

Autor:  paździoch [ 15 cze 2007, 16:57 ]
Tytuł: 

dzieci muszą się na czymś uczyć, a to doskonały sposób do nauki, wszak cel uświęca środki :-?

Autor:  aleksander [ 15 cze 2007, 17:13 ]
Tytuł: 

A ja bym walczył do ostatniej kropli krwi o prawo mojego dziecka do bezpiecznej zabawy przed domem i w jego okolicach. Co więcej nigdy bym nie pozwolił na "tymczasowe" wykorzystanie mojej drogi bo wiadomo jak w czasie wygląda słowo "tymczasowo".

Mój główny argument ? Dziecko i spokój psychiczny o jego bezpieczeństwo.

Autor:  Robert Gruszecki [ 15 cze 2007, 17:25 ]
Tytuł: 

Alku ja też , ale nie dzieckiem.

Autor:  Paweł... [ 15 cze 2007, 18:37 ]
Tytuł: 

O sprzedaży terenu miał się dogadać inwestor z Comfortem, czy też urząd miasta z Comfortem ?
Drugie pytanie się rodzi jesli to inwestor sie nie dogadał dlaczego miasto (czyli my jako mieszkańcy - podatnicy ) mamy płacić za opieszałość inwestora, który z tego powodu ze nie może się dogadać z jedną upartą osobą, chce utrudnić życie mieszkańcom naszego miasta. Wkońcu to Inwestor bierze pieniądze i w jego gestii jest się dogadać z każdym właścicielem.

Miasto z tego co wiem ma tylko jedyne wyjście - zamknąc do ruchu ulice cmentarną - za co może żądać odszkodowania inwestor od miasta (czyli znowu zapłacimy my!!!)

Czy jako mieszkańcy miasta możemy złożyć doniesienie do prokuratury o popełnienie przestępstwa przez poprzednie władze, które wbrew posiadanej opinii ochrony środowiska oraz negatywnej decyzji Samorządowego kolegium odwoławczego wyraziły zgodę na tymczasowy ruch ulica cmentarną!!!


Niech ludzie w naszym mieście wkońcu zaczną odpowiadać za swoje Czyny!!! To Skanda że poprzednia władza na odchodne mieszkańcom ul. Cmenternej przygotowała taki paszet w postaci drogi tymczasowej!!!

Byłem tam i widziałem, że na tej drodze ciężko się zmieścić dwóm autom osobowym a codopiero jak jeszcze dojdą ciężarówki... !!!!!

Autor:  BELUSHI [ 15 cze 2007, 18:56 ]
Tytuł: 

Robert Gruszecki:
Cytuj:
Wiele razy czy w prasie czy w innych środkach masowego przekazu , uważałem za złe wykorzystywanie dzieci do walki z ,, czymś’’.

A jaka jest różnica w walce "z czymś", a O COŚ?
Cytuj:
Stanowczo protestuję wykorzystywanie empatii dziecięcej do jakichkolwiek celów... Jako ojciec dałbym po mordzie każdemu kto w taki sposób wykorzystałby moje dziecko.

No to masz okazje się wykazać... Najpierw "daj po mordzie" Jurkowi O. Z WOŚP, a potem szefowi hufca w Zgorzelcu (w innych miastach też, jak Ci siły wystarczy), że wykorzystują dzieci (czyt. harcerzy) do kwestowania. Do swoich celów. Napiszesz mi pewnie, ze cel szczytny i że chodzi tu o coś innego. Zgoda. Ale zanim zaczniesz bić kogoś "po mordzie", zastanów się nad tym, ile dzieci zginęło już pod kolami TIR-ów.
I nie chcę już tu wnikać, dlaczego ten list wylądował na biurku Alexa, a nie na przykład burmistrza. (Chyba że chodzi o kopie "z rozdzielnika")

Autor:  Robert Gruszecki [ 15 cze 2007, 21:20 ]
Tytuł: 

Nie kwestionowałem absolutnie problemu, wręcz przeciwnie jest bardzo ważny, ale formy wykorzystania dzieci do tego celu. Uważam, że to dorośli powinni rozwiązać a dzieciom zostawić ich dzieciństwo.
Kwestowanie jest pracą, jest służbą, jest bezinteresowną pomocą dla innych, jest najprostszą drogą do zrozumienia potrzeb drugich ludzi i jest jednocześnie jedną z metod /praca/ harcerskiego wychowania młodzieży stosowaną od 100 lat, mamy tych,,technik’’ więcej, jeśli byłbyś zainteresowany wiedzą na ten temat to zapraszam na jakieś spotkanie. I ja myslę że wypadków w których biorą duże auta jest zbyt wiele.

Autor:  menelopa [ 18 cze 2007, 8:22 ]
Tytuł: 

Cytuj:
menelopa: właśnie z takiego samego powodu, o którym napisał gobo nie było sensu o tym pisać, bo obecny półśrodek nie jest rozwiązaniem, a konflikt może trwać nawet 10 lat.


Admin,
Najzwyczajniej manipulujesz informacją - nie jesteś obiektywny. Piszesz felietony, w których wyrażasz swoje opinie czy przedstawiasz informację rzeczowo i bezstronnie?

A jeżeli chodzi o samą Cmentarną to nie zgadzam się z tym żeby ktoś tam robił jakiekolwiek rozwiązania tymczasowe bo w naszym kraju najtrwalsze są właśnie prowizorki ;-) Nie wierzę, że ktoś później przesunię tą obwodnicę w lewo.
Obwodnica jest ogólnym niewypałem bo nie dość, że prowadzi przez teren zabudowany to ma jeszcze przejazd kolejowy ze szlabanami, dodatkowo planowane rondo na Reymonta zastąpiono krzyżówką - pisano o tym min. tutaj http://zgorzelec.info/forum/viewtopic.p ... ight=ujazd Kto to w ogóle wymyślił :smt021

Autor:  bombas3 [ 18 cze 2007, 18:43 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Admin,
Najzwyczajniej manipulujesz informacją - nie jesteś obiektywny. Piszesz felietony, w których wyrażasz swoje opinie czy przedstawiasz informację rzeczowo i bezstronnie?

ja to już wcześnij mówiłem :grin:
a co do tej całej obwodnicy, to czy nie lepiej i mądrzej było za pieniądze pozostałe z budowy drogi 352 bodajże /jak nie ten nr, niech mnie ktoś poprawi/ - wybudować porządną ścieżkę rowerową równoległą do 352? :-?
jak patrzę na moich kolegów zapychających do pracy poboczem, wdychającym spaliny i uciekającym nieraz prawie do rowu, to mi aż skóra cierpnie :roll:

Autor:  menelopa [ 19 cze 2007, 7:42 ]
Tytuł: 

Niestety jest już za późno żeby walczyć o te pieniądze (niech mnie ktoś poprawi :| ). Kiedy podejmowano decyzje o budowie drogi do Radomierzyc lobby rowerowe w zasadzie nie istniało. Zresztą nawet gdyby istniało to chyba za dużo by nie zdziałało. Tak jak wspomniałeś obwodnica jest budowana z zaoszczędzonych pieniędzy czyli nie można było przewidzieć i przygotować się do budowy ścieżki rowerowej. Jak okazało się, że pieniądze są, wolano zainwestować na gruntach częściowo należacych do miasta niż wykupować teren pod drogę rowerową od prywatnych właścicieli (pewnie nie mieli zarezerwowanej takiej kwoty w budżecie o ile w ogóle o tym myślano)

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/