Dzisiaj jest 24 kwie 2024, 4:02

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 174 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna
Autor Wiadomość
Post: 08 sie 2012, 1:07 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 08 sie 2012, 1:00
Posty: 3
fisban pisze:
Bul bul bul woda tryska z mojej gardzieli :smt075

No właśnie tego oczekiwałem wcześniej ;-)

fisban pisze:
Ej przekorny może zacznij pisać konkrety to nikt nie bedzie się czepiał twoich wypowiedzi.


Już lepiej jak widać przekorny potrafi się zagłębić w temat :D
jednak proszę pamiętać, że w tym czasie Pan Korneć zwijał się ze z Zgorzelca (mowa o artykule), Zgorzelec nie interesował go jako inwestycja bo przenosił się do Szklarskiej lub Karpacza. (nie pamiętam ale w tamtym kierunku inwestował) chodziło tylko o ziemię w centrum miasta a zabrakło poparcia politycznego.....
Czasami nic nie wydaje się czarne lub białe, są tylko różne odcienie szarości.....


nie chcę nic mówić, ale to było jednak trochę wcześniej niż w 2008 roku :)
a na marginesie szacunek dla Przekornego za to, że jako jeden z nielicznych nie dał się omotać wypowiedziom Burmistrza i do końca stawiał na swoim, próbując poprzeć działania mojego ojca
miłej nocy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 9:03 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 wrz 2008, 9:03
Posty: 379
Lokalizacja: Zgorzelec
pita pisze:
na marginesie szacunek dla Przekornego

Tak jest szacunek za wyłożenie tematu w ostatnim poście! Ale czy nie można tak było od razu a nie zaczynac wszystkiego od pyskówki ???
Swoja drogą ciekawe jest gdzie powstał konflikt interesów pomiedzy najemcą a burmistrzem.... pewnie jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Może doczekamy się odpowiedzi :smt023 Jeśli sprawa wyglądała tak pięknie i miały być tak duże inwestycje, to gdzie tkwił haczyk???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 10:00 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lip 2012, 19:34
Posty: 314
A może najemca ma fajniejsze auto i dlatego nie przedłużyli mu umowy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 10:58 
Offline
zinfoman
zinfoman

Rejestracja: 08 sty 2010, 10:27
Posty: 1762
Prosze aby mi oddano tą nieruchomość gdyż wybuduje tam Disneyland Zgorzelec.
Prezentuję makietę inwestycji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 12:14 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
Dr. Dre - sugerujesz coś? :smt033


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 12:54 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 08 sie 2012, 1:00
Posty: 3
fisban pisze:
pita pisze:
na marginesie szacunek dla Przekornego

Tak jest szacunek za wyłożenie tematu w ostatnim poście! Ale czy nie można tak było od razu a nie zaczynac wszystkiego od pyskówki ???
Swoja drogą ciekawe jest gdzie powstał konflikt interesów pomiedzy najemcą a burmistrzem.... pewnie jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Może doczekamy się odpowiedzi :smt023 Jeśli sprawa wyglądała tak pięknie i miały być tak duże inwestycje, to gdzie tkwił haczyk???


szacunek, bo od początku trzymał się swojej wersji pomimo wielu ataków na jego osobę aż w końcu dopiął swego i użył mocnego argumentu
mam też w domu trochę starszy artykuł z gazety o zalewie i moim ojcu, jeśli ktoś będzie chciał go przeczytać to postaram się go udostępnić :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 17:00 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lut 2009, 9:11
Posty: 355
Lokalizacja: Zgorzelec
bartekz pisze:

Mało tego, wszedłem również w posiadanie kserokopii decyzji Starosty Zgorzeleckiego z dnia 22.01.2007 - zatwierdzającej również projekt budowlany - będącej pozwoleniem na budowę dla ówczesnego dzierżawcy. Pozwolenie obejmuje, cyt.: "budowę obiektu rekreacyjnego na Zalewie Czerwona Woda w Zgorzelcu, na działce nr 38, AM-3, Obr. XII przy ul. Widok.[/


