forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

nowy burmistrz
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=675
Strona 1 z 2

Autor:  aleksander [ 01 gru 2005, 23:20 ]
Tytuł:  nowy burmistrz

Niedlugo wybory samorządowe, a co za tym idzie nowe kampanie. Proponuje zmiane dotychczasowego stylu myslenia. NA zgorzelec.info pojawi sie tabela porownawcza, ktora bedzie zawierala informacje dotyczace kandydatow. Moim zdaniem nowy burmistrz powinien posiadac jak najwieksze kwalifikacje ktore pozwola mu dobrze rzadzic naszym miastem. Przede wszystkim przynajmniej jez. niemiecki perfekt + drugi jezyk obcy.

Macie jeszcze jakiec ciekawe wymagania ktore powinni spelniac kandydaci ? To zapraszam do wypowiedzi, niech w koncu mieszkancy beda mieli 100% swiadomosci o kwalifikacjach glowy naszego miasta.

Autor:  mrbyte [ 01 gru 2005, 23:37 ]
Tytuł: 

Kehem... A po co burmistrzowi języki obce? Wystarczy dobry tłumacz. IMO człek ten ma być sprawnym menedżerem, pal licho zdolności językowe.

Autor:  szamo [ 01 gru 2005, 23:42 ]
Tytuł: 

stanowisko burmistrza pełnić społecznie... chociaż co ja się będę oszukiwał

namawiają mnie żebym kandydował

Autor:  aleksander [ 02 gru 2005, 3:43 ]
Tytuł: 

Zdolnosci jezykowe to podstawa, wtedy nie masz bariery jezykowej i masz lepsze szanse na kontakt nie tylko oficjalny, ale spotkania w restauracji, barze itd. Takie kontakty powinne byc utrzymywane miedzy burmistrzami z prostej przyczyny im lepiej sie poznaja tym lepiej bedzie im sie wspolpracowalo. Jezeli nie bedzie znal jezyka to sytuacja bedzie wygladala tak jak jest to teraz: tylko vce b. Aniszkiewicz kontaktuje sie swobodnie z Niemcami, a r. Fiedorowicz odgrywa role bardziej reprezentacyjna. Tlumacz ? OK, ale nie zawsze tlumacza wezmiesz ze soba i nie zawsze on przetlumaczy tak jak chcesz to wyrazic, poza tym jest to meczace na dluzsza mete i obie strony mecza sie chcac jak najszybciej zakonczyc spotkanie.

Jakie jeszcze propozycje ?

Autor:  slawekbx19@interia.pl [ 02 gru 2005, 10:07 ]
Tytuł:  nowy burmistrz

Zgadzam się z Aleksandrem – nie powinno być tak, że nasz reprezentant nie potrafi rozmawiać z obcokrajowcami – nie w dzisiejszym świecie. Poza tym powinien wykazać się wcześniejszym konkretnym działaniem potwierdzającym jego kompetencje.

Autor:  paździoch [ 02 gru 2005, 18:51 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Zdolnosci jezykowe to podstawa
a ja myślę, że inne zdolności powinny być podstawowe u kandydata na burmistrza, co do języków, to znajomość a nie zdolności :)

Autor:  mrbyte [ 03 gru 2005, 18:00 ]
Tytuł: 

aleksander pisze:
Zdolnosci jezykowe to podstawa, wtedy nie masz bariery jezykowej i masz lepsze szanse na kontakt nie tylko oficjalny, ale spotkania w restauracji, barze itd.


Myślę rozsądnie. Który dobry menedżer ze znajomością języków zdecyduje się na nędzną posadę burmistrza w prowincjonalnym Zgorzelcu? Wolę żeby przynajmniej potrafił zarządzać miastem, może znajdzie się taki kompetentny desperat.

Przypominam, że miłościwie panujący nam premier i prezydent nie znają języków obcych i wszędzie jeżdżą z tłumaczami. Naprawdę nie widzę problemu.

Podjedźmy do zagadnienia realnie. I tak pewnie nowa władza nie będzie potrafiła nic poza przecinaniem wstęg.

Autor:  paździoch [ 04 gru 2005, 12:00 ]
Tytuł: 

Cytuj:
I tak pewnie nowa władza nie będzie potrafiła nic poza przecinaniem wstęg

pewnie tak, i ni ma na to rady :?
chyba, żeby się bardzo mocno modlić :!:

Autor:  krytyczny [ 04 gru 2005, 18:33 ]
Tytuł: 

Głupota. Znajomość języków nie jest niezbędnym przymiotem
niezbędnym do pełnienia funkcji burmistrza w Zgorzelcu ani w jakim
kolwiek innym przygranicznym mieście.

Cytuj:
....kontakt nie tylko oficjalny, ale spotkania w restauracji, barze itd.


