forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

Historycznie
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=63&t=102
Strona 1 z 3

Autor:  bombas3 [ 05 lut 2005, 17:13 ]
Tytuł:  Historycznie

ponieważ w temacie Historia dominują wątki POSZUKIWAWCZE, dla równowagi kilka linków do materiałów historycznych, może kogoś zainteresują: :roll:

http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/Kr ... 1-1514.pdf
http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/Ba ... ltetus.pdf
http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/Ge ... rowski.pdf

i fragmenty przygotowywanej do druku kroniki Bogatyni:

http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/fr ... gatyni.pdf

Autor:  exprorer [ 05 lut 2005, 20:07 ]
Tytuł: 

Świetne materiały !
Ja jednak i tak sie doszukam wątków poszukiwawczych:

-Trzeba odnaleźć podobną kronikę miasta Zgorzelca
-Wyszukać wszystkie dostępne materiały o gen. Dąbrowskim w archiwach polskich i niemieckich.
-Odnaleźć w osobie B.Scultetusa wielkiego obywatela miasta

Autor:  trueRAP [ 06 lut 2005, 18:29 ]
Tytuł: 

Świetne materiały, miałem przyjemność zapoznać się z nimi gdy buszując po serwerze znalazłem je zaraz po wrzuceniu :D

Pozdrawiam

Autor:  viper126pzgc [ 06 lut 2005, 18:37 ]
Tytuł: 

Ja też już je widziałem. Są bardzo ciekawe. Dowiedziałem się z nich wiele rzeczy o których do tej pory nie miałem okazji słyszeć. Chciałbym to sobie podrukować i poczytać na spokojnie. Nie wiecie ile kosztuje wydruk strony w Ami-Graf, bo na domowej drukarce chyba nie bardzo się opłaca?

Autor:  marcin-kona [ 06 lut 2005, 18:51 ]
Tytuł: 

Tylko czarny tusz, bo koloru tam wogole nie ma. W kawiarence int. "Arrakis" wydruk strony A4 - czarny, koszt 50gr/str.

Pozdro

Autor:  viper126pzgc [ 11 lut 2005, 10:38 ]
Tytuł: 

Polacy w Goerlitz.

W drugiej połowie XIX w. zachodnie, uprzemysłowione regiony Rzeszy potrzebując rąk do pracy ściągały mieszkańców słabiej rozwiniętych gospodarczo prowincji wschodnich. Na ich miejsce przybywali m. In. Polacy z Poznańskiego, Kongresówki, Górnego Śląska. Zjawisko to, tzw. Ostfluch, przetrwało do czasów III Rzeszy. W 1899 roku w Zgorzelcu mieszkało ok. 3 tysięcy Polaków. Zatrudnieni byli głównie miejscowych warsztatach kolejowych, w handlu i rzemiośle.
Godne uwagi było stowarzyszenie zamieszkałych tutaj robotników. Inicjatywa wyszła od socjalisty Koczorowskiego i kilku robotników, którzy 31 lipca 1898 roku zorganizowali zebranie inauguracyjne. Do ok. 40 przybyłych przemówił po polsku Koczorowski; komisarz policji zabronił jednak używania języka polskiego. Podczas zebrania utworzono Towarzystwo Robotników Polskich. W skład zarządu towarzystwa weszli: Koczorowski, Biedrzyński, Pierzchalski. Członkowie tego gremium stwierdzali z dumą: „Ogniska światła i wiedzy założyliśmy jednak w Zgorzelcu”.
Organizacja przetrwała zaledwie kilka miesięcy, miała bowiem wielu przeciwników, także wśród miejscowych Polaków. Najaktywniejsi jej członkowie zostali zwolnieni z pracy, co zmusiło ich do opuszczenia miasta. Grupa tych co pozostali, w porozumieniu z innymi rodakami, przekształciła organizacje w towarzystwo mające na celu pielęgnowanie mowy ojczystej. Utworzono czytelnię polską, powiązaną z Towarzystwem Czytelń Ludowych w Poznaniu, które zaopatrywało ją w książki i prasę polską. Urządzano wieczorki towarzyskie, obchody rocznic narodowych itp.
Podczas kampanii wyborczej w 1907 roku członkowie towarzystwa prowadzili wśród robotników polskich agitację na rzecz kandydata robotniczego.
Po zakończeniu I wojny światowej wielu Polaków powróciło do kraju. Na żądanie władz kościelnych 1925 roku ks. Stephan, duszpasterz miejscowych Polaków, musiał zrzec się tej funkcji. Nabożeństwa polskie zostały zlikwidowane. Prasa polska w Niemczech Niemczech wierni, bezskutecznie protestowali przeciw temu pogwałceniu praw narodowych. W obliczu wrogiego nastawienia rozwiązane zostało niebawem polskie stowarzyszenie. Życie Polonii zgorzeleckiej prawie całkiem zamarło. Niewielka garstka Polaków doczekała się wyzwolenia. Dołączyła do niej grupa 40 byłych jeńców z pobliskiego Stalagu i osób wywiezionych na roboty przymusowe do Niemiec.
Niemiec końcu kwietnia 1945 roku w Zgorzelcu znajdowało się łącznie z plutonem milicji i siedemnastoosobową grupą pełnomocnika rządu, ok. 300 Polaków.

(Tekst przepisałem z folderu „Między Nysą Łużycką, a Kwisą” wydanego przez KAW RSW „Prasa-Książka-Ruch” w 1980 r.)

Autor:  bombas3 [ 11 lut 2005, 11:30 ]
Tytuł: 

Bardzo ciekawe, szkoda tylko że brak źródeł, na których autor folderka się opierał :o

Autor:  viper126pzgc [ 11 lut 2005, 11:50 ]
Tytuł: 

W folderze jest jedynie adnotacja, że dział "Z kart historii" opracował Andrzej ZIeliński.
W tym przypadku nieodzownym będzie chyba kontatakt z archiwum W Goerlitz. Opisana organizacja była ruchem proletariackim, a więc zapewne notorycznie inwigilowanym przez wladzę i jej aparaty porządkowe. napewno w archiwach znajdują się jakieś adnotacje. No i jeszcze polska parafia, ta też musiała prowadzić swoje archiwum, chrzty, wesela i w końcu pogrzeby. Może wycieczka na cmentarz w Goerlitz?

Obecnie w którejś z parafii katolickich urzęduje polski ksiądz, wiem bo znajoma chrzciła tam dzieci, nawiążmy z nim kontakt.

Autor:  bombas3 [ 13 lut 2005, 12:30 ]
Tytuł: 

proponuje pozbierać wszystkie tematy, w których sprawę może popchnąć wizyta w archiwum w G. i wtedy wybierzemy się juz tam z konkretami :o

Autor:  bombas3 [ 13 lut 2005, 13:10 ]
Tytuł: 

historia miasta i okolic:

http://www.archiwa.net/silesiana/teksty ... onika.html
http://www.archiwa.net/silesiana/teksty ... _labo.html
http://www.archiwa.net/silesiana/teksty ... ittau.html

i wiele innych opracowań:

http://www.archiwa.net/silesiana/autor_temat.html

Autor:  bombas3 [ 27 lut 2005, 18:58 ]
Tytuł: 

A napis na Baszcie Bydlęcej znacie?

http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/st ... l%eaca.jpg
http://www.zinfo.hostings.pl/bombas3/st ... %eacej.jpg

może ktoś wie, co on znaczy :?: :roll:

Autor:  zubek [ 01 mar 2005, 21:28 ]
Tytuł: 

nie jestem pewny, ale dolna tabliczka ozdnacza chyba poziom powodzi, a górna chyba na pamiatke renowacji baszty (??)

Autor:  gnulinsky [ 08 mar 2005, 23:52 ]
Tytuł:  baszta

napis:
CIVITATEM MELIVS TVTATVR AMOR CIVIVM. OVĀ ALTA PROPVGNACVLA. MD.IIIVII REPARAT. M.DC.LIII
znaczy mniej wiecej:
Bezpieczeństwa miasta bardziej strzeże miłość jego obywateli, niż grube mury. No i data naprawy, w tym jestem słabszy.
Napis, w jakimś znaczeniu, aktualny i dziś... :?

Autor:  gnulinsky [ 09 mar 2005, 0:00 ]
Tytuł: 

Może być też:
Miasto bardziej ochrania miłość jego obywateli, niż grube mury :idea:

Autor:  Gość [ 09 mar 2005, 13:42 ]
Tytuł: 

ładnie powiedziane...

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/