gobo007proszę o opinie, kto był, jak ocenia, ja się powstrzymam

Potwierdzam.
Co do mojej opinii, powiem wprost - całe spotkanie nie było żadną rewelacją i przedstawiało mierny klimat. Żadnego konkretnego tematu, chaos.
Gdyby nie rozmowa z przemiłym jak zwykle Robertem Gruszeckim, po zakończeniu spotkania, ten wieczór uznałbym za stracony.

nie oczekiwałem rewelacji, bo cóż nowego, poza tym, co wiadomo na temat poszukiwań, można się spodziewać?
Pamiętam spotkania z Rostkowskim i oczekiwałem czegoś innego.

Moim zdaniem spotkanie było kiepskie, chociaż historie wciągające, tylko że nie po to tam przyszliśmy...

Co do reszty to uważam, że kilka osób poznaliśmy co było pozytywne i to że porozmawialiśmy z Robertem w sprawie organizacji czegoś podobnego ale na inny temat (zamieszałem ale vip wie o co chodzi)

ciekawe kogo i gdzie wciągnęło

a ja uważam, że nie było tak źle. pani Lamparska jest pisarką i dziennikarką, i jesli ktoś uważał, że sprzeda trochę sensacji na temat naszej okolicy - to się nieco pomylił. wystarczy przeciez poczytać jej książkę - jest to literatura "okołoprzedmiotowa" i delikatnie mówiąc popularyzatorska. i takie też było to spotkanie. młodzieży się podobało, a mój synek cały wieczór opowiadał w domu o "tajemniczym saperze". i o to chodzi.
inna sprawa, to to, że szukanie skarbów jest w Polsce przestępstwem, i trudno od kogoś wymagać, żeby pochwalił się swoimi prawdziwymi odkryciami.

ja nie byłem ale zgadzam się z Zubkiem, Lamparska jaka jest każdy widzi i tyle.
dziwi mnie tylko rozczarowanie "historyków", którzy sami sobie przecież cenią tajemnice wirtualne - news na tem kopalni i sensacyjnych odkryć gpsowych :-)

Kurcze, młody chłop ze mnie, a musi z innej epoki, bo zastanawiałem się długo i usilnie cóż to za GIPSOWE odkrycia...

nooo..w gipsie przecie. ładnym.

Była epoka kredy, to i chyba epoka gipsu tez była? Była czy nie? A tera, to my chyba zyjemy w epce REgipsu, czy jak?

Obserując kończącą się za godzinkę z hakiem kampanię wyborczą mam raczej wrażenie, że żyjemy w epoce KITU;)

Taniej jest załatać dziurę kitem niż postawić nową, solidną ścianę (może być z regipsu )

najwidoczniej wena was opuściła, a Admin zajęty wyborami