Czy ktoś ma jakieś informacje co miasto zamierza zrobić z ulicą Wrocławską? Pierwsza ulica na jaką napotyka się po przejściu Mostem Staromiejski odstrasza turystów i przyjezdnych na dobre. Ciekawe co pomyślał Cage i czy pobrudził swoje lakierki przekraczając ulicę w kierunku domu Jakuba B. Od jakiegoś czasu już nie jeżdzę tą ulicą, gdyż to grozi uszkodzeniem auta. Rozkopane dziury, nieudolnie zasypane piaskiem doprowadzają do szału....

Macie może jakieś informacje na ten temat?

O innych cudownych ulicach też można pisać....

pozdrawiam

p.s. swoją drogą to jest to chyba jedyna dwupoziomowa jezdnia w okręgu

O ile mi wiadomo to na wiosnę rusza przebudowa ulicy Daszyńskiego i Wrocławskiej. Pozostaje tylko trzymać kciuki że im się uda to zrobić w miare rozsądnym terminie.

W rozsądnym terminie i do tego solidnie tak aby nie musieli poprawiać i znów ryć asfalt....

a czy widzial ktokolwiek kiedykolwiek w Polsce pozadna droge?? jak jest fajna to na krotko - zaraz dziury wychodza, albo mam wrazenie ze jade na kwadratowych kolach - nawet jak zrobia ta droge to przewiduje ze dlugo w dobrym stanie sie nie utrzyma. Jedyne wyjscie to francuski samochod - one najlepiej sobie radza z nierownosciami drog.

Z posiadanych przeze mnie informacji, ulica Daszyñskiego od mostu staromiejskiego w kierunku centrum bêdzie wy³±czona z normalnego ruchu i bêdzie zrobiony deptak. Ma to byæ pierwszy etap rewitalizacji Przedmie¶cia Nyskiego.

Co do stanu dróg sie zgadzam ale co do francuskich samochodów to nie do końca...... W sumie w końcu powinni zrobić porządek z tymi ulicami i nie tylko tymi bo jest tragicznie

Francuskie auta? Kumpel ma XMa i jeździ się tym wygodnie nawet po naszych dziurach. A co z ulicą Francuską? Chyba najgorsza w Zgorzelcu. Zrobiono kawałek od Orzeszkowej do wjazdu do Dworka, otwarto z wielką pompą ( <rotfl> koło 200m), a reszta - strach jechać. Szkoda, bo to najkrótszy dojazd z centrum na osiedle przy Orzeszkowej.

Ale pozostał tam nieruszony oryginalny bruk poniemiecki, o co już niełatwo w naszym mieście. Będzie mozna np wynajmować filmowcom, którzy zechcą kręcić filmy z przedwojennej historii miasta, a samochody moga jeździć dokoła Na skansenach się wszędzie w Europie zarabia, więc może to jest właściwa droga "rozwoju" naszego miasta :

pomysl ograniczenia ruchu i odrestaurowania zabytkowej drogi to moim zdaniem strzal w dziesiatke. Co do francuskich samochodow to uwazam ze sa swietne - sam mam dwa.

http://republika.pl/autoklubzgorzelec/