I wyjeżdżają na urlopy...

krytyczny:



Czyżby termin złożenia aneksu do MPGK już upłynął??
A może upłynie w ciągu najbliższych dni??
Ja jeszcze takowego nie otrzymałem, więc sadzę, że pośpiechu w tej materii po prostu nie ma!!

Baaardzo merytoryczny post... kaczorowaty

gornik:



Fakt,..muszę chyba wziąć przykład z Ciebie

A....ciekawe wytłumaczenie. To w czym pośpiech jest ? Na przykład w sprawie decyzji co do wyboru dyrektora SP nr 3 też została przełożona. Burmistrz Gronicz oficjalnie zapowiedział, że decyzje w tej sprawie podejmie w sierpniu. Nie sprecyzował przy tym którego sierpnia. Przy dobrym układzie może to zrobić 31. O ile wiem szkoła przygotowuje się do nowego roku szkolnego znacznie wcześniej. Nie da się w nieskończoność odwlekać decyzji. Tym bardziej, że zwalnianie "nieprawomyślnych" i wsadzanie na stołki swoich szło mu błyskawicznie.

cytat komunikatu ze strony Urzędu Miasta...



Czyżby samowola Prezesa...? [/quote]

Dokładnie tak. W komunikacie to jest zakamuflowane, ale ewidentna samowola. Innej decyzji być nie mogło, bo zakończyć się to mogło w sądzie lub prokuraturze. Ta sytuacja rodzi szereg pytań. Czy w takim układzie burmistrz kontroluje pracę podległych spółek ? Kto poniesie odpowiedzialność za koszty poniesione na przygotowanie tych aneksów. Dobrze, że burmistrz podjął taką decyzję, czas zauważyć która to już z rzędu wpadka MPGK.

co się dziwisz ? teraz opozycyjna dyskusja dzieje się w kręgach gminno-miejskich ( marko, krytyczny, do nich dołączył poprzedni wiceburmistrz , a admin powołuje się ciągle na jego wypowiedzi).

W bezpłatnym niecodzienniku Kurier wyczytałem w reklamie o sortowaniu odpadów, że nie można do pojemników z plastikiem wrzucać butelek po oleju. Gdzie wobec tego te opakowania wyrzucać ? Podobnie do pojemników z papierem nie należy wrzucać papieru zatłuszczonego i brudnego /?/
Sprawa dotyczy Bogatyni, która co raz to nas wyprzedza w wielu rzeczach, w których dotąd przodowaliśmy . W Zgorzelcu w niektórych miejscach stoją pojemniki na segregowane odpady, w innych nie. Doczytałem się też tu gdzieś na forum, że potem na wysypisko leci wszystko razem.
Sprawa segregacji odpadów jest sprawą ważną dla środowiska, czyli dla nas wszystkich. Jednak, sposób jej wprowadzania nie do końca jest przemyślany. Ukazują się całostronicowe ogłoszenia płatne /jak te wspomniane/, za całkiem spore pieniądze, nikt natomiast nie pomyślał o rozwiązaniu indywidualnym sprawy segregacji. Bo, o ile dotąd miałem jedno wiaderko pod zlewozmywakiem i wrzucałem do tego wiaderka wszystko, co mi było niepotrzebne, o tyle teraz powinienem ilość wiaderek zwielokrotnić proporcjonalnie do ilości pojemników /1 plastik, 2 szkło białe, 3 metal, 4 papier, 5 szkło kolorowe/.
Sądzę, że w większości mieszkań jest to zwyczajnie niemożliwe i nic nie da ustawianie ogólnych pojemników na konkretne odpady, kiedy początek procesu odprowadzania śmieci, który ma miejsce w mieszkaniu, nie jest rozwiązany. To, podejrzewam najtrudniejszy problem i od niego należałoby całą sprawę zacząć.
Najłatwiej jest bowiem wziąć kasę z funduszu europejskiego, dać parę ogłoszeń, kupić pojemniki, ustawić je i czekać na efekt. Oczekiwanego efektu nie będzie, bo do sprawy należy podejść kompleksowo, uwzględniając dotychczasowe indywidualne przyzwyczajenia i nawyki. Takich działań nie widzę.
Chciałbym też zwrócić uwagę, że wielokrotnie borykamy się z działaniami, które dawno już ktoś na świecie z powodzeniem rozwiązał. Dlaczego więc nie wzorować się na sprawdzonych rozwiązaniach, choćby zza Nysy?
To wszystko, wbrew pozorom, bardzo wiąże się z kosztami odprowadzania i utylizacji śmieci, za które płacimy w jakiejkolwiek formie i z obecną próbą ściągnięcia od nas dodatkowych pieniędzy, czyli haraczu za czyjąś nieudolność i niekompetencję.
Na koniec taka refleksja. Zostaje na mnie nalożony dodatkowy obowiązek segregacji, czyli w części przejęcie obowiązków firmy, która śmieci odbiera. Firma zaś, w nagrodę, podwyższa mi opłatę

A ja dodam że zamawiając kontener do Kuźni spytałem ile będę płacił mniej za posegregowane w restauracji śmieci Np. . butelki , papier , plastiki bo jak to zrobię to na wysypisku pracownicy będą mieli mniej pracy z segregacją i więcej czasu na inne prace a tym samym zakład zaoszczędzi pieniądze itp. 0 % ULGI

Moi rodzice mieszkaja przy ulicy Rubinowej. Jakis czas temu pojawily sie 3 kubly do segregacji odpadow. Ludzie chyba na to czekali, bo pojemniki zapelnialy sie szybko, materialy byly ladnie posegregowane, a ludzie z dalszych czesci osiedla podjezdzali nawet autami, by wywalic szklane, czy plastikowe butelki. Nie wiem komu to przeszkadzalo, od kilku dni pojemnikow juz nie ma...
Sa natomiast dostarczone kazdemu indywidualnie kolorowe worki do segregowania odpadow. Na pewno kazdy w domu zrobi sobie osobna szafke na 4 dodatkowe kubly na smieci... Co za idiotyzm! Skoro rozwiazanie bylo banalne i w ciagu kilkunastu tygodni od pojawienia sie pojemnikow wiekszosc mieszkancow z nich korzystala?
Chyba zadzwonie zaraz do MZGK dowiedziec sie o co chodzi.

Dzięki tym ludziom przynajmniej wiem, że podpisałem aneks bezprawnie.
Dzięki temu forum wiem że nasza władza jest niekompetentna lub świadomie naciąga swoich wyborców.

Worki dostajemy raz na miesiąc, i np.: jeden z nich jest na butelki plastikowe, to ja po nie całych dwóch tygodniach mam pełen, bo tyle mam butelek po wodzie mineralnej, a w dodatku zajmują tyle miejsca, że w garażu można ledwo się ruszyć, jakby ciężko było postawić śmietniki do segregacji!

Przed chwileczką zapoznałam się ze stanowiskiem Pana Prezesa Szymańskiego odnośnie nielegalnie wprowadzonych podwyżek. Muszę przyznać,że woła to o pomstę do ...... nie wiem do kogo adresować. Prezes uznał łaskawie kompetencję Rady Miasta, przecież to wydaje mi się rozstrzygają stosowne przepisy prawa. Pan Prezes odczytał intencje właściciela, to co przed taką trudną decyzją nie konsultował się z Burmistrzem? Nie wierzę.
Jeżeli takich mamy Prezesów spółek z nadania to żle się to skończy! Szkoda słów. Chyba już Burmistrz wrócił z urlopu i podejmie jedynie słuszne decyzje, czego mu w tak upalnym dniu życzę, a będzie to z pożytkiem dla naszego miasta. Pozdrawiam

No piękne. Przejdzie do annałów piśmiennictwa polskiej administracji. Chciałbym naprawdę wiedzieć co poeta miał na myśli pisząc : uznajemy prawo do ? Co tam zapisy ustawowe, co tam PRAWO, MPGK uwaga uznaje, normalnie łaskawcy. Mogli by przecież nie uznać, prawda ? Drugi powód jest jeszcze lepszy. "Odczytując intencję właściciela naszego przedsiębiorstwa utrzymania ładu prawnego" to wnioskować można że takich intencji MPGK nie miało..