mam ochote wysondować nastroje. Sa chętni do bycia tzw. próbką statystyczną ?

pzdr


* do wyboru



[/img]

Za co kocham Zgorzelec?
Aż się zarejestrowałam,żeby udzielic odpowiedzi.
To miasto jest cudowne,są tu nieograniczone możliwości rozwoju duchowego jak równiez intelektualnego.
Jest dużo terenów zielonych.
Dużo fajnych butików,zakładów fryzjerskich i kosmetycznych,o solariach nie wspomnę:)
Ludzie są mili ,kulturalni i uprzejmi.
Jest tu dużo fajnych facetów z klasą i kasą.
Mam tu dużo koleżanek i kolegów.Wszyscy są moimi przyjaciółmi(Kornelia wiesz o co mi chodzi:))
Nie mogę napisać,że nie lubię Zgorzelca,bo wtedy musiałabym Was okłamać,a nie znoszę kłamstwa.
Ciao,buźki i pozdrawiam wszystkich.

Mieszkam tu od 20 lat i jakos tego nie zauwazylam,jak dla mnie ilosc jest porazająco mała.



No cóż z tym też się nie zgodze. W tym mieście nie ma "gdzie sie ubrać"



Tak, tak wiemy "Zgorzelec miastem przyjaźni" akurat!! w zyciu nie widzialam tak niemilej np obslugi w sklepach jaka z przykrością spotyka się w Zgorzelcu

Za co kocham ?? Za nic !! Za co nienawidzę?? Za wszystko!!
Prosto krótko i na temat!!!

Nie ma to Jagna jak wyczerpująca odpowiedz

Ja nie przepadam za tym miastem,ale mam do niego sentyment...tu sie wychowalam,dziecinstwo,szkola,znajomi przede wszystkim rodzina (mieszkancy Zgorzelca,czyli twarza z nim jedna calosc)

Teraz kiedy z niego wyjade na stale zaczynam rozumiec,ze bede milo wspominac wrecz za nim tesknic... Bo tak to jest ze doceniamy wartosc pewnych rzeczy wowczas wtedy,kiedy je utracimy...

szerokiej drogi, kto tutaj sie zostanie :x

A dziekuje ....

mam taki pomysł, aby się Zgorzelec niw wyludnił do końca: Każdy kto ma zamiar wyjechać na stałe, musi kogoś tu zwabić i skłonić do zamieszkania, znaczy znaleźć jakieś zastępstwo, inaczej nici z wyjazdu. : :wink:

W tym wlasnie caly bol.. Ludzie wyjezdzaja, nie maja zamiaru,a tym bardziej ochoty tu wracac, a co dopiero kogos tu sciagac

Niedlugo Zgorzelec bedzie miastem ludzi w srednim wieku,bo o mlodziez bedzie ciezko

średni wiek nie jest zły madziu lecz nie zmienia to w niczym problemu głównego

:)

Młodzież martwi się o młodzież -bo o kogo ma się martwić????
Przecież to nic zdrożnego... :)
Zawsze przecież -koszula bliższa ciału ,nie? ;)

:)

Ja nie mam nic przeciwko ludziom w srednim wieku. Ale to przeciez mlodziez ma tworzyc przyszle spoleczenstwo naszego wymierajacego pod tym wzgledem miasta

Młodzi, doprawdy?
Proponuje zmienic ordynacje wyborczą, tak aby głos
młodego człowieka byl liczony jako x1.25 :> A tak mamy
rząd zlożony z pupilków babci RM.

pozdr.

do tego trzeba by przystawiać tym "młodym ludziom" do głowy pistolet, żeby poszli i raczyli zagłosować....

Protestuję przeciw takiemu jednostronnemu widzeniu spraw!
Ja, mimo tego,że w wieku >średnim, NADAL nie mam nic przeciw tworzeniu przyszłego społeczeństwa tego miasta!
Więcej!
Deklaruję _swój_ nieprzymuszny dalszy udział w tym zbożnym dziele !
:))))
A żeby nie było, że nie na temat to:
- ani Zgorzelca nie kocham
- ani go nie nienawidzę.
Lubię go.
Lubię go z wielu przyczyn:
- tu się urodziłem,
- tu mieszkam
- tu przeżywałem swe miłości
- tu mam swe wspomnienia z dzieciństwa.
Dzieciństwa - raczej biednego, ale w miarę upływu czasu - przykrości blakną , zaś przyjemne wspomnienia są nadal żywe.
Z przyjemności wspominam swoje pierwsze wyjścia do kina
- swoje bitki z chłopakami z "innych dzielnic" :)
- gry (zespołowe)
Czy _aktualna_ młodzież wie, co to jest?
Gra zespołowa na wolnym powietrzu?

:)))
Wiem, wiem, nie bardzo.... :)
Ale o tykm można poczytać w pamiętnikach, encyklopediach.

I liczę na to, że może te kilka kolejnych lat uczynią z naszego Miasta miasto najpiękniejsze na Dolnym Śląsku....
Bardzo tego bym chciał......