Chciałbym żebyście napisali czym dla was jest mała ojczyzna z czym wam się kojarzy i czy jest dla was czymś wyjątkowym i dla czego?? I abyście odpowiedzieli i najlepiej uzasadnili czy Górne Łużyce mogą być taką małą ojczyzną.
Z góry dzięki

dla mnie ojczyzną jest miejsce z którego pochodzę. z upływem czasu dla mnie określenie tej ojczyzny z jednej strony się kurczy a z drugiej rozszerza :) opieranie granic ojczyzny na granicach geograficznych nie ma chyba większego sensu. kiedyś też sobie wymyślałem definicje i czepiłem się Łużyc, ale z upływem czasu dochodzę do wniosku, ze to nie takie proste. dla mnie moim światem są geograficzne i historyczne Łużyce ale na równi ze Śląskiem, Saksonią i Czechami a paradoksalnie im więcej w tym drążę tym mniej odczuwam tożsamości z... Polską :)

Kiedyś jak byłem "małym chłopcem" za swoją ojczyznę (też tą małą ) uważałem Zgorzelec. Teraz kiedy od dłuższego czasu mieszkam, pracuję we Wrocławiu za taki swój mały kącik uznaję Dolny Śląsk. Dokładniej obszar dzisiejszego województwa dolnośląskiego szczególnie wzdłuż autostrady oraz linii kolejowych Wrocław - Zgorzelec. To może dziwne, ale przez te kilka lat miasta, miejscowości i wioski, które się mija na w.w trasie tak mnie wręcz zainspirowały, że wyczytałem dużo ciekawych historii na ich temat. W ten sposób urodziła się we mnie miłość do tej części Śląska, która rozkwita w każdej wolnej chwili