forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

montaz LPG do auta w naszych okolicach
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=62&t=1083
Strona 1 z 3

Autor:  petec [ 21 cze 2006, 13:37 ]
Tytuł:  montaz LPG do auta w naszych okolicach

kogo znacie i mozecie polecic?
odpadają: pan na Kopernika (kolo Jedrzychowic) - baaardzo drogi (nie zdazylem jeszcze spytac czemu tak drogo a on juz sie tlumaczyl) i w razie problemów robi łaskę że musi po sobie poprawiać,
pan przy torach na Lubańskiej - też krążą opinie że nie lubi po sobie poprawiać.
kolega zareklamowal mi Domino w Lubaniu, z kolei inna kolezanka twierdzi ze jest cienki.
a Wy kogo polecicie?

Autor:  trance-master [ 21 cze 2006, 13:52 ]
Tytuł: 

Od znajomych słyszałem, że gdzieś w Kościelnikach jest facet, znający się na tym fachu... Ponoć ceny ma nawet przystępne. Niestety nie wiem, jak się nazywa i gdzie dokładnie ma zakład.

Autor:  TGV [ 21 cze 2006, 13:59 ]
Tytuł:  montaz LPG do auta w naszych okolicach

ja u pana z koperika montuje wszystkie swoje auta juz od 7 lat i nigdy nie mialem problemu z zadnym samochodem, a ze lubuje sie w autach dosc mocno skomplikowanych to znaczenire bezawaryjnosci ma kolosalne znaczenie, biorac takze srednie roczne przebiegi okolo 50.000km. Cena montazu czesto odgrywa decydujace znaczenie w podjeciu decyzji gdzie montowac, nalezy jednak zdawac sobie sprawe ze za montaz warsztaty biora praktycznie te same pieniadze, rozbieznosc cen dotyczy instalacji jaka zostaje w aucie klienta. Mysle ze lepiej jest zaplacic wiecej i miec tzw swiety spokoj, nie wiem co to jest defekt instalacji, czy jakies polamame od wybuchow elementy silnika, raz tylko sie wystraszylem, bo przy ruszeniu ze skrzyzowania szarpnol i przelaczyl na benzyne, ale na predkosciomiezu bylo 80km/h na pierwszym biegu, ale Pan z Kopernika mowi ze tak ma byc - jak przekroczy pewne obroty to przechodzi na benzyne. ale sie rozpisalem - to dlatego ze ;lubie samochody, w dowod uznania dla jego wiedzy zamiescilem jego reklame na swojej stronie.

Autor:  petec [ 21 cze 2006, 14:14 ]
Tytuł: 

ma racje ze musza byc pewne obroty, ale jezeli sa to takie jak przy 80 km/h to instalacja prawie nigdy by sie nie wlaczala (miales jakie 6 tys obr., wiec tlumaczenie sie kupy nie trzyma. Pan zamontowal mi za ciezkie pieniadze do bardzo nieskomplikowanego auta (monowtrysk) antyczna centralke elpigazu ktora resetuje parametry jak tylko akumulator zrobi sie slaby. samochod na benzynie palil 8.5l benzyny, po zalozeniu gazu 14l LPG. okazalo sie ze lezy sonda ale na to juz ten padl nie wpadl. generalnie pan pracuje na swoja opinie bo slyszalem podobne glosy od niejednej osoby na miescie.

Autor:  TGV [ 21 cze 2006, 15:22 ]
Tytuł:  montaz LPG do auta w naszych okolicach

moze i bylo 6.ooo obrotow, ale przy tych obrotow przelaczyl sie z gazu na benzyne, a nie z benzyny na gaz, z benzyny na gaz przelacza sie jak ma 2,500 obrotow i temperature silnika 30 stopni, zle przeczytales, ale ok. moim zdaniem facio z kopernika zna sie na rzeczy, uwazam tak poniewaz nigdy sie nie na niego nie naciolem, co do spalania to ja zawsze mam duze silniki i nie jestem wstanie okreslic czy duzo pali czy nie duzo, bo poprostu tego nie licze

Autor:  petec [ 21 cze 2006, 15:31 ]
Tytuł: 

odchodzac od tematu:
jaki jest cel samoczynnego przerzucania zasilania na bezyne pon. 2500 obr?

Autor:  kasia145 [ 21 cze 2006, 18:17 ]
Tytuł: 

Mój tata montował w naszym samochodzie instalację gazową właśnie u pana na ul.Kopernika. Fakt, że jest dość drogo, ale jakość usług jest doskonała, nic nie możemy do tej pory temu panu zarzucić. Instalacja montowana była kilka lat temu, do tej pory wszystko elegancko działa, a w razie czego można podjechać i pan bez problemu wszystko poprawi - raz podjechaliśmy, na samym początku i było okej.

