judyta pisze:
dlaczego kierownik w państwowej instytucji zachowuje się tak, jakby wszystko od niego zależało ? J jakby miał prawo nie liczyć się z nikim .
Bo taki jest fakt. Śliwiński tak się zachowuje, i nie liczy się z nikim. A może by tak zadać doktorkowi kilka niewygodnych pytań, np.: dlaczego Dni Niepełnosprawnych były obchodzone (nie wiem czy dalej są) w Domu Kultury, gdzie nie ma dla wózkowicza możliwości swobodnego poruszania się. Odpowiedź jaką kiedyś usłyszałem, że " to po to by pokazać przykład bariery architektonicznej..." jest dla mnie szczytem kretynizmu.
np.: dlaczego na Oddział Rehabilitacji trafiały osoby, które nadawały się tylko pod respirator (czyli prawie nieżywe). Terapeuci szeptali między sobą, że to skandal, bo tu jest rehabilitacja a nie trupiarnia. I faktem jest, że kilka osób tam zmarło. Faktem jest też, że były to osoby bogate lub z bogatych rodzin i były one otoczone szczególną opieką dr Ś.
Pewnie teraz rozpęta się burza. Może i dobrze, bo ten ośrodek powinien służyć osobom niepełnosprawnym w odzyskaniu sprawności a nie karierze jednego człowieka.