cfcgirl pisze:
Pan Jan Krzyżak
Pośmiertne odznaczenie profesora pisze:
Dziś rano w siedzibie Starostwa Powiatowego w Zgorzelcu odbyło się nadzwyczajne posiedzenie zarządu Powiatu. Członkowie zarządu postanowili pośmiertnie odznaczyć Jana Krzyżaka odznaką honorową „
Dla mnie to hipokryzja z żenadą oraz domieszką tumiwisizmu wraz z ojszczajwszystkowokół i cholera wie, jeszcze z czym.
Nie chodzi mi tu w tej chwili o tą właśnie władzę ale o wszystkie.
Zastanawia mnie, czy w czasie życia nie można było docenić Profesora?
Zastanawia mnie czy śmierć jest wystarczającym sygnałem dla władzy aby obudziła się z kacem i na odczepnego rzuciła jakimś medalem w zmarłego, o którym zapomniała za życia.
Dla kogo po śmierci taki medal?
Dla rodziny czy dla zasłużonego?
Jeśli dla rodziny to rozumiem, władza sobie jaja robi.
Jeśli dla zmarłego za jego zasługi, to pytam:
Dlaczego dopiero po śmierci.
Czy nie uważacie, że dużo większą przyjemność Profesorowi sprawiłoby odznaczenie go za życia?
Przy okazji
Czy nie warto się zastanowić dzisiaj kogo jeszcze można odznaczyć za życia.
Jutro może być za późno.
Ze swojej strony proszę o nieodznaczanie mnie po śmierci żadnym odznaczeniem lub medalem.
Jeśli ktoś mnie doceni, to za życia.
P
G