Głośno teraz o pewnej firmie która obiecywała złote góry. Od pozwoleń do budowy droga daleka, szczególnie jeśli trzeba wyłożyć parę milionów... Zresztą w tymże artykule pan Korneć przeczy sam sobie

Wpierw mówi to,
Cytuj:
Ale przecież to dzierżawa, a nikt nie będzie inwestował poważnych pieniędzy w coś, co do niego nie należy

by za chwilę stwierdzić
Cytuj:
Będę walczył o zalew, a jeśli odejdę, zażądam odszkodowania, bo sporo tam zainwestowałem

I bądź tu mądry, co pan Korneć zrobił a czego nie zrobił...

Proszę też barkuz o rozwiązanie zagadki, jak mógł uzyskać pozwolenie na budowę na terenie dzierżawionym ? Nie uważasz, że trochę to dziwne ? Pierwszy mi osobiście znany przypadek , gdy inwestor występuje o budowę na terenie do którego nie ma prawa własności... Tym bardziej, ze zgodnie z polskim prawem to co zostanie wybudowane na dzierżawionym gruncie prawie z automatu staje się własnością właściciela gruntu. Nie podejrzewam dzierżawcy o taką lekkomyślność... wydać ogromną sumę i nie mieć pewności co do utrzymania własności... Oczywiście trzeba by było jeszcze spojrzeć w umowę dzierżawy, czy miasto w ogóle taką możliwość przewidywało (może przypadkiem bartku , wpadła Ci w ręce ta umowa, chętnie zapoznałbym się z jej treścią). Interesująca jest też kwota dzierżawy, można by zweryfikować tezę Cezarego o utraconych zyskach. Po za tym o ile mnie pamięć nie myli plan przewidywał budowę hotelu od strony lądu :) a nie na wysepkach, więc w całkiem innym miejscu niż te o którym piszemy teraz... Może przypadkiem też Ci ten projekt wpadł, bo chciałbym się przekonać czy zawodzi mnie pamięć cz nie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 17:37 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lip 2012, 19:34
Posty: 314
A tak już poza tematem tego co było lub będzie na zalewie. Może ktoś napisać to tam się teraz znajduje? Chodzi mi głównie o tą wyspę, na której kilka lat temu można było zjeść i się napić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 18:41 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 08 sie 2012, 1:00
Posty: 3
Dr.Skacz pisze:
A tak już poza tematem tego co było lub będzie na zalewie. Może ktoś napisać to tam się teraz znajduje? Chodzi mi głównie o tą wyspę, na której kilka lat temu można było zjeść i się napić.


spytaj się Burmistrza, zapewne z miłą chęcią Ci opowie :)
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 925&type=3 - tutaj jest klika zdjęć przedstawiających obecny stan zalewu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 20:01 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2006, 11:21
Posty: 1716
Lokalizacja: zza rogu...
PiotrArcimowicz pisze:
Głośno teraz o pewnej firmie która obiecywała złote góry.


Ba, zdecydowanie głośniej jest o pewnym burmistrzu, który również obiecywał przecudowny rozwój miasta, a jak jest, widzi każdy z nas... :|

PiotrArcimowicz pisze:
Zresztą w tymże artykule pan Korneć przeczy sam sobie


Heh, trzeba mieć naprawdę sporo dozy złej woli, lub za wszelką cenę, wbrew oczywistym faktom chcieć przypodobać się burmistrzowi, żeby dostrzec tutaj sprzeczność... Mówiąc o "poważnych pieniądzach", Pan Korneć miał na myśli zapewne miliony złotych, które planował tam zainwestować. O czym zresztą mówi w wywiadzie... Natomiast w sytuacji, kiedy wbrew zdrowemu rozsądkowi, czy wręcz złośliwie wypowiada się umowę dzierżawy człowiekowi, po to tylko, żeby Zalew sterczał pusty i popadał w ruinę, nie dziwię się, że dzierżawca chciał odzyskać każdy grosz tam zainwestowany. Choćby 10-20 tys. zł. Ty byś nie chciał??? :smt111

PiotrArcimowicz pisze:
Proszę też barkuz o rozwiązanie zagadki, jak mógł uzyskać pozwolenie na budowę na terenie dzierżawionym ? Nie uważasz, że trochę to dziwne ? Pierwszy mi osobiście znany przypadek , gdy inwestor występuje o budowę na terenie do którego nie ma prawa własności...


