Proszę o odpowiedz czy na osiedlowych parkingach inne auta mogą zajmować miejsce dla inwalidów? Jestem niepęłnosprawny a na ul Orzeszkowej pod blokiem 26(od strony kotłowni) stale kierowcy zdrowi zajmują miejsce dla inwalidów, nigdy nie mogę tam zaparkować bo już zajęte. Stawiam muszę na ulicy. Co można zrobić w tej sytuacji. Nie mam aparatu, jeśli ktoś chętny sam porobił fotki ........ miejsce te tylko chwilowo czasami jest wolne ale na noc to zawsze zajęte...

Zakładam że masz telefon - jeżeli ktoś stoi całą noc to zadzwoń wieczorem po Straż Miejską, przyjadą, nałożą mandat i ktoś nauczy się rozumu. Buractwo trzeba tępić...

klasyczny39 Byłem na tym osiedlu i tabliczka która tam się znajduje czyli znak T29 nie robi z tego miejsca miejscem dla inwalidów. Z tym znakiem jest to zwyczajne miejsce parkingowe jak każde inne. By miejsce parkingowe było takim miejscem dla inwalidów musi być to tego znak poziomy P-20.

to co zobaczyłem w dniu dzisiejszym poraziło mnie.
podjechałem pod eden (miałem iść do apteki). obok ktoś zatrzymał się na miejscu dla inwalidy.
towarzystwo oplem corsą b na tablicach lubańskich. patrzę czy ktoś wyjdzie o kulach - nie - wysiada dość młoda para około 20-30. z tyłu gramoli się dziecko lat 5-6. Po wyjściu tatuś patrzy jak dziecko sika do kratki deszczowej naprzeciwko wejścia do galerii (pewnie mu zasugerował). zgroza... gdzie takiemu buractwu do europy...

Czy oczekiwales czegos innego po DBL czy DLB?

Gero jak zwykle swoje . pozdrawiam.

Hehe, Yaro mi kiedys na to zwrocil uwage i rzeczywiscie... DBL i DLB to trzeba albo wyprzedzic albo miec sie na bacznosci

co zobaczyłem wczoraj? b
białe porsche cayenne zaparkowane pod castoramą... zablokowane trzy miejsca dla niepełnosprawnych. to sztuka tak potrafić...

Może by tak moderatorzy połączyli tematy bo się dublują Akcja "Nie parkuj jak łoś

Nie ma co łączyć - temat dotyczy jednak czego innego, bo to zapytanie konkretne (userzy tylko nieco zboczyli z tematu).
Wątek przeniosłem