forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

DPS Ostoja
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=3753
Strona 1 z 2

Autor:  lolo [ 03 paź 2009, 21:57 ]
Tytuł:  DPS Ostoja

Dlaczego w Domu Pomocy Społecznej Ostoja w Zgorzelcu pielęgniarki pracują bez umów o pracę, a dyrekcja bawi się z nimi ich kosztem. Nie zostały im wypłacone jeszcze pensje za wrzesień, a w tej chwili nie wiedzą kto jest ich pracodawcą i czy w ogóle ktoś im zapłaci za pracę? W tym bałaganie dobrze się ma tylko Dyrekcja, która całe życie się tylko szkoli i jeździ na kolejne urlopy - w końcu ich stać, sobie pensje wypłacają.

Co na to Starostwo? Czy ktoś kontroluje funkcjonowanie tej placówki, czy dyrekcja cieszy się takim zaufaniem, że może robić co jej się podoba, łącznie z przyjmowaniem ponad stan pacjentów, których ma być ponoć tylko osiemdziesięciu?

Autor:  mani6 [ 05 paź 2009, 20:38 ]
Tytuł:  Pielęgniarki DPS "Ostoja"

"Dziękujemy" rzekomo życzliwemu i troszczącemu się o los pielęgniarek z DPS OSTOJA.
Po wielu, prawie 30 latach pracy z Panią Dyrektor zapewniamy, że nigdy nie miałysmy i nie mamy żadnych problemów w komunikacji z Dyrekcją. NIE ŻYCZYMY SOBIE I NIE POTRZEBUJEMY pośredników i obrońców! Jeśli ktoś chce załatwić swoją prywatną sprawę w obrzydliwy sposób naszym kosztem, to MÓWIMY KATEGORYCZNIE NIE!

Uczciwość nie boi się jawności...

Zespół pielęgniarek DPS OSTOJA.

Autor:  turek [ 05 paź 2009, 21:06 ]
Tytuł: 

...

Autor:  guru23 [ 06 paź 2009, 10:03 ]
Tytuł: 

czerwonym kurom i niebieskim ludom też mówimy "nie". ogarnął mnie śmiech na tę odpowiedź pań pielęgniarek, które już 30 lat pracują ze swoją dyrekcją. panie pielęgniarki, nie wykluczam, że w tym domu opieki macie się dobrze, ale jeżeli ktoś podaje informację, że jest jakaś nieprawidłowość w podpisywaniu umów, to na tym forum, zamiast waszego głosu, lepiej by było przeczytać, że tak nie jest. że każdy, kto przychodzi do pracy, zgodnie z kodeksem podpisuje umowę.
taki głos obrony dyrekcji ze strony pielęgniarek wygląda, jakby był pisany na zlecenie i trochę zabrzmiał zabawnie. dlatego pozwoliłem sobie na początku zażartować.

Autor:  Chuck Norris jr [ 06 paź 2009, 12:32 ]
Tytuł: 

forum ma zdaje się etatowych prowokatorów, których wypuszcza się w okresie posuchy :D
aferami się żyje i nie ma tu od dłuuugiego już czasu żadnej konstruktywnej dyskusji :(

Autor:  guru23 [ 06 paź 2009, 19:08 ]
Tytuł: 

chyba niezbyt dobrze zrozumiałem twój post. został podjęty jakiś temat. nie koniecznie to musi być jakaś afera. jeżeli panie pielęgniarki odezwały się w obronie dyrekcji, to dyrekcja pewnie też wie.
mnie bardzo rozmieszył ich wpis, i na gorąco miałem zabawne skojarzenie .
kiedyś podobno I sekretarz pzpr grzmiał, że wichrzycielom mówimy stanowczo nie. na szczęście jesteśmy z innej epoki.
dlatego wydaje mi się, że powinna tu się znaleźć rzeczowa informacja, jak to jest z tymi umowami, i tyle.
na marginesie,nie chciałbym się znaleźć w skórze osoby podejrzanej o przeciek

Autor:  Chuck Norris jr [ 07 paź 2009, 10:59 ]
Tytuł: 