Autor:  aleksander [ 21 cze 2006, 18:25 ]
Tytuł: 

to w ramach informacji:
http://tinyurl.com/jhvkq

Autor:  TGV [ 21 cze 2006, 20:02 ]
Tytuł:  montaz LPG do auta w naszych okolicach

wyjasnienie dla Peteca - ponizej 2500 obrotow auto nadal pracuje na gazie - oprogramowanie wyglada nastepujaco - za kazdym razem bez wzgledu na to czy silnik jest cieply czy zimny auto uruchamiane jest na benzynie, jesli temperatura reduktora gazowego przekroczy temperature 30 stopni i silnik przekroczy 2500 ogrotow auto przechodzi z zasilania benzyna na zasilanie gazem, jesli reduktor gazowy nie ma jeszcze temperatury 30stu stopni to bez wzgledu na obroty silnik pracuje na gazie, kiedy podczas pracy na gazie obrotomierz wejdzie na czerwone pole zostaje odcinany gaz i auto pracuje na benzynie - powoduja to zasady bezpieczenstwa pracy silnika - duze motory przy przekroczeniu pewnych obrotow na gazie maja tendencje do tzw. rozbiegania. Po zejsciu obrotow z czerwonego pola auto ponownie pracuje na gazie. jesli mozna - jaki samochod masz do zagazowania?

Autor:  tuka [ 21 cze 2006, 20:31 ]
Tytuł:  Re: montaz LPG do auta w naszych okolicach

petec pisze:
kolega zareklamowal mi Domino w Lubaniu, z kolei inna kolezanka twierdzi ze jest cienki.


Co do Domino. Zapomnij. Pojechalem raz do niego, zeby mi wymienil filtr oraz wyregulowal BRC. Po pierwsze poszedl w ilosc a nie jakosc. Robi aby robic. Wymienil filtr. Po regulacji powiedzial, zeby przyjechac 'przy okazji w przyszlym tygodniu' kiedy indziej bo ma przyrzad wykalibrowany czy cos takiego. Przyjechalem. Okazalo sie, ze ma urlop 2. Potem przyjechalem jeszcze raz, go nie ma, a inny nie umie. Potem jeszcze raz, on nie ma teraz czasu i ogolnie, moze nie doslownie, ale powiedzial abym 'spadal'. Pojechalem jesczze raz znow to samo. Wkurwilem sie i dalem sobie z nim spokoj. 2 miesiace tak to trwalo i sie nie udalo.

pozdrawiam

Autor:  tuka [ 21 cze 2006, 20:52 ]
Tytuł:  Re: montaz LPG do auta w naszych okolicach

a tak w ogole to po zapowiedziach rzadu jezdzac na LPG nie bedzie sie az tyle oszczeczalo, o ile w ogole sie bedzie, wiec jaki jest sens ladowania w LPG?

pozdr

Autor:  petec [ 21 cze 2006, 23:07 ]
Tytuł: 

nadal bedzie o jakies 40% taniej, a to ze sie nie oplaca to juz mi wszyscy nawijali 2 lata temu i jednak nadal sie oplaca. poza tym w razie 'w' w goerlitz mozna tankowac po 40 centów.

Autor:  petec [ 21 cze 2006, 23:08 ]
Tytuł: 

a no i dzieki za uprzedzenie co do domino

Autor:  tuka [ 22 cze 2006, 6:59 ]
Tytuł: 

petec pisze:
nadal bedzie o jakies 40% taniej, a to ze sie nie oplaca to juz mi wszyscy nawijali 2 lata temu i jednak nadal sie oplaca. poza tym w razie 'w' w goerlitz mozna tankowac po 40 centów.


ale wczesniej nie bylo zapowiedzi, ze cena gazu musi wzrosnac do 3/4 ceny benzyny.. jezeli do tego dojdzie to lpg w ogole nie bedzie oplacalny..

Autor:  TGV [ 22 cze 2006, 12:41 ]
Tytuł:  montaz LPG do auta w naszych okolicach

co do cen gazu to w Polsce jest wszystko mozliwe, a czy ktos orientuje sie ile kosztuje LPG w Gorlitz? i gdzie jest stacja - ktos kiedys pisal ze przy martkaufie, a ktos ze przy wyjezdzie do Drezna - ja jeszcze tego nie sprawdzilem, lecz gdybyscie mieli jakakolwiek wiedze to podzielcie sie nia. co do Pana z Kopernika musze jeszcze powiedziec ze jest pierwszym mechanikiem ktory profesjonalnie, tak jak nalezy obslozyl moja klime, wczesniej mialem do czynienia z tzw. "lodowkarzami" ktorzy lali jakis olej nie mieszajacy sie z olejem znajdujacym sie w klimie, nabijali jakiegos niewiadomego pochodzenia czynnik, on ma nowy aparat, wszystkie potrzebne komponenty i jest ok, ale znowu tu spotykamy sie z kwestia ceny, ale tu trzeba odpowiedziec sobie na pytanie dobrze czy tanio - bo to nie zawsze idzie ze soba w parze.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/