forum.zgorzelec.info
http://www.forum.zgorzelec.info/

Ulica Romana Dmowskiego w Zgorzelcu. Co Wy na to?
http://www.forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=63&t=3289
Strona 1 z 3

Autor:  CICHY [ 04 gru 2008, 15:06 ]
Tytuł:  Ulica Romana Dmowskiego w Zgorzelcu. Co Wy na to?

Obok J.Piłsudskiego i I.Paderewskiego wskrzesiciel Państwa Polskiego. Pomówmy o tym. Nie jakaś tam ulica na peryferiach tylko w centrum miasta. Liczę na merytoryczną dyskusję bez ideologii. Może są jakieś ulice których nazwy nic nie mówią i mozna by je zamienic.

Autor:  Bastiat [ 04 gru 2008, 16:17 ]
Tytuł: 

Jestem za, jest wiele ulic których nazwy nic nie mówią np. Słoneczna, Perłowa, jest bodaj jakaś Jemiołkowa :P
ulica Dmowskiemu się należy. Dziwne, że został zapomniany, ale w ramach "tworzenia" ulic należy dodać jeszcze ulice imienia:
-gen.Rozwadowskiego ( prawdziwy twórca "Cudu nad Wisłą: )
-gen.Maczka
- skoro jest Armii Krajowej to powinna być także ulica Batalionów Chłopskich i Narodowych Sił Zbrojnych
- Żołnierzy wyklętych
i wielu, wielu innych ;)
nie rozumiem jednej rzeczy, dlaczego mamy ulicę im. Daszyńskiego a nie ma ulicy im. Dawida Abrahamowicza który o wiele więcej zrobił dla kraju...

Autor:  neandertalski [ 04 gru 2008, 17:56 ]
Tytuł: 

chyba komuś zaczeło przeszkadzać, że ma siedzibę na rogu ul. Warszawskiej i Bohaterów Getta :-)

Autor:  Slavicproud [ 04 gru 2008, 19:53 ]
Tytuł: 

Neandertalski strasznie zgryźliwy, dla mnie nie istotne czy na rogu warszawskiej i bohaterów getta. A pomysł z ulicą im. Romana Dmowskiego jak najbardziej za :)

Autor:  Bastiat [ 04 gru 2008, 20:41 ]
Tytuł: 

Wracając do pomysłu to pomimo tego iż pomysł popieram to jest on niewykonalny z takich oto powodów iż ma to pewne koszty :
- zmiana tablic
- zmiana dokumentów
na takie coś ludzie się nie zgodzą... za dużo wydanych pieniędzy, za dużo czasu spędzonego w kolejkach w naszych kochanych urzędach

Autor:  neandertalski [ 04 gru 2008, 21:10 ]
Tytuł: 

masz rację - choć powiem szczerze i ja nie jestem przeciwnikiem przypomnienia Romana Dmowskiego z czasu zanim wysiadł z pociągu "rozsądek" na stacji "niepodległość".
może lepiej więc nie szukać w centrum ale np rondo Dmowskiego - to na Bogatynię chyba nie ma imienia, albo w ogóle tzw. "nową obwodnicę"...

Autor:  Bastiat [ 05 gru 2008, 7:55 ]
Tytuł: 

neandertalski pisze:
może lepiej więc nie szukać w centrum ale np rondo Dmowskiego - to na Bogatynię chyba nie ma imienia, albo w ogóle tzw. "nową obwodnicę"...

Jestem zdecydowanie za ! nie pociąga to za sobą kosztów administracyjnych a jakaś lekcja historii zawsze się przyda, lepsze to niż jakieś rondo Waszyngtona czy setne imienia Jana Pawła II lub jakieś Fiołkowe ;)

Autor:  neandertalski [ 05 gru 2008, 9:38 ]
Tytuł: 

pełna zgoda, tym sposobem, ze tak powiem i wilk syty i manchester city ;)
poza tym "nowa obwodnica" cześciowo leży w granicach miasta i powinna mieć jakaś nazwę przynajmniej na tym odcinku. z czasem zresztą będzie w całości w granicach miasta, bo chyba nikt nie podejrzewa, ze pola i łąki wokół niej, długo się utrzymają. będzie to zdecydowanie ważna arteria komunikacyjna. jakbym był narodowcem to bym starał się za wczasu ją sobie na ten cel zagospodarować ;)
w mieście ma swoją ulicę i Piłsudski i Daszyński, ma swój park Paderewski - Dmowski z pewnością nie uczynił dla niepodległości Polski mniej od nich, nie mi oceniać, kto zrobił najwięcej, ale Dmowski to z pewnością osoba jedna z najważniejszych.
i na dodatek był demokratą :-)

Autor:  Bastiat [ 05 gru 2008, 13:26 ]
Tytuł: 

neandertalski pisze:
ale Dmowski to z pewnością osoba jedna z najważniejszych.
i na dodatek był demokratą :-)