Zaprzeczenie jawności władzy i przyzwolenie na nieformalne
kontakty co chyba Ci się nie specjalnie podoba...

Po za tym tabela porównawcza..nie najszczęśliwszy pomysł...co
będziesz porówywał ? dasz gwarancję, że nie ułożysz jej w sposób
podkreślajacej pewne cechy pożądane Twojego kandydata, o ile
takiego posiadasz...

Lepszym rozwiązaniem jest zebranie pytań od nas mieszkańców i
poproszenie wszystkich kandydatów o odpowiedź...

Autor:  gnulinsky [ 13 gru 2005, 17:03 ]
Tytuł: 

Za ile pracuje nasz burmistrz :lol:
Cytuj:
Uchwała nr 183/04 Rady Miasta zgorzelec z dnia 28 maja 2004r.
04 czerwca 2004

UCHWAŁA NR 183/04
RADY MIASTA ZGORZELEC
z dnia 28 maja 2004r.

w sprawie ustalenia wynagrodzenia dla Burmistrza Miasta Zgorzelec.
Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym (tekst jednolity Dz.U. z 2001r. Nr 142, poz. 1591 z późniejszymi zmianami) oraz Rozporządzenia rady Ministrów z dnia 11 lutego 2003r. w sprawie wynagradzania i wymagań kwalifikacyjnych pracowników samorządowych zatrudnionych w urzędach gmin, starostwach powiatowych i urzędach marszałkowskich (Dz.U. Nr 33, poz. 264), Rada Miasta Zgorzelec


u c h w a l a, c o n a s t ę p u j e:


§ 1
Ustala się dla Pana Mirosława Fiedorowicza – Burmistrza Miasta Zgorzelec następujące wynagrodzenie miesięczne:
• wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 4.740,00
słownie: cztery tysiące siedemset czterdzieści złotych
• dodatek funkcyjny w kwocie 1.860,00
słownie: jeden tysiąc osiemset sześćdziesiąt złotych
• dodatek stażowy w wysokości 20% w kwocie 948,00
słownie: dziewięćset czterdzieści osiem złotych.


§ 2
Wykonanie uchwały powierza się Przewodniczącemu Rady Miasta.

§ 3
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia z mocą obowiązującą od dnia 1 kwietnia 2004r.

nic nie ma mowy o premii :?

Autor:  Terrorysta [ 13 gru 2005, 23:58 ]
Tytuł:  nowy burmistrz

mrbyte pisze:
aleksander pisze:
Zdolnosci jezykowe to podstawa, wtedy nie masz bariery jezykowej i masz lepsze szanse na kontakt nie tylko oficjalny, ale spotkania w restauracji, barze itd.


Myślę rozsądnie. Który dobry menedżer ze znajomością języków zdecyduje się na nędzną posadę burmistrza w prowincjonalnym Zgorzelcu? Wolę żeby przynajmniej potrafił zarządzać miastem, może znajdzie się taki kompetentny desperat.

Przypominam, że miłościwie panujący nam premier i prezydent nie znają języków obcych i wszędzie jeżdżą z tłumaczami. Naprawdę nie widzę problemu.

Podjedźmy do zagadnienia realnie. I tak pewnie nowa władza nie będzie potrafiła nic poza przecinaniem wstęg.


Ładnie mi to nędzna posada za 7500zł miesięcznie.Z miłą chęcią
mogę startować na to nędzne krzesełko
:!: :?: :?:

Autor:  burmistrz [ 14 gru 2005, 18:02 ]
Tytuł: 

Oho ho ho, to nie taka prosta robota 8)
I nie tak prosto ją dostać :!: Chętnych do flamenco jest wielu, ale tylko jeden może zatańczyć. hej

Autor:  paździoch [ 15 sty 2006, 1:45 ]
Tytuł: 

wybory coraz bliżej, więc może by odgrzać starego kotleta :?: :D

Autor:  aleksander [ 15 sty 2006, 22:56 ]
Tytuł: 

czy ktos wie nazwiska z ktorych bedziemy wybierac ?naszego Mera ?

Autor:  mrbyte [ 16 sty 2006, 9:25 ]
Tytuł:  Re: nowy burmistrz

Terrorysta pisze:
Ładnie mi to nędzna posada za 7500zł miesięcznie.Z miłą chęcią mogę startować na to nędzne krzesełko
:!: :?: :?:


Dobry człowieku, ktoś kto zna dwa jezyki obce i potrafi zarządzać organizacją wielkości naszego miasta zarobi o wiele więcej niż 7500 zł. To są śmieszne pieniądze dla dobrego menedżera. Nie musi przy tym walczyć z ciałami politycznymi w rodzaju Rady Miasta.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/