no wiec byłem na cmentarzu w Niedowie 2 tygodnie temu z Faxem i dwoma archeologiniami (pozdrawiam). Cmentarz wyglada jak wyglądał.od kilku lat nic się tam praktycznie nie zmienia. mikroskopijna społeczność wiernych (Niedów, Borów) - pozdrawiam- nie jest w stanie odremontować pięknego kościoła.
nie jest to widok budujący, rozwalony grobowiec na prawo od wejścia ze sladami plądrowania i niezdrowej zabawy. ślady po skradzionych epitafiach jeszcze dziś sprawiają ponure wrażenie. można znaleźć ludzkie szczątk pod płotem od strony grodziska. czy cos mi umknęło? czy jest coś nowego? znam kilka bardziej smutnych miejsc w okolicy - choćby mauzoleum zieglerów.

nie robiłeś zdjęć?
Pytanie zasadnicze, jakie mi się nasuwa brzmi: czy jast jakiś sposób, którego można byłoby użyć, aby istniejący stan zmienić?
Myślę o takim realnym, bez poświęcania temu całego życia, wolnego czasu i spraw osobistych, czyli o sposobie normalnym, przy pomocy może środków unijnych /na pewno takie na podobne cele są/

Praktycznie nie możliwe

możliwe, możliwe.
Jeśli jeden dobrze gada a drugi szybko pisze na maszynie to razem poświęcając po 50% swojego czasu napiszą szybko i sprawnie książkę.

Jako literaturę uzupełniającą polecam esej Erica Raymonda "Katedra i Bazar"

Weźcie się i zróbcie ?