"Jestem niewinny !" - mówi Ryszard Pawłowski, kierowca taksówki, która 11 listopada spowodowała kolizję na ul. Kościuszki. "Wtedy w nocy podpisałem mandat, jednak szok w jakim się znajdowałem po wypadku spowodował, że nie byłem w stanie myśleć o konsekwencjach z tego wynikających. Teraz, przemyślałem sprawę na spokojnie i postanowiłem walczyć o swoje." W dniu wczorajszym w Sądzie Grodzkim w Zgorzelcu zostało złożone odwołanie od mandatu karnego. Według Pana Pawłowskiego samochód, z którym zderzył się feralnego dnia jechał bez świateł i ze zbyt dużą prędkością.
11 listopada napisaliśmy: "około godziny 23:00 na ul. Kościuszki doszło do poważnego zderzenia czołowego Mercedesa i VW Polo. Na szczęście obyło się bez ofiar. Dzisiaj (12 listopada) o godz. 13:00 do naszego biura zgłosił kierowca VW Polo celem przedstawienia szczegółów kolizji. Taksowkarz zostal uznany jako winny spowodowania wypadku. Polo jechalo w strone centrum, a z przeciwnej strony nadjeżdżal Mercedes, ktory chcial skrecic w lewo na ul. Żeromskiego przecinajac tym samym oś jezdni, którą poruszał się Polo. Prawdopodobnie w wyniku złej oceny odległosci taksowkarz wcisnął gaz i probowal zdążyc przed nadjeżdżajacym samochodem." - czy teoria o złej ocenie odległości zostanie obalona ? O przebiegu sprawy będziemy informować na bieżąco.
http://zinfo.hostings.pl/al3xand3r/pism ... padeks.jpg
http://zinfo.hostings.pl/al3xand3r/samochody.jpg