Czy ktoś mógłby posypać piaskiem chociaż skrzyżowania, ruszenie spod świateł to nie lada sztuka.
Bardzo ciężko się jeździ,nasze ulice to praktycznie ślizgawka, może ze względu na wybory

Chyba się nie doczekasz...
Cytat z portalu konkurencji, zinfo.pl

"Piaskarki nie pojawią się podczas tegorocznej zimy na drogach krajowych w całym Dolnym Śląsku. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podjęła decyzję o wycofaniu ich z użytku.
Na ulicy Armii Krajowej, Bohaterów Getta, Daszyńskiego, Piłsudskiego, Bolesławieckiej, Henrykowskiej, Andersa, Słowiańskiej, Łużyckiej i pozostałych drogach krajowych w Zgorzelcu podczas tegorocznej zimy nie zobaczymy piaskarek.

- W tym roku zdecydowaliśmy się zrezygnować z tego sprzętu - mówi Joanna Wąsiel, rzecznik prasowy GDDKiA. – Piaskarki są przestarzałe. Na drogach pojawi za to się więcej solarek, które są o wiele bardziej skuteczne.

Drogowcy nie walczą z zima, tylko łagodzą jej skutki – tak brzmi coroczne motto GDDKiA. – Nie jesteśmy w stanie łapać płatków śniegu – komentuje Wąsiel. Oby w tym roku to drogowcy zaskoczyli zimę."


Solanka zamarza przy -10stC, a jej skuteczność na polanych nią skrzyżowaniach jest żadna.
Nie wiem jakim trzeba być "mózgiem", by zrezygnować z piasku, który jest skuteczny na lodzie i to bez względu na temperaturę, ale skoro miasto wyraziło na to zgodę, to znaczy, że wszystkim ten układ pasuje.

Dziś wracając z Bogatyni zaobserwowałem ciekawą rzecz. Asfalt na trasie był czarny. Tylko dojechaliśmy do ronda przy POMie i droga stała się biała, a auta nie mogły nawet wyjechać ze Zgorzelca, bo przy wjeździe na rondo się ślizgały. Oczywiście wszystkie drogi w mieście również nie zostały polane solanką, a pługi jeżdżące po mieście przygotowały świetne lodowisko, odgarniając śnieg i odsłaniając to, co skrywało się pod nim.
BRAWO służby miejskie!

zima to śnieg. Tak to już bywa. A jeśli wziąć pod uwagę, że w mieście są 3 TRZY rodzaje dróg - miejskie, powiatowe i wojewódzkie, ba nawet krajowe, - czyli 4, to znając polski bezład, trudno się dziwić, że z pozycji Wrocławia (a to zarząd województwa zarządza kilkoma głównymi ulicami w Zgcu!!!) drogi zgorzeleckie wydają się mało ważne... Tym którzy narzekają, powiem, że we Wrocławiu też jest kiepsko z jazdą - popoludniami pól miasta stoi w korku. W Warszawie nie jest lepiej...Tak więc to nie jest problem tylko Zgca.

A miało byc tak pięknie, w obietnicach i śą kolejne....obietnice.
A co na to obecny Burmistrz?, pewnie zajęty, innymi sprawami

W rządzie Platforma z Premierem Tuskiem i Posłem p.Brodniakiem, Wojewoda we Wrocławiu z Platformy, Zarząd Województwa z Platformy ba mamy nawet radnego Sejmiku p.Kozłowskiego ze Zgorzelca. Burmistrz Zgorzelca z Platformy.
Macie absolutną władzę
A nie (PO)traficie sobie poradzic z paroma ulicami. A miało byc tak pięknie. Wcześniej przeszkadzał Prezydent Kaczyński ?.

A teraz kto Panom przeszkadza?

...

Znowu polityka... dla Was to podgrzewane ulice koniecznie trzeba zrobić. Jakoś cały dzień wczoraj po mieście śmigałem i wszędzie dojechałem. Złej tancerce... Jak jest się słabym kierowcą to lepiej zima taxi wezwać?

