Jako, że zmierzamy utworzyć stowarzyszenie zwyczajne, nie będziemy mieli możliwości pozyskiwania, żadnych środków finansowych (w tym również od darczyńców), ani możliwości prowadzenia działalności gospodarczej. Wszelkie funkcjonowanie finansowe może się odbywać tylko i wyłącznie za sprawą naszego finansowania (ze składek). Toteż na początek, jako główny cel należałoby przyjąć wspólną integrację zrzeszonych fotozapaleńców - czyli nas, organizowanie wspólnych imprez związanych z fotografowaniem ciekawych miejsc. No dobrze, ktoś zada pytanie to po co nam to stowarzyszenie, skoro już dwa wypady zorganizowaliśmy? Ano po to, że działając w formalnym stowarzyszeniu, działamy jako oficjalna grupa, działająca na określonych zasadach ujętych w statucie i zgodnie z pewnymi wytycznymi, określonymi w regulaminie. Są to zupełnie dwie różne sprawy, kiedy np.
Simon, załatwia nam wypad do lokomotywowni, to załatwia nam to jako osoba prywatna i może się zdarzyć, że jak przyjdzie co do czego, to ktoś, kto ma nam umożliwić takie wejście na ten teren może się przestraszyć ogromu grupy, bo z tego co wiem, to chętnych będzie

Natomiast, gdy zwracalibyśmy się z oficjalnym pismem o taką zgodę na wejście na obiekt, i otrzymalibyśmy ją na piśmie, to wtedy nie ma "bata" i nikt nas nie może powstrzymać, chyba, że powszechna mobilizacja lub działania wojenne
Następna sprawa, po co składki, jak przecież każdy i tak jakoś się między sobą dogada i zorganizuje. Myślę że składki na początek, pomogły by nam w zorganizowaniu jakichś spraw formalnych, jak korespondencja, pieczęcie, pisma itp. może to nie są ogromne wydatki, ale po co mają one obciążać jednego z nas, kiