forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

komunikacja w mieście
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=2909
Strona 1 z 2

Autor:  bombas3 [ 23 kwie 2008, 12:44 ]
Tytuł:  komunikacja w mieście

Piszę, bo mnie coś trafi.
Często korzystałem ze skrótu pieszego przez podwórka, trasą od byłej Arkadii /wejście tak jak do PZN, lub TBS, potem drogą do ciągu kamienic przy ul. Wolności, następnie przez otwartą bramę Wolności 4-5, którą wychodziłem na ulicę.
Tak było i dziś, chciałem skrócić sobie drogę od ul. Daszyńskiego do banku BZWBK i nie obchodzić ul Staszica, albo Piłsudskiego.
I co się okazuje? Bramy przejściowe pozamykane /kamienice prywatne i drzwi zamknięte na klucz/. Tymczasem powstały tam sklepy /Linotex/ i powstają nowe, do których dojść można tylko przez od ul. Daszyńskiego, mimo iż znajdują się bliżej ul. Wolności. Cały kwartał budowany był na przełomie wieków XIX-XX i bramy w każdej kamienicy służyły komunikacji. Teren był wyłącznie podwórkiem, teraz natomiast taki charakter stracił.
Pozamykane bramy tworzą układ zamknięty z jednym tylko wspomnianym wejściem- wyjściem. Czy tak powinno być i czy wyłącznie właściciele kamienic są władni ustalać ruch komunikacyjny wewnątrz kwartału?
Wydaje mi się, że głos decydujący powinno mieć tu miasto, ale obserwując inne decyzje w podobnych przypadkach /np. zadrutowane przejście dla pieszych pomiędzy Halą Sportową a terenem byłych koszar/ można mieć wątpliwości.
Może tylko ja tamtędy chodzę i nie chce mi się nakładać drogi, ciekawe, jak sprawę widzą inni piesi, którzy skracali sobie tamtędy drogę?
http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/mi ... wDPWS1.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/mi ... wDPWS2.jpg

Autor:  Mariusz [ 23 kwie 2008, 14:27 ]
Tytuł: 

tak będzie dopóki nie zdarzy się jakiś wypadek i zaistnieje problem z dojazdem pogotowia lub straży.no cóż nasze wyśmienite "wspólnoty"fundują tego typu barykady.u mnie na podwórku przy blokach dziesięciopiętrowych wspólnota obok "zasadziła"sobie na metr w ziemię i metr nad nią słupki połączone łańcuchami.zapewniam,że w razie pożaru na najwyższych piętrach straż ma marne szanse podstawić drabinę na pojeździe(sięga max.do 8 piętra.i co słupeczki gwarantują brak dojazdu pod sam blok.

Autor:  dzolusia [ 23 kwie 2008, 14:36 ]
Tytuł: 

A najbardziej chore w tym wszystkim jest to ze dostep do tych bram maja mieszkancy tylko trzech czy czterech nr kamienic z ul. Wolnosci. Reszta mieszkancow takze musi chodzic naokolo.

Autor:  mrbyte [ 23 kwie 2008, 15:44 ]
Tytuł: 

Polak na zagrodzie równy wojewodzie - stara ta prawda coraz to daje o sobie znać.

Autor:  menelopa [ 23 kwie 2008, 15:50 ]
Tytuł: 

Mariusz pisze:
tak będzie dopóki nie zdarzy się jakiś wypadek

Polak mądry po szkodzie - to też stara prawda
Komu przeszkadzało to przejście pomiędzy halą a starostwem?

Autor:  Mariusz [ 23 kwie 2008, 17:03 ]
Tytuł: 

a przeszkadzało.miałem okazję iść tamtędy w chwili jak dwóch panów spawało ogrodzenie.w odpowiedzi na pytanie czemu to robią usłyszałem,że...jest to teren prywatny i notorycznie jest zaśmiecany przez co właściciel(właściciele) płacą mandaty nakładane przez straż miejską. to nie istotne,że po zagrodzeniu i tak ciągle tam jest zaśmiecane(pełne worki z odpadami rozgrzebywane przez psy).a dziury w płocie i tak powstają...

Autor:  bombas3 [ 23 kwie 2008, 18:37 ]
Tytuł: 

Cytuj:
dostep do tych bram maja mieszkancy tylko trzech czy czterech nr kamienic z ul. Wolnosci.
też spróbowałem znaleźć jakieś wyjście z sytuacji, zero. W końcu jakiś mieszkaniec otworzył mi litościwie drzwi od strony podwórka i przeszedłem na ulicę. Brama jest przejezdna, bez żadnych wyjść na klatkę schodową, pusta ale zamknięta, bo: 'brudzą'.
Mógł od razu to zrobić, ale nie, przyglądał się, jak szukam wyjścia i później z łaskawą miną otworzył. Tylko patrzeć, jak będą po złotówce brać za przepuszczenie.

Autor:  Jagna [ 23 kwie 2008, 18:59 ]
Tytuł: 

Mnie ostatnio spotkał podobny problem. Od kilku dni w okolicy Biedronki na Iwaszkiewicza robią chodniki i drogę. Zawsze jak idę na pocztę czy też do biedronki drepczę sobie z wózeczkiem deptaczkiem za blokami ulicy Wyspiańskiego. Idę ostatnio a w zasadzie biegnę prawie z wózkiem, deszcz pada, dziecko płacze dochodzę do końca deptaczka a tam przejścia ani do Poczty a ni Biedronki nie ma. Zwracam więc na to uwagę robotnikom na co mi odpowiedzieli żebym sobie wróciła i na około poszła. Szlag mni emało nie trafił no ale wróliłam się i poszłam inną drogą. Ale cóż z tego jak okazało się że dojścia do poczty nie ma. Tzn jest dla pieszych jak najbardziej ale dla matki z wózkiem już nie. Trzeba sobie wózek z dzieckiem taszczyć po schodach albo iść przez całe wyspiańskiego potem zakręcić na Iwaszkiewicza i dojść do POczty jedno wielkie koło. Dlaczego nikt nie zadbał o to by każdy mógł przejść swobodnie i bez problemów?? Tak to jest w naszym mieście. Wszędzie trzeba krążyć a w łatwy sposób można by zrobić skróty.

Pozdrawiam

Autor:  YELLO_35 [ 23 kwie 2008, 20:40 ]
Tytuł: 

Oj Jagna - jest to pewna niedogodność ale zauważ , ża już za kilka dni bedziesz popychać wózkiem po równym chodniku ;) Mnie też to średnio bawi ale tam nie ma jak inaczej się przepychać.

W temacie nic więcej nie dodam , bo nie pamiętam kiedy ostatni raz takie skróty uprawiałem ;)
I szczerze mówiąc mieszkańcom się nie dziwię - te bramy przejściowe często za szalety robiły :) Swoją drogą jedna na Wolności ma piękny sufit. Warty obejrzenia w każdym razie.

vide link:
http://www.occur.pl/image,acd92aa044.html
Zniekształcenia od marnego aparaciku ;)

Autor:  turek [ 23 kwie 2008, 21:33 ]
Tytuł: 

...

Autor:  peter [ 24 kwie 2008, 6:55 ]
Tytuł: 

witam,
w sprawie bramy na Wolności została już napisana petycja do UM. Wątpie jednak żeby cokolwiek ona pomogła, ponieważ w sprawie pierwszej zamkniętej bramy na Wolności (dla samochodów) też podobna petycja została bodajże wysłana. Skorzystałem również z możliwości napisania maila do burmistrza z innej zgorzeleckiej strony, tak bardzo ładnie wyróżnione pole "napisz do burmistrza", ale oczywiście też żadnej reakcji, więc ciekawe, po co dają taką opcję na stronie :).

Propo naszych wspólnot - pierwsza, która zamknęła bramę wjazdową, niby miała jakieś tam swoje powody, ponieważ jednemu z mieszkańców waliła się piwnica pod wjazdem, więc ok - zrobili nowy wjazd od strony Arkadii. Ale wspólnota numer 2 zrobiła to chyba tylko z chamstwa ;), ponieważ "tamci mają to my też musimy". W tej chwili przynajmniej 3 klatki są zablokowane, a na pytanie - czy udostępnią klucz od bramy, odpowiadają NIE, BO NIE!

milutko :)

Tak w ogóle to w tej chwili jest prowadzona budowa przy wjeździe na podwórko, więc coraz częściej będzie i wjazd od str. Arkadii zablokowany, tak jak było kilka dni temu. Udostępnili chyba w miare szybko przejazd od (już chyba byłej administracji), ale tam żaden większy samochód nie przejedzie :), więc rzeczywiście - trzeba czekać na jakąś tragedię, aby nasz UM zareagował.

pozdrawiam

Autor:  YELLO_35 [ 24 kwie 2008, 7:06 ]
Tytuł: 

turek pisze:
Nie no, ten Twój Fuji beczki toczy lepsze niż zawodowy bednarz


Yello_35 pisze:
Zniekształcenia od marnego aparaciku


Chyba nie sądzisz , że tak napisałbym o Fuji ;)
To z malutkiego Olka.

Autor:  bombas3 [ 24 kwie 2008, 11:19 ]
Tytuł: 

Policzmy takie nonsensowne, irytujące i nielogiczne sytuacje, ostatnio zauważone:
- ‘dzikie’ przejście pomiędzy koszarami a Halą, ‘Dzikie’, ale potrzebne, o czym świadczy nowa dziura w płocie i frekwencja na tym przejściu
- most JPII, kładka północna, sam musiałem przeskakiwać przez płotek, a widziałem i innych.
- trakt pieszy obok Wyspiańskiego, o którym pisze Jagna
- zamknięte bramy na Wolności
jeden, dwa przypadki uznałbym za ‘wypadek przy pracy’, ale cztery /może nie wiem o wszystkich/?
W większości tych przypadków brak też jednej podstawowej rzeczy: informacji w postaci stosownej tabliczki, co = elementarnemu brakowi szacunku dla obywatela.
Kto tam w UM sprawę zaniedbuje?
YELLO_35:
Cytuj:
jest to pewna niedogodność ale zauważ , ża już za kilka dni bedziesz popychać wózkiem po równym chodniku
wydaje mi się, a jest to przypuszczenie bliskie 100%, że YELLO_35 piszesz nie na temat. Wątek dotyczy uciążliwości związanych z brakiem koordynatora różnych przedsięwzięć komunikacyjno-budowlanych w mieście /choć nie tylko/, a nie efektów końcowych tych prac, które są oczywiste. Niekompetencji i nieudolności /o braku szacunku już wspomniałem/ a nie rozmydlania sprawy. W tej branży mamy sporo specjalistów, więc sobie daruj powiększanie ich szeregów.
I tyle chciałem powiedzieć.

Co do malowidła sufitowego, to zamknięcie bramy nie spowoduje jego renowacji, a jedynie zawłaszczenie tego dzieła przez wspólnotę. Bo nie wierzę, że je odnowią. A gdyby nawet, to dla kogo, jak brama zamknięta? Czy wieczorami będą kontemplować we własnym gronie?
peter:
Cytuj:
"napisz do burmistrza", ale oczywiście też żadnej reakcji, więc ciekawe, po co dają taką opcję na stronie .
jak to nie wiesz? transparentność, otwartość i dialog z mieszkańcami /odfajkowane/

wracając do podwórka. Od strony ogólniaka jest przecież także wjazd, zawłaszczony przez parking /tak przynajmniej wynika z tabliczki umieszczonej przy byłej chińskiej restauracji/. Czy to prywatna droga?

Autor:  YELLO_35 [ 24 kwie 2008, 12:05 ]
Tytuł: 

bombas3 pisze:
wydaje mi się, a jest to przypuszczenie bliskie 100%, że YELLO_35 piszesz nie na temat


Ja tam jestem pewien , że nie na temat - bo odniosłem się tylko do konkretnego przykładu Jagny :)

bombas3 pisze:
uciążliwości związanych z brakiem koordynatora różnych przedsięwzięć komunikacyjno-budowlanych w mieście /choć nie tylko/, a nie efektów końcowych tych prac, które są oczywiste. Niekompetencji i nieudolności /o braku szacunku już wspomniałem/ a nie rozmydlania sprawy. W tej branży mamy sporo specjalistów, więc sobie daruj powiększanie ich szeregów.
I tyle chciałem powiedzieć.


Ja tych szeregów , Boże uchowaj , nie chciałem powiększać o swoją osobę ;)
O koordynacji niestety zapomnij - nie ma na to siły i to wiem z "własnego" podwórka.

bombas3 pisze:
Co do malowidła sufitowego, to zamknięcie bramy nie spowoduje jego renowacji, a jedynie zawłaszczenie tego dzieła przez wspólnotę. Bo nie wierzę, że je odnowią. A gdyby nawet, to dla kogo, jak brama zamknięta? Czy wieczorami będą kontemplować we własnym gronie


Renowacji w życiu nie spowoduje - co najwyżej zamalują to i tyle. To był tylko przykład i mały OT ;)

Autor:  bombas3 [ 24 kwie 2008, 14:38 ]
Tytuł: 

Dla przypomnienia zdjęcie z ub. roku /w ramach 'poznaj miasto', brama ul. Wolności 4-5/:
http://www.zinfo.hostings.pl/gojac/mal.jpg

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/