Ponoc ostatnio jeden z klientow zostawil auto do wymiany rozrzadu. Poinformowano go, ze zostanie to zalatwione w 1 dzien. Tak szybki termin wykonania prac wydal sie dla klienta mocno zaskakujacy. Serwis zadzwonil w poludnie, a wiec jeszcze szybciej niz deklarowal. Klient przyjechal po odbior, sprawdzil wpisy w ksiazce technicznej, wszystko sie niby zgadza. Ale zadziwiony tempem wymiany, postanowil to sprawdzic, zdjal pokrywe, okazalo sie ze pasek klinowy nie zostal wymieniony. Ponoc obsluga starala sie go jeszcze jakos przekupic, aby nie zglaszal tego do glownej siedziby skody w Polsce, jednak nieskutecznie.

Ktos cos wiecej wie na ten temat? Sam u nich serwisowalem auto, ale jak tak kreca klientow to raczej juz tam nie zawitam.

czy to prawda nie wiem ...
tam nigdy nie można być przy naprawach i zerkać jak robią , albo zostawia się kluczyki albo wyganiają na kawę . niezły przekręt dobrze że zostało to upublicznione . Mamy skodę kupioną u nich , trzeba będzie unikać serwisu dalekim łukiem

Jak w każdym serwisie teraz
Czasy sterczenia nad majstrem minęły bezpowrotnie

Ja nie korzystam z ich usług od kilku lat. Ale nigdy mi nie podpadli

Dokladnie. Tym bardziej ze jak mowi prawo Murphy'ego: stopien glupoty twojego postepowania jest wprost proporcjonalny do liczby przygladajacych sie osob

Dziwie sie ze ludzie nie jezdza do Gorlitz tam czasami wcale nie jest tak strasznie drozej a obsluga milsza zdecydowanie.

Jeden tutaj nie korzysta od kilku lat z tego serwisu i nie narzeka na nich...

Bariera językowa pewnie...
Kiedyś Clio tam robiłem i wyszło szybciej i taniej.

Obsługa rzeczywiście tam nie jest za miła, chociaż kiedyś swojego czasu zamawiałem tam części i był tam jeden chłopaczek całkiem do rzeczy

Laiku,co ma rozrząd ,do paska klinowego???
jeśli się nie znasz na mechanice samochodowej ,to nie bierz się również za wydawanie opinii popartych słowem PONOĆ!!!!
Ja serwisuję tam Skodę od początku istnienia salonu i tak życzliwej obsługi życzę wszystkim uzytkownikom.

A co ma YELLO_35 do rzeczywistego moderowania dyskusją?? Też nic...

Arigato zapewne chodziło o pasek rozrządu, który niektórzy "laicy" mogą mylić z paskiem klinowym...

Ciekawe , że ten "news" zszedł się z akcją darmowych przeglądów w ULTIMIE...
Akurat dziś w Muzycznym Radiu słyszałem.

przekorny - za osobiste wycieczki pod moim adresem otrzymujesz ostrzeżenie. Możesz już teraz spokojnie ogłosić się męczennikiem tego forum

A co z Twoimi osobistymi wycieczkami w moim kierunku??? Też sobie dasz ostrzeżenie, czy uważasz, że masz do tego prawo??

Wiesz, ja nie zauważyłbym Twojej obecności na forum (bo niczego nie wnosisz do dyskusji), ale to właśnie Twoje wycieczki sprowokowały moje... i dobrze o tym wiesz.

Nie napisalem, ze tak mi sie przytrafilo. Nie napisalem, ze znam sie na mechanice. Napisalem ponoc, bo tak uslyszalem od osoby trzeciej. Zapytalem tez o to czy ktos moze to potwierdzic.

Laiku jesli nie potrafisz rozumiec czytanego tekstu to nie wydawaj opinii na forum internetowym.

Co do milej oblugi. Raz mnie tam potraktowali jak zlodzieja - naciagacza, a jak po chwili udowodnilem im, ze nie mieli racji, a mechanik naprawil swoj blad to ani przepraszam, ani pocaluj mnie w dupe. Do tego typ przy kasie, nie patrzac na to ze pelno ludzi slyszy jego rozmowe, sugerowal znajomemu, aby nie zamawial w serwisie felg aluminiowych, tylko on zadzwoni do znajomych i oni mu "zalatwia takie odpowiedenie do jego modelu auta". Wnioski z tej rozmowy niech kazdy sobie sam wyciagnie.