[ Dodano: Sro Gru 01, 2010 8:26 am ]
albo babcię czy żone poprosić o poprowadzenie auta.

Ja wczoraj wieczorem właśnie w taki sposób na moment zablokowałem wjazd na Rondo Solidarności od strony Ronda Gronicza, gdyż był tam sam lód i musiałem hamować w zaspach tak jak Turek żeby nie zaparkować na jadącym przede mną.


W need for speed chyba... albo z prędkością 5km/h


Proszę nie wiedziałem, ze mamy Vettela na forum i w dodatku świetnie mówiącego po polsku... Jak jesteś takim dobrym kierowca to powinieneś wiedzieć, ze na lodzie nic nie pomoże... poza oponami z kolcami. Ja w zimie chciałbym się poruszać po mieście z prędkością większą niż 5km/h...

Proszę cię ... nie przejechałem każdej ulicy i każdego skrzyżowania ale całe popołudnie śmigałem po ulicach Zgorzelca i poza „zawalidrogami” nie było żadnych utrudnień. Wiadomo wolniej tj. max 40 km/h, ale nie 5 km/h. Powtarzam jak się boisz czy masz brak zaufania do własnych umiejętności to proszę nie wsiadać w tym okresie za kółko, proste.

Ja wczoraj jadac ponizej 20km/h przestrzelilem krzyzowke Pulaskiego/Traugutta.
Jadac jakies 50km/h obok PUPa zaczalem standardowo hamowac silnikiem 4->3->2.
Hamujac juz normalnie przed pasami nie dalem rady sie zatrzymac wiec skrecilem w prawo w Traugutta.
Stan drog masakryczny. Wolalbym juz ubity snieg bo jest o wiele bezpieczniejszy i przewidywalny niz ta breja i lod na drodze.

A Gronicz do nieodsniezonych drog ma sie chyba srednio bo to przede wszystkim MZGK odpowiada za ich stan.

Przecież MPGK podlega pod Gronicza



Za drogi w mieście odpowiada ktoś (Gronicz) a Ty Dr.Dre pewnie jeździłeś palcem po ekranie
Dzisiaj nadal jest ślisko, nic się nie zmieniło. Wystarczy popatrzeć jakie tasiemce są przy skrzyżowaniach i wszyscy boksują, na rondach wcale nie jest lepiej, na drogach osiedlowych makabra

pewnie to przez PIS...

Posrednio owszem ale wg mnie najpierw prezes MZGK i to u niego nalezaloby szukac odpowiedzi dlaczego nasze drogi tak wygladaja.

Z drugiej strony jak juz ktos zauwazyl to nie wszystkie drogi w Zgorzelcu sa miejskie i to chyba nie MZGK za nie odpowiada tylko zarzady drog. Ale faktem jest, ze sa w tragicznym stanie

Akurat lubię jeździć w zimie i mam dość duże zaufanie co do swoich umiejętności... ale tutaj nie chodzi o umiejętności tylko o nieodśnieżone drogi... Fakt może jest wiele osób, które się boją, ale wyjechać muszą - mnie tez oni przeszkadzają co nie oznacza, ze to akurat ich wina, wiec proszę Cię nie graj tutaj "miszcza" kierownicy tylko wyjedz na miasto jeszcze raz i popatrz co się dzieje... bo jak widzisz ze swoim zdaniem jesteś jedyny.

...

Godzinę temu pomiędzy dwoma rondami było tak ślisko, że auta same się zsuwały z górki. W ciągu kilku minut widziałem wiele aut, które aby uniknąć wjechania w tył poprzedzającego pojazdu wjeżdżały w zaspy na poboczach.

Ja jadąc około 35km/h od strony Europy chciałem skręcić w Tuwima, w stronę PKP. Zatrzymałem się kilka metrów za skrzyżowaniem i już za pasami dla pieszych.
Pod śniegiem był (i dalej jest) pięknie wypolerowany lód.