A tu cię może i zaskoczę :P Dmowski powiedział do szefa Stronnictwa Polityki Realnej :
"Nasz demokratyzm jest taki sam jak wasz realizm" oczywiście prześmiewczo :P wygrałem za ten cytat piwo xD

Autor:  CICHY [ 05 gru 2008, 14:13 ]
Tytuł: 

Bastiat pisze:
Wracając do pomysłu to pomimo tego iż pomysł popieram to jest on niewykonalny z takich oto powodów iż ma to pewne koszty :
- zmiana tablic
- zmiana dokumentów

Bez przesady to nie są argumenty . Zmiana tablic to żaden koszt. Natomiast zmiana dokumentów to też mit, zwłaszcza że np. . DO wymienia się co 10 lat. Nawet tej kwestii nie podnoś. Myślę że to nie musi być natychmiast.

[ Dodano: Pią Gru 05, 2008 2:16 pm ]
neandertalski pisze:
może lepiej więc nie szukać w centrum ale np rondo Dmowskiego - to na Bogatynię chyba nie ma imienia, albo w ogóle tzw. "nową obwodnicę"...

Bastiat pisze:
Jestem zdecydowanie za ! nie pociąga to za sobą kosztów administracyjnych a jakaś lekcja historii zawsze się przyda, lepsze to niż jakieś rondo Waszyngtona czy setne imienia Jana Pawła II lub jakieś Fiołkowe

Nie wyrzucajcie Wielkiego Polaka na peryferia. O tym właśnie pisałem na początku.
CICHY pisze:
Pomówmy o tym. Nie jakaś tam ulica na peryferiach tylko w centrum miasta.
;)

Autor:  Bastiat [ 05 gru 2008, 15:27 ]
Tytuł: 

CICHY pisze:
Bez przesady to nie są argumenty . Zmiana tablic to żaden koszt.

Jak nie koszt jak koszt... wszystko kosztuje...

CICHY pisze:
Natomiast zmiana dokumentów to też mit, zwłaszcza że np. . DO wymienia się co 10 lat.

1. Większość dowodów już jest wymieniona więc ludzie nie będą raczej chcieli wymieniać ich jeszcze raz
2. Kto za to zapłaci ? Nie ma na szpitale, nie ma na drogi, nie ma na intertner a będzie na zmiany ulic...

CICHY pisze:
Nie wyrzucajcie Wielkiego Polaka na peryferia. O tym właśnie pisałem na początku.

Nigdzie indziej nie ma miejsca...

Autor:  neandertalski [ 06 gru 2008, 10:48 ]
Tytuł: 

ale musisz przyznać, ze Dmowski bawił się w demokrację do zamachu majowego, no i szczerze mówiąc nie wyglądało to specjalnie imponująco... miał wpływ na losy kraju i jego partia się nie wykazała, zakończyło się wojną domową, w której społeczeństwo za Piłsudskim, przeciwko niemu. inna rzecz co z tego wynikało... nic.
to w sumie też ciekawe, dyktatura Piłsudskiego wobec sytuacji w kraju byla równie bezsilna, jak demokracja endeków :)
co do spraw peryfryjnych, ja bym powiedział tak, czasami ważniejsze są drogi omijające centrum miasteczka niż uliczki w tym centrum. jesli chodzi o promocję imienia patrona, to chyba na dżipiesach więcej ludzi zobaczy jego nazwisko wtedy gdy będzie on właśnie patronem obwodnicy. poza tym, czy to się komuś podoba czy nie - zycie miasta też przenosi się raczej w okolicę obwodnicy właśnie. takie czasy.

Autor:  Bastiat [ 06 gru 2008, 17:27 ]
Tytuł: 

neandertalski pisze:
ale musisz przyznać, ze Dmowski bawił się w demokrację do zamachu majowego, no i szczerze mówiąc nie wyglądało to specjalnie imponująco... miał wpływ na losy kraju i jego partia się nie wykazała, zakończyło się wojną domową, w której społeczeństwo za Piłsudskim, przeciwko niemu. inna rzecz co z tego wynikało... nic.

1. Z zabaw demokratycznych nigdy nic dobrego nie wynika :P
2. Społeczeństwo broniło Warszawy przed Piłsudskim a endecja miała największe poparcie więc gdzie tu społeczeństwo po stronie Piłsudskiego ? :P po zamachu faktycznie stosunek sił począł się zmieniać, zaczęto odbierać zwolenników endecji np. poprzez spotkanie w Nieświeżu.
:smt026
neandertalski pisze:
to w sumie też ciekawe, dyktatura Piłsudskiego wobec sytuacji w kraju byla równie bezsilna, jak demokracja endeków :)