..są sposoby, procedury, odpowiednie organy kontrolne i wytyczone ścieżki postępowania. Nagłośnianie medialne natomiast i robienie ze wszystkiego AFERY, to sposób, który się upowszechnił, zastępując istniejące i stworzone do tego celu sposoby postępowania. Ze szkodą dla wszystkich: wszyscy interesują się tylko dużym kalibrem spraw, a im więcej wrzawy, aresztowań, CBA, FBI, CIA i BOR itp, tym lepiej. Kto by się interesował rzeczywiście małymi, dokuczliwymi sprawami Kowalskiego? Szarpanie za nogawkę, przykładanie każdemu, kto bliżej stoi i źle się patrzy, to dzisiejszy standard. Ważniejsze zrobiło się gadanie o SPRAWIE, jej roztrząsanie, kłótnie, sensacja, niż próby jej rzeczywistego rozwiązania.

Autor:  guru23 [ 07 paź 2009, 11:18 ]
Tytuł: 

też uważam, że trzeba sprawy wyjaśniać i to nie medialnie. jak jednak już to się pojawiło, dla jasności powinno być wiadomo, czy takie przypadki albo chociaż jeden miał miejsce, czy nie. jak tak, to czy zostało to wyjaśnione i czy ten pracownik będzie dalej pracował, czy może ze względu na to, że ktoś się w jego sprawie upomniał ma już przerąbane.

Autor:  Chuck Norris jr [ 07 paź 2009, 12:14 ]
Tytuł: 

Mam takie a nie inne podejście do tych spraw z dwóch powodów. Pierwszy - z publicznego roztrząsania robi się magiel i problem się nie rozwiązuje a gmatwa, grają emocje i robi się hucpa. Drugi - meritum sprawy ginie pod nawałem wiecujących, bo nikomu tak naprawdę nie zależy, aby się sprawa skończyła, chyba że się nią zmęczą. Schemat jest zawsze podobny

Autor:  guru23 [ 08 paź 2009, 6:25 ]
Tytuł: 

jasne, że wiele spraw poruszanych na forum nie ma klarownego wyjaśnienia. sam z uporem maniaka pytałem wielokrotnie w innym wątku, czy dwóch gości z rodzinami kroi kasę w powiecie zgorzeleckim czy nie i do teraz nie wiemy, jak z tą kasą jest.
tu można by się zapytać krótko - czy umowy są podpisywane w terminie a pracownicy na czas dostają pieniądze. i tyle.
ale może w zgorzelcu nie można pytać na forum? a jak zapytasz, to może być źle odebrane?
tak czy siak, chciałbym wiedzieć znać odpowiedź na takie pytania, bo wtedy temat się zamyka.

Autor:  klemens2 [ 09 paź 2009, 8:36 ]
Tytuł: 

guru23 pisze:
też uważam, że trzeba sprawy wyjaśniać i to nie medialnie. jak jednak już to się pojawiło, dla jasności powinno być wiadomo.....

Jak tam, Panie Pielęgniarki, macie już te umowy czy dalej Dyrekcja gra na zwłokę?