Ja osobicie zrezygnowalem z ich uslug juz wczesniej.

Przekręty na serwisie...na częściach-ostatnio slyszalo sie to i tamto- realia "polskich" serwisów Byłem tam raz...jeden jedyny...i szybko tam nie pojade... kompetencja pracujacych tam ludzi -na dziale czesci- przypomina stułbię morską albo pantofelka Brak podstawowych wiadomości,brak checi pomocy, olewatorskie podejscie do klienta - to nie jest serwis niestety :/
Co do glosow, ze bariera jezykowa jest zasadniczym problemem w kontaktach w niemieckich serwisach to juz chyba powoli przechodzi w niepamiec... nie prawda jest,ze z Niemcem dogadasz sie tylko po ichnemu - coraz to wiecej młodych ludzi pracuje w tamtejszych serwisach-znaczy sie ludzi, ktorzy znaja jednak jezyki i jak nie w ten to inny sposob mozna sie z nimi dogadac

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Trudno mi ustosunkować się do wypowiedzi uczestnika forum pod nazwą Arigato, nie znając dokładnie przebiegu ewentualnego zdarzenia, który on opisuje. W opisie jest wiele nieścisłości, domysłów i przede wszystkim problem ten nie dotknął samego Arigato , a jest mu znany, z tzw. wręcz trzeciej ręki. Przeprowadziłem rozmowy służbowe z pracownikami, którzy potencjalnie mogli obsługiwać rzekomego Klienta. Obaj są wieloletnimi pracownikami serwisu, na stanowisku doradcy serwisowego. Żaden z nich nie przypominał sobie przypadku opisanego przez Arigato. Zachęcam zatem ewentualnego Klienta do osobistego kontaktu pod numerem 75 777 0 777 w celu wyjaśnienia zdarzenia, jeśli rzeczywiście miało ono miejsce.

Firma Ultima stosuje najwyższe standardy obsługi Klienta na serwisie. Od chwili wjazdu na teren naszego serwisu, samochód jest monitorowany systemem 16 kamer, które w sposób ciągły rejestrują „historię pobytu na serwisie” każdego samochodu, poczynając od parkingu a kończąc na stanowisku serwisowym. Każdy mechanik ma świadomość, że monitoring pozwala na identyfikację kto i jakie czynności wykonał przy samochodzie, a przede wszystkim to monitoring chroni najbardziej interesy Klienta w zakresie ochrony jego samochodu i wykonania kompletności naprawy. Naszym zamiarem jest wprowadzenie zasady, aby każdy Klient otrzymywał płytę CD z nagranym pobytem samochodu na serwisie.

Nie da się ukryć, że najsłabszym ogniwem w łańcuchu usług jest … człowiek. Dlatego też w przeszłości rozstaliśmy się z kilkoma osobami po negatywnej ocenie jakości ich pracy, ich nierzetelności, a czasem także działania na szkodę firmy. Dzisiejszy skład osobowy wydaje się być jak najbardziej optymalny do wykonywania usług serwisowych na możliwie najwyższym poziomie. Jako podziękowanie kierowane do naszych obecnych i przyszłych Klientów stosujemy bardzo wiele gratisowych akcji serwisowych w ciągu całego roku. Zachęcam do zapoznania się z nimi na naszej stronie internetowej .

Z wielkim żalem czytam opinie forumowiczów - Polaków, zachęcających do korzystania z serwisów po stronie niemieckiej. Czy wyobrażacie sobie Państwo, takie zachęty ale w przeciwną stronę? Niestety, „cudze chwalicie, swojego nie doceniacie”. Gwarantuję Państwu, że stawka roboczo-godziny u naszych sąsiadów jest kilkukrotnie wyższa niż w Polsce.

Na koniec, ponownie proszę potencjalnych niezadowolonych Klientów do bezpośredniego kontaktu ze mną pod numerem 75 777 0 777, w celu wyjaśniania jakichkolwiek wątpliwości w zakresie jakości wykonanej usługi serwisowej. W okresie ponad 6 lat zaufało nam już ponad 18 000 Klientów, bo taką numerację posiadają obecne zlecenia serwisowe. Obiecuję, że Klient który otrzyma zlecenie z numerem 20 000 zostanie nagrodzony gratisową usługą, co może stać się w okolicach kwietnia – maja 2012r.

Z poważaniem
Dyrektor Zarządzający
Sławomir Lipowski