To akurat również dla mnie ciekawe :P Polska była takim tworem gdzie nic nie pomagało oprócz jakiegoś zagrożenia... wtedy było narodowe zjednoczenie i porządna praca. Z takich ciekawych wypowiedzi znam jeszcze kilka :P jedna pokazującą w jakim zakłamaniu żyjemy ( że niby wolny rynek- szkoła austriacka, Balcerowicz to monetarysta xD - monetaryzm, szkoła chicagowska) a mianowicie Milton Friedman twórca owej monetarystycznej teorii odnoszącej się do pieniądza nie znając Balcerowicza, patrząc tylko na reformy jakie przeprowadził stwierdził:
"Jeżeli ten człowiek jest monetarystą to ja jestem zagorzałym keynesistą" :)

neandertalski pisze:
zycie miasta też przenosi się raczej w okolicę obwodnicy właśnie. takie czasy.

logiczne, że przenosi się w okolice obwodnicy i przedmieść, tam jest centrum handlowo-rozrywkowe, jak miasto się postara to może i jakieś fabryki, tam jest sypialnia Zgorzelca czyli Łagów no i oczywiście ja tam mieszkam :smt044 :smt082 :D
Dla mnie zdecydowanie bardziej odpowiada taka lokalizacja :
- więcej ludzi o niej usłyszy
- niskie koszta administracyjne takiej decyzji
- łatwiejszy proces nadania nazwy
- kto wie co będzie za parę lat, może tam będzie centrum jak wszyscy nie wyjedziemy ;)
- w centrum nie ma miejsca na taką ulicę

Autor:  neandertalski [ 07 gru 2008, 0:48 ]
Tytuł: 

Bastiat pisze:
Społeczeństwo broniło Warszawy przed Piłsudskim a endecja miała największe poparcie więc gdzie tu społeczeństwo po stronie Piłsudskiego ?


???
polecam książkę "Przewrót majowy 1926 r." pod redakcją Arkadiusza Adamczyka z roku 2003, jest to zbiór relacji zebranych od stojących po obu stronach barykady przez Instytut Józefa Piłsudskiego do Badania Najnowszej Historii Polski w Londynie, w roku 1956 w trzydziestą rocznicę przewrotu, plus kilka jeszcze innych przekazów.
społeczęństwo akurat stanęło po stronie Piłsudskiego, witając go jak zbawcę. nie bez powodu rządy endecko chłopskie były popularnie nazywane rządem Chjeno-Piasta. paradoksalnie raczej reakcji armii Piłsudski mógł się obawiać, jakby dojechali do Warszawy wszyscy, którzy nie dojechali to dopiero zaczęłoby się... na szczęście druga strona zrezygnowała z pogłębiania konfrontacji, która mogłaby się skończyć trgiczną dla świeżej niepodległości interwencją sąsiadów.
inna rzecz, że endecy mieli pecha z kryzysem światowym, który im się nawinął. ale z drugiej strony dobrego szefa poznaje się po tym, że potrafi sobie radzić w sytuacjach trudnych, a tu Chjeno-Piast się wyłożył.
powtarzasz jak mantrę, że endecja miałą największe poparcie w narodzie - w takim razie jak to się stało, że nadeszła sanacja?
największa paranoja naszych dziejów najnowszych to to, ze endecy się z piłsudczykami nie potrafili dogadać, tak samo jak teraz PO z PiSudczykami zresztą.
a potem się wszyscy dziwią, ze komuna wraca :/

Autor:  Bastiat [ 07 gru 2008, 9:32 ]
Tytuł: 

neandertalski pisze:
powtarzasz jak mantrę, że endecja miałą największe poparcie w narodzie - w takim razie jak to się stało, że nadeszła sanacja?

Od czego był przewrót majowy ? :P
Endecja w wyborach miała wyniki hmmm ośmiele się powiedzieć dobre, nie miała większości poprzez proporcjonalność ale do dziś wielu politologów pamięta "fenomem" endecji i nawet przywrównała go do zwycięstwa PO :P bodaj w ostatnich wyborach.

neandertalski pisze:
największa paranoja naszych dziejów najnowszych to to, ze endecy się z piłsudczykami nie potrafili dogadać, tak samo jak teraz PO z PiSudczykami zresztą.

ND i PPS były kompletnie innymi obozami, to tak jakby pies miałby dogadać się z kotem a ogień połączyć się z wodą. A PO i PIS są partiami o takich samych ideach a i tak nie mogą się dogadać ;) taki kraj, każdy chce dorwać się do "koryta"

neandertalski pisze:
polecam książkę "Przewrót majowy 1926 r." pod redakcją Arkadiusza Adamczyka z roku 2003,

nie czytałem ale postaram się przeczytać ;)

neandertalski pisze:
społeczęństwo akurat stanęło po stronie Piłsudskiego, witając go jak zbawcę

Gdyby tak było, to cywile nie wzieliby udziału w obronie Warszawy i nie poległoby 164 cywilów. Inna sprawa, że wielu ludzi miało dość demokracji i kryzysu w państwie. Nie dość, że była bieda to w dodatku co jakiś czas widzieli kłótnie w Sejmie... gorszy cyrk mamy chyba tylko teraz...

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/