Autor:  Dyrektor DPS [ 09 paź 2009, 18:12 ]
Tytuł:  DPS,,Ostoja,,

Szanowni Internauci

Przepraszam,że tak długo czekaliście na sensowną odpowiedż w sprawie rzekomego braku umów o pracę pielęgniarek w DPS,,Ostoja,,.Po prostu nie wiedziałam nic o sprawie.
Szkoda tylko,że rzekomy obrońca nie pofatygował sie i nie sprawdził faktów u żrodeł. A fakty sa takie,że pielęgniarki nie są pracownikami DPS,, Ostoja,, tylko świadczą usługi pielęgniarskie w naszym domu.Nie podlegają dyrektorowi DPS,,Ostoja,,a do moich obowiązków należy tylko nadzór merytoryczny nad jakością usług.
Wyprowadzenie usług pielęgniarskich ze struktury i budżetu DPS-u nastąpiło w wyniku zarządzenia Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zgodnie z Ustawą o Pomocy Społecznej anie jak zrozumiałam z powodu zaniedbania dyrektora DPS ,,Ostoja,,.
Ja rozumiem,że wieloletnia spokojna praca pielęgniarek w DPS-ie uśpiła je na nadchodzace zmiany na rynku pracy, a o tych zmianach były przeze mnie poinformowane 1,5 roku wcześniej.Nie zostawiłam ich samych sobie.Miały kilkanaście spotkań i szkoleń w placowkach,które dokonały tych zmian.Byłam również otwarta na przejęcie tych usług
przez nie same w formie grupowej praktyki pielęgniarskiej.Niestety Panie pielęgniarki nie wykorzystały żadnej z propozycji zdając sie całkowicie na mnie.I tylko ze względu na długoletnią bardzo dobra współpracę Pań pielegniarek podjęłam się tej pomocy,tak aby nie straciły dawnych miejsc pracy.
Jako dyrektor DPS,,Ostoja,, podpisałam umowę z firma zewnętrzną Falck - Medycyna od 1.07.2009 i jednocześnie negocjowałam, aby firma przyjęła dotychczasowe pielęgniarki na zasadzie porozumienia pomiędzy zakładami - co zostało potwierdzone w treści porozumienia z firmą.Wynegocjowałam również dla wszystkich stawkę uposażenia wyższego od poprzedniej o 600 zł.w grupie zaszeregowania zasadniczego oraz zawarłam porozumienie,że wymagany kurs opieki długoterminowej przez pielegniarki DPS-u zostanie uzupełniony do końca roku.
Czytajac forum doszłam do wniosku,że moja nadgorliwość w kwestii złagodzenia stresu u pielegniarek w zwiazku z koniecznymi zmianami nie została doceniona,ale odebrana jako mój obowiązek.
I jeszcze jedno wyjaśnienie przekłamania- pensje pielęgniarek są płatne do 10 każdego miesiąca,co jest zawarte w umowie o pracę i dlatego jestem zdziwiona dlaczego 03.10.- czyli siedem dni przed jej wypłatą ktos ma odwagę pisać,że jej nie otrzymują.



Z poważaniem


Dyrektor DPS,,Ostoja,,
Barbara Zagórska

Ps.Dokumenty do wglądu w DPS,,Ostoja,,

Autor:  guru23 [ 12 paź 2009, 5:52 ]
Tytuł: 

nie wszyscy czytający mają możliwość zapoznania się z dokumentami, w których powinna znaleźć się odpowiedź na kilka pytań, które nasunęły mi się po przeczytaniu pierwszego wpisu i odpowiedzi pani dyrektor.
1. czy po 1.07. panie pielęgniarki wiedzą, kto jest ich pracodawcą?
2. czy sformułowanie do 10 oznacza, że pensje będą wypłacane 10 czy do 10 każdego miesiąca?
taka jest prawda, ze jak przez kilka lat pracodawca wypłaca pensje 10, to człowiek się do tego przyzwyczaja, a jak do 10, to kiedy pensja wpłynie wcześniej na konto, zastanawia się, czy to dodatkowa premia.
w tym przypadku widocznie panie pielęgniarki zawsze miały pensje 1, aż tu nagle- zmiana w umowie. ale z pierwszej wypowiedzi wynika, że tych umów nie mają.
z odpowiedzi pani dyrektor - strach się bać. kto ma odwagę pisać na forum ?
ale może lolo wyjaśni, w czym jest problem ? bo może nie ma problemu

Autor:  YELLO_35 [ 12 paź 2009, 6:15 ]
Tytuł: 

Kolega lolo wyświadczył pewnie niedźwiedzią przysługę pielęgniarkom... :roll:

guru23 pisze:
ale może lolo wyjaśni, w czym jest problem ? bo może nie ma problemu


No właśnie - niech się odniesie do odpowiedzi , bo inaczej to mało poważnie to wygląda :-?

Autor:  lolo [ 12 paź 2009, 10:56 ]
Tytuł: 

Problem "zamieciono pod dywan" do końca roku. :lol:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/