Piotrze, albo udajesz, że takowy przypadek jest dla Ciebie czymś nowym, albo za wszelką cenę chcesz zrobić z forumowiczów głupców. Czy naprawdę nic nie wiesz o np. gruncie dzierżawionym przez CSR spółce CITRONEX I (ul. Warszawska), na którym wspomniana spółka posadowiła rząd pawilonów. Pomimo tego, że nie tylko, że uzyskał pozwolenie na budowę na terenie dzierżawionym, to jeszcze jeden z tych budynków postawił całkowicie na dziko. Żeby dodać smaczku, doskonale się orientujesz, że burmistrz nie tylko, że nie zareagował na tę dziką zabudowę, ale wręcz przedłużył dzierżawę tego terenu Bananowi na kolejne lata... Pomimo tego, że wśród radnych rozlegały się okrzyki, że legitymizuje samowolkę budowlaną... A dlaczego tak zrobił, niech każdy sobie dopowie sam...

PiotrArcimowicz pisze:
Interesująca jest też kwota dzierżawy, można by zweryfikować tezę Cezarego o utraconych zyskach.


Nie wiem na jaką kwotę opiewała dzierżawa Zalewu, wiem natomiast, że każdą tego rodzaju umowę możne renegocjować. Czy miasto próbowało tej metody??? Nie sądzę - raczej podejrzewam, że jedynym, czym kierował się burmistrz, była chęć przegnania Pana Kornecia z tego terenu... Udało mu się to, jednak na tym straciło miasto, mieszkańcy i sam Zalew, popadający w ruinę...
Jeszcze słów kilka o kwocie dzierżawy... Na ile wyceniłbyś wysokość dzierżawionych zabudowań na Zalewie, plus dodatkowo teren zielony wokół niego, jeśli za ok. 1200 m2 w centrum miasta (na którym stoją wspomniane wcześniej pawilony), w latach 2002-2006 Banan płacił 250 Euro, natomiast obecnie, po dwukrotnej renegocjacji umowy płaci, uwaga... 620 Euro (sic!!!)????

Przy okazji najbliższej rozmowy z burmistrzem zapytaj go, czy zlecił prezesowi CSR (burmistrz jest wszak właścicielem tej spółki), kolejną renegocjację cenową na dzierżawiony teren przez spółkę CITRONEX I, po tym, jak zażądał horrendalnych podwyżek opłat od zgorzeleckich drobnych przedsiębiorców... Za zajęcie pasa ruchu drogowego, za dzierżawione parkingi itd. itp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sie 2012, 22:31 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lut 2009, 9:11
Posty: 355
Lokalizacja: Zgorzelec
przekorny pisze:
Ba, zdecydowanie głośniej jest o pewnym burmistrzu, który również obiecywał przecudowny rozwój
miasta, a jak jest, widzi każdy z nas... :|


Obawiam się, że tylko w Twoim świecie....

przekorny pisze:
Heh, trzeba mieć naprawdę sporo dozy złej woli


Zła wola ? Ja to nazywam zdrowym rozsądkiem, który niestety nie pozwala uwierzyć w te miliony...

przekorny pisze:
, lub za wszelką cenę, wbrew oczywistym faktom chcieć przypodobać się burmistrzowi, żeby dostrzec tutaj sprzeczność...


Ot cały Cezary. Tak chce się przypodobać i bardzo chcę żebyś mi wytknął. Bo wiesz, jakbyś o tym nie wspomniał pewnie nawet by nie wiedział, że cokolwiek tu piszę. A tak... Pełen sukces, z całą pewnością nie umknie to, że się spieram z Tobą. Dziękuje :)

przekorny pisze:
Mówiąc o "poważnych pieniądzach", Pan Korneć miał na myśli zapewne miliony złotych, które planował tam zainwestować. O czym zresztą mówi w wywiadzie...


