Stwierdzenie "czy cuś" wystąpiło w roli nieświadomego skrótu od "czy cuś w ten deseń", bo nie tylko na urzędowych wydawnictwach herb miasta się pojawia;)

sprawdziłem w " miasta polskie w tysiacleciu" i tam ta wrona jest.bez przepaski (rogalika, szarfy. półksieżyca etc)

czyli nie jest to błąd urzedników. czyżby pan prof. odwalił kuchę? a może ludzie odpowiedzialni za tablice herbowe w tym wydawnictwie?

wszystkie inne miasta dolnośląskie posiadające w herbie orła dolnoślaskiego maja go poprawnie narysowanego - czyli z przepaską.

posprawdzam, ale wgl mnie nie ma takiego orła. herb łuzyc jaki jest każdy wie.

może

miasto twierdzi ze wszystko jest w porzadku z orlem i ci co twierdza inaczej nie znaja uchwal rady miasta

a kto ma racje (jak nie my) ??

dokument uchwały rady miasta przedstawiłem na skanie wczesniej. uchwała to nie jest świętość jakaś, żeby jej nie można było zmienić.

http://www.crwflags.com/fotw/images/p/pl-ds)zg.jpg

tak chyba powinien wyglądać

No wlasnie. I takiego wlasnie orla mialem na herbiku sciagnietym ze strony miasta przed przebudowa. Tylko dlaczego teraz, po przebudowie, jest skubany bez przepaski?

Odnośnie tej przepaski to ja jutro na wykładach z Historii regionalnej zapytam wykładowce czy mu coś o tym wiadomo... a jeśli go dobrze poznałem to dopnie swego i niedlugo powinniśmy mieć odpowiedź

ażeby nie było, że pytam jakiegoś nieznającego się profesorka om zdanie to powiem ze jest to Romuald M. Łuczyński - redaktor naczelny miesięcznika SUDETY (http://www.sudety.ig.pl/). aha i pomimo, ze miesiecznik jest o gorach to mr. Łuczyński interesuje się wszelkimi pałacykami, herbami itp... wiec powinien coś zwojować

no chyba, że zagadkę chcecie sami rozwiązać to dajcie znać do jutra rano to nie bede pytal

POZDRAWIAM

pytaj pytaj!

a jeszcze tylko powiedz jak sie tu znalazles chlopczyku

a nie ebdzie otrzezenia za OT??

zaryzykuje... najwyzej wykasujecie tego posta... znalazlem sie tutaj przypadkiem jako ze jestem ze zgorzelca, lubie rozne dziwne tajemnice, oraz ogladac stare zdjecia zgorzelca to rpzywialo mnie na www.stary.zgorzelec.info... potem wlazlem na forum o historii zgorzelca i oto jestem ...

aha i jeszcze jedno... jestem za tym aby to forum istnialo bo duzo ciekawych wiadomosci dostarczacie nawet bez dostepu do SCISLE TAJNE duzo sie dzisiaj dowiedzialem

POZDRAWIAM

to moze zawitasz jutro na spotkanie "naszego kolka rozancowego" w czwartek ?

ja jutro sie wszystkiego postaram ladnie dowiedizec i ewentualnie przyjde z informacjami

Myśle, ze herb Zgorzelca nie nawiązuje do jego historycznych pierwowzorów. Jego podstawa to najstarsze pieczęcie Zgorzelca. Znamy takich kilka – przy dokumentach - jedna prawdopodobnie przy dokumencie z 1298 roku, kolejne przy dokumencie z 1322 i następna przy dokumencie z 1406 roku (choć sama pieczęć jest z XIV wieku). Pieczęć z XIII wieku zawiera niewątpliwie orła askańskiego, tym bardziej ze pióropusz ma skrzydła orle – typowo brandenburskie (przypominam, że Piastowie śląscy mieli pióropusze pawie w herbach). Problem to kolejne pieczęcie – Zgorzelec od 1319 roku należał do Henryka Jaworskiego. Był synem Bolka Świdnickiego i Beatrycze brandenburskiej, z resztą wychowywał się pod opieką margrabiego brandenburskiego. Tak więc byli skoligaceni ze sobą. Wyrażało się to także w heraldyce – herbem Piastów świdnickich był orzeł czarno-czerwony – połowa czerwona na tle białym, czarna na tle żółtym, czyli od herbu brandenburskiego czerwony orzeł na białym tle, śląskiego – czarny orzeł na żółtym tle. Co do tzw. przepaski na orle czy też półksiężycu – otóż nie wszyscy Piastowie go używali. Przejrzałem pieczęcie Henryka Jaworskiego – na niektórych z nich nie ma przepaski. Nie ma co więc kruszyć kopii o samą przepaskę, ważniejsze w tym przypadku są barwy orła. Co interesujące – orzeł Henryka Jaworskiego nie różnił się praktycznie na pieczęciach od orła brandenburskiego – nie jest wykluczone, iż w okresie swojego panowania w Zgorzelcu nie musiał przez to w ogóle zmieniać pieczęci (i tak były jednobarwne). Co innego jednak pieczęć a co innego herb – ten już powinien zawierać kolory prawdziwe. Albo więc rada miasta winna przyjąć herb – czerwonego orła na białym tle, albo orła Piastów świdnicko-jaworskich czerwono-czarnego. Jestem za tą drugą opcją. Tym bardziej, iż prawdopodobnie po śmierci Henryka Jaworskiego Zgorzelec, mimo iż wrócił do Czech, to nadal duże wpływy zachował w nim piastowicz Bolko Świdnicki, gdyż w kronice Zgorzelca z 1645 roku, kronikarz pisze, iż książę piastowski Bolko II posiadał w Zgorzelcu swój zamek (prawdopodobnie chodzi o zamek, który wcześniej zbudowali Czesi – może już Sobiesław w XII wieku - czyżby ten w miejscu kościoła Św.Piotra zniszczony podczas rozruchów w pocz. XIV wieku?). Tak więc myślę, ze orzeł czarno-czerwony dobrze oddawałby początki miasta. Później (już na pieczęci z 1332 roku) w herbie Zgorzelca Czesi wymienili orła na swojego lwa czeskiego. Jak widać każdy władca w jakiś sposób chciał podkreślić przynależność polityczną miasta. Tak tez było w okresie PRL-u, gdy w herbie Zgorzelca umieszczono orla śląskiego – czarnego na żółtym tle. Jeszcze raz – rada miasta może zmieniać herb – robiły to jak widać różne rady Zgorzelca w jego historii, choć moim zdaniem jeśli już to należało nawiązać do herbu Henryka Jaworskiego, który bezsprzecznie władał Zgorzelcem (choć mieszczanie byli mu wybitnie nieprzychylni i zmusili do rezygnacji z miasta).