W dniu dzisiejszym na sesji Rady Powiatu, radni klubu ISO PP i PiS oficjalnie zerwali koalicję z Platformą Obywatelską. W ślad za swoim oświadczeniem, złożyli również oficjalny wniosek o odwołanie członków Zarządu Powiatu, Jana Michalskiego i Jerzego Zagajskiego. W wyniku tajnego głosowania radnych, Jan Michalski zakończył swoją karierę na stanowisku Wicestarosty Powiatu Zgorzeleckiego.

Pociągnie to za sobą konieczność powołania nowego wicestarosty, którego poznamy w ciągu najbliższych dni.

Co natomiast z Jackiem Szymańskim (PP), prezesem MPGK i Sławomirem Zawadą (PiS), prezesem CSR,..zadecyduje już Platforma Obywatelska, a konkretnie burmistrz miasta, któremu podlegają w/w spółki.

Krótko mówiąc, czas przepychanek politycznych uważam za rozpoczęty.

Nie dziwi mnie odwołanie Michalskiego, przecież to on chciał nam zlikwidować szkołę.
Szkoda że tak późno.
Jako prezes Centrum Sportowego też nic nie zrobił.
Zawsze ustawiał się "poprawnie" politycznie kiedyś w Unii Wolności teraz w PO.

Martwi mnie ten fakt, pewnie kłótnia przeniesie się na koalicję radnych miejskich POPIS i PP.
Ciekawe jak będzie wyglądał układ sił w radzie miejskiej.
Co sądzi Krytyczny? był miarodajny, ale jakoś przycichł...

Nie bądź dzieckiem, w ogóle jaki to ma związek.
Zlikwidowanie tej szkoły czy też połączenie z 'Górnikiem' akurat miało sens ekonomiczny, tym bardziej że z tego co wiem były plany przekazania części 'Mogiłek' na filię uczelni z Legnicy.
A co można robić jako prezes Centrum Sportowego? Akurat to jest stanowisko typu ciepła przechowalnia i nie idzie na nim błysnąć.
A co do poglądów politycznych to chyba słuszność że trzyma linię polityczną (wcześniej UW - teraz PO które realizuje zbliżony program) ?

Czy kłótnia się przeniesie ? Raczej nie. W radzie mamy PiS a to jeden z dwóch radny PiS-u W.Leszczyński w powiecie wystąpił z wnioskiem o odwołanie starosty Woroniaka a PO go poparła. W Radzie Miasta mamy tylko 2 przedstawicieli PP, czyli są w zdecydowanej mniejszości a i determinacji im brakuje. Członkowie Rady Miasta wykazują, moim zdaniem zdecydowanie mniejsze osobiste ambicje, niż niektórzy członkowie Rady Powiatu i dlatego raczej nie powinno tu być wielkich spięć. W powiecie Porozumienie Prawicy mogło powalczyć z PO bo udało im zebrać wystarczająco dużo głosów przybliżających ich do większości. Sytuacja mogła by się diametralnie zmienić gdyby do "buntu" w Radzie Miasta przyłączyły się Horyzonty, PP i Porozumienie Ponad Podziałami (mieliby 9 głosów) i PiS (kolejne 5). Tylko że w mieście nie wiele by to dało. Walka w Radzie Powiatu ma sens o tyle ,że to właśnie Rada Powiatu wybiera organy wykonawcze : starostę, wicestarostę i zarząd. W mieście burmistrz nadal by rządził mając tylko przeciwko sobie Radę, która mogła by mu tylko utrudnić działanie ale nic ponadto.

Sytuacja w powiecie wygląda na to, że Porozumienie Prawicy chce pójść na "wyrwę". W obecnej sytuacji powiatu ten rok można uznać za stracony a i przyszły prawdopodobnie będzie serii "nic się nie dzieje". Jednak o synekury można powalczyć... ale po za osobistymi korzyściami walczących teraz o władzę dla nas mieszkańców powiatu to co się dzieje to nic dobrego. Wszystkie strony tego konfliktu skupią teraz cała swoją energię na walce. PO zapewne będzie chciało odzyskać stracone pozycje, PP je utrzymać a merytoryczna praca pójdzie w las. Po za tym gdyby spojrzeć na to szerzej, jakie ma szanse na realizację zadań powiat rządzony przez przeciwników PO, uzależniony w 90 % od budżetu państwa, w sytuacji gdy w kraju rządzi PO? Nawet jeśli PP uda się utrzymać władzę to będzie to tylko trwanie...

PiS i PO płaci za zblokowanie się z PP w wyborach, bo gdyby nie to problem ambicji panów Owsika i Panka by nie istniał.




Od paru tygodni swój wolny czas poświęcam organizacji turnieju Counter Strike

a Panek i Owsik to na upartego także PO

Jezu, czy takich przyjmują do PO ? jakby nie patrzyć , można ciekawie poukładać
Panek Owsik Pacyniak i mamy POP . Podobno razem grają

Podobno na tej sesji nieźle się działo. Ale że te święte paniusie - jedna ze Zgorzelca a druga z Bogatyni - tak dały się omamić. To jakaś masakra moralna. Tu latają do kościoła, a nie wiedzą, co jest dobre a co złe. Jak tacy radni są w powiecie, to żeby starosta pijany do pracy przychodził, to też uznają, że nie można biedaka odwołać, bo prokuratura nie wystąpiła z aktem oskarżenia. Żenada

czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, co z tą koalicją? czy nie można złożyć wniosku o odwołanie starosty, który jeździ po pijaku, bo zerwą koalicję?

Nie rozumię tej flustracji Pacyniakiem przecież z tego co wiem nie interesuje go władza w powiecie.Oczywiście że niektórzy mają swoich kandydatów i chcą wyeliminować innych.Prawdą(czy się podoba czy nie)jest że jest przez większość oceniany jako dobry starosta i ten który będąc marszałkiem złatwił bardzo wiele naszemu powiatowi,nie rozgraniczając na lewą czy prawą stronę.Z tego co wiem poprze na starostę Tyca albo mądrego kandydata z P.O(nie dotyczy Michalskiego). Informuję że za wcześnie na niego pluć i oblewać szambem.Nie jest to osoba z mojej politycznej bajki ale chyba najskuteczniejszy wraz z Janikiem samorządowiec z naszego powiatu,co niestety potwierdzają inni bez względu na szyld.

w pewnym sensie masz rację, jest znany jako sprytny rozgrywajacy. tylko, że niestety znany jest z jeszcze innej strony i posługuje się metodami, których w polityce być nie powinno. a jeżeli mówisz, że polityka go nie interesuje, to o ile dobrze wiem, jest radnym a to chyba jest polityka i podobno pracuje w urzędach. sam frustracji z tego powodu nie mam żadnej, bo mnie to nie dotyczy. zainteresowałem się tym, więc zgłębiam temat. z różnych źródeł.

Tak czytam i się zastanawiam: czy miarą dobrego polityka jest wyłącznie lub przede wszystkim jego skuteczność?
Czy zasady moralne już całkiem się nie liczą w tej branży?
Jeśli polityk jest skuteczny, to bardzo dobrze, tylko że on może być dziś skuteczny dla mnie, a jutro przeciw mnie, choć farbowane lisy to obecnie ogólnie akceptowany standard

tak jest. skuteczny polityk to dla niektórych taki, który swoich kolesi poustawia na stołkach, innym rzuci ochłapy, a swoją skuteczność wykorzysta dla przede wszystkim dla siebie. słyszałem o skuteczności byłego wicemarszałka i zadziwiała mnie naiwność ludzi ze Zgolka. on nikomu łaski nie zrobił, że wykonywał swoje obowiązki.dlatego, jeśli o metody chodzi, stawiam tych trzech gości na równym poziomie. i wolałbym, żeby żaden z nich nic mi nie załatwiał.

Macie rację! Od dzisiaj stawiamy na polityków którzy nic dla społeczeństwa nie robią,zatrudniają ludzi do których nie mają zaufania,wyznają miłość,do 165cm wzrostu,obiecujących internet za nasze pieniądze dla przyjezdnych o hali sportowej nie wspomnę.Nie bywam na forum zbyt często ale już widzę że mamy tu doczynienia ze spółdzielną Wstyd Panowie!!!

Guru23 i podejrzewam, ze nikt z tej trójki nic Ci nie załatwi. Dbają tylko o własne tyłki. Z moich informacji wynika, że Michalski poleciał bo nie chciał poprzeć pewnej kandydatury na dyrektora PCPR (R. Adrysz - znacie ją??!!!). Woroniak natomiast dał ciała z jazdą po pijaku i panowie PO a raczej panowie POL mają haka na niego i stawiają ultimatum: albo nasza Dyrektorka PCPR-u albo wniosek o odwołanie starosy. Z tego co wiem to starosta się ugiął a wice nie więc poleciał. Dla mnie z moralnego punktu widzenia to Michalski jest "czysty" chociaż do "platformersów" nie pałam miłością. A co do sytuacji jazdy po pijaku to zawsze sie da coś "wykombinować" np. pomroczność jasna.