Dokładnie mówi tak : Ale przecież to dzierżawa, a nikt nie będzie inwestował poważnych pieniędzy w coś, co do niego nie należy – Cezary nie obrażaj swojej i mojej inteligencji. Ja nie rozumiem sposobu postępowania, w którym z jednej strony ktoś mówi, że nie zainwestuję bo nie moje a z drugiej składa dokumenty i uzyskuje zgodę na budowę... Dziwaczne, się sądzisz ? Ale przestaje być dziwaczne, gdy przyjmiejesz do wiadomości inne motywy postępowania. Na przykład - chęć pozyskania za bezcen atrakcyjnych terenów.

przekorny pisze:
Natomiast w sytuacji, kiedy wbrew zdrowemu rozsądkowi, czy wręcz złośliwie wypowiada się umowę dzierżawy człowiekowi, po to tylko, żeby Zalew sterczał pusty i popadał w ruinę, nie dziwię się, że dzierżawca chciał odzyskać każdy grosz tam zainwestowany. Choćby 10-20 tys. zł. Ty byś nie chciał??? :smt111


Jakbym miał gotowe do wydania miliony i sentyment do miejsca to nie :) Mógłbym sobie pozwolić na to by zostać dobroczyńcą :) Ale dobrze wiesz, że żadna z tych okoliczności nie zaszła.

przekorny pisze:
Piotrze, albo udajesz, że takowy przypadek jest dla Ciebie czymś nowym, albo za wszelką cenę chcesz zrobić z forumowiczów głupców.


Musisz forumowiczów bardzo nisko cenić, sądząc, że Ci którzy tu zostali dalby z siebie zrobić głupców.

przekorny pisze:
Czy naprawdę nic nie wiesz o np. gruncie dzierżawionym przez CSR spółce CITRONEX I (ul. Warszawska), na którym wspomniana spółka posadowiła rząd pawilonów. Pomimo tego, że nie tylko, że uzyskał pozwolenie na budowę na terenie dzierżawionym, to jeszcze jeden z tych budynków postawił całkowicie na dziko. Żeby dodać smaczku, doskonale się orientujesz, że burmistrz nie tylko, że nie zareagował na tę dziką zabudowę, ale wręcz przedłużył dzierżawę tego terenu Bananowi na kolejne lata... Pomimo tego, że wśród radnych rozlegały się okrzyki, że legitymizuje samowolkę budowlaną... A dlaczego tak zrobił, niech każdy sobie dopowie sam...


I w mojej ocenie sytuacja na Zalewie miała wyglądać identycznie. Dzierżawa, zabudowa, kolejna dzierżawa, propozycja kupna - uprawianie polityki faktów dokonanych. Zwróć uwagę na fakt, że i sprawa pawilonów i sprawa zalewu toczyła się w jednym czasie i według bardzo podobnego schematu. A zaczęły niewiele przed wyborami 2006 roku. Dlaczego ? Posłużę się Twoją myślą : Niech każdy odpowie sobie sam... Jedyny szkopuł w tym był, że dzierżawca zalewu nie był na liście najbogatszych Polaków, gdyby był cóż być może na zalewie stałby hotel :)

przekorny pisze:
Nie wiem na jaką kwotę opiewała dzierżawa Zalewu, wiem natomiast, że każdą tego rodzaju umowę możne renegocjować.


I właśnie przekonałeś mnie, że wiesz :)

przekorny pisze:
Na ile wyceniłbyś wysokość dzierżawionych zabudowań na Zalewie, plus dodatkowo teren zielony wokół niego, jeśli za ok. 1200 m2 w centrum miasta (na którym stoją wspomniane wcześniej pawilony), w latach 2002-2006 Banan płacił 250 Euro, natomiast obecnie, po dwukrotnej renegocjacji umowy płaci, uwaga... 620 Euro (sic!!!)????

Przy okazji najbliższej rozmowy z burmistrzem zapytaj go, czy zlecił prezesowi CSR (burmistrz jest wszak właścicielem tej spółki), kolejną renegocjację cenową na dzierżawiony teren przez spółkę CITRONEX I, po tym, jak zażądał horrendalnych podwyżek opłat od zgorzeleckich drobnych przedsiębiorców... Za zajęcie pasa ruchu drogowego, za dzierżawione parkingi itd. itp.


Cezary, gdybym mógł, a wystarczy że zostanę burmistrzem, nie zwrócę się z wnioskiem do RM o przedłużenie umowy i poproszę by sobie je spółka zabrała. Albo jak będę radnym w większościowym klubie nie zgodzę się na przedłużenie. Tyle mogę Ci obiecać już dziś. Mam nadzieję, że uczynisz podobnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sie 2012, 5:45 
Offline
zinfoman
zinfoman

Rejestracja: 08 sty 2010, 10:27
Posty: 1762
...a można też, mieć to wszystko w dupiie! :smt020


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sie 2012, 10:13 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 wrz 2008, 9:03
Posty: 379
Lokalizacja: Zgorzelec
Dr. Dre pisze:
...a można też, mieć to wszystko w dupiie!


Ech Dr.Dre lubię ten Twój młodzieńczy romantyzm..... :smt003

Wracając do tematu to uważam, że porównując Citronex i P. Kornecia to chyba jakaś pomyłka, dwie różne ligi... Szkoda, że pomimo przedstawienia artykułu z Wojewódzkiej i jakiś planów budowlanych dalej trwa tylko "Ballada o naszym burmistrzu" w wykonaniu solisty przekornego, myślalem, że będzie normalniej.... a tak słychać dalej ten sam refren....
Tak więc w tym momencie popieram Dr.Dre :smt020


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sie 2012, 11:10 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2006, 11:21
Posty: 1716
Lokalizacja: zza rogu...
PiotrArcimowicz pisze:
Ja nie rozumiem sposobu postępowania, w którym z jednej strony ktoś mówi, że nie zainwestuję bo nie moje a z drugiej składa dokumenty i uzyskuje zgodę na budowę... Dziwaczne, się sądzisz ?


Piotrze, wróć na chwilę do wywiadu i przeanalizuj go jeszcze raz. Wszak napisano tam wyraźnie, że, cyt.: - "Rozmawiałem przecież z burmistrzem na ten temat. Jeszcze 2 lata temu dostałem nawet pismo z urzędu miasta, w którym napisano, że jeśli poniosę ryzyko i zainwestuję, będę miał pierwszeństwo przy wykupie tych gruntów – pokazuje papier Wiesław Korneć".

Dodatkowo, po roku od tych zapewnień (na które ma papier), już w styczniu 2007 r. p. Korneć sporządził wizualizację obiektu, projekt budowlany i uzyskał pozwolenie na jego budowę. Nie tylko, że rozmawiał z burmistrzem na temat rozwoju Zalewu, ale tez miasto uzyskało ze Starostwa informację o wydaniu pozwolenia na budowę na tym terenie.
Tymczasem w wywiadzie z 2008 roku, burmistrz stwierdził, że, cyt.: "– To miejsce potrzebuje bardziej inwestora, niż dzierżawcy i będziemy wymagać, żeby pokazał, co chce tam zrobić – zapowiada burmistrz".

Udawał, że nic nie wiedział o planach dzierżawcy, jaja sobie robił czy zwyczajnie łgał??? :smt075

Widzę, że przemknąłeś gładko z "całkowitej niewiedzy" o zabudowie na terenie dzierżawionym do oceny obu tych sytuacji... :smt044

PiotrArcimowicz pisze:
I w mojej ocenie sytuacja na Zalewie miała wyglądać identycznie. Dzierżawa, zabudowa, kolejna dzierżawa, propozycja kupna - uprawianie polityki faktów dokonanych.


Przecież to oczywista nieprawda. Wiesław Korneć chciał na terenie Zalewu wybudować hotel i zagospodarować teren zgodnie z prawem, na co uzyskał stosowne dokumenty. Tymczasem Banan postawił sobie samowolkę budowlaną a Gronicz nie tylko, że mając tego pełną świadomość nie zwrócił się do stosownych służb o podjęcie działań, w celu zlikwidowania bezprawia, to usankcjonował takie działanie przedłużając mu umowę na dzierżawę terenu. Znasz drugą podobną sytuację??? Bo ja nie... I dlatego w pełni zgadzam się z Twoim poniższym stwierdzeniem, które wyjaśnia, dlaczego burmistrz jednego wypędza się z terenu w który chce inwestować, a drugiemu kłania się w pas i przedłuża umowę dzierżawy nawet na terenie, na którym ów popełnił samowole budowlaną:

PiotrArcimowicz pisze:
Jedyny szkopuł w tym był, że dzierżawca zalewu nie był na liście najbogatszych Polaków, gdyby był cóż być może na zalewie stałby hotel :)


PiotrArcimowicz pisze:
I właśnie przekonałeś mnie, że wiesz :)


Nie wiem, podobnie jak nie wiem, czy burmistrz próbował renegocjować umowę podnosząc kwotę dzierżawy, na co z kolei nie zgodził się dzierżawca. Z wywiadu nic takiego nie wynika... Można więc założyć, że było to najnormalniejsze wyrugowanie z terenu człowieka, którego się nie chciało. Tym bardziej, że dalszy los Zalewu jest taki, jakim go widzimy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sie 2012, 15:52 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lut 2009, 9:11
Posty: 355
Lokalizacja: Zgorzelec
Cezary Ty dążysz do wykreowania "afery" więc wszystko interpretujesz tak by pasowało Ci do postawionej tezy. Ja zwracam uwagę na fakt, że nie wcale nie jest takie oczywiste, że sytuacja jest o wiele bardziej zagmatwana i wieloznaczna. I powtórzę jeszcze raz - bez dokumentów, wyłożonych czarno na białym, poukładanych chronologicznie pokazujesz tylko swoją interpretację wydarzeń, z oczywistych względów negatywną. Po za tym, że Ty tak uważasz, po za jednym wywiadem, wizualizacją nie ma "żelaznych" dowodów na to, dzierżawca gotów i mógł wyłożyć miliony na zagospodarowanie zalewu. Wizualizacje, projekty, pozwolenia budowlane - brzmi znajomo prawda ? I bez wątpienia władzę za halę jeszcze nie raz skopiesz. Cezary, sprawa nie jest czarno-białą i myślę, że o tym wiesz, ale już za późno się wycofać. Mógłbym dalej dręczyć Cię pytaniami - dlaczego sprawa hotelu nagle przyspieszyła w okolicy wyborów roku 2006 (po ośmiu latach dzierżawy), kiedy złożono dokumenty do starostwa, jak brzmią zapisy umowy dzierżawy itd. itp., dlaczego były wiceburmistrz a późniejszy radny tak bardzo się tym interesował, kto zdemontował bramę i dlaczego... Tylko to nie ma sensu, bo nie specjalnie Cię to obchodzi - Ty masz swoją tezę a w tej tezie winny jest jeden.

Więc pozwolisz, że zastosuje się do sugestii Dr. Dre.

Pozdrawiam

Ps. Co do brzydkich klocków przy hali sportowej, powtarzam - gdybym mógł to bym je zlikwidował. I dobrze wiesz dlaczego właścicielowi, tychże koszmarków uchodzi to na sucho. Bo jest bogaty, jak na zgorzeleckie warunki obrzydliwie i dzięki temu stać go na prawników i bycie przyjacielem władzy. Poprzedniej, obecnej i zaręczam Ci, że jakiejkolwiek następnej... Nawet burmistrz Bogatyni (PiS albo około), który potrząsał szabelką w sprawie szklarni poległ - szklarnie urosną. Nie zgadzam się z tym, ale też nie zgadzam się z robieniem z dzierżawcy Zalewu męczennika. Widocznie tak jestem skażony "lewactwem", takim co nie wierzy że na styku biznesu i samorządu wszyscy mają dobre same dobre intencje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 174 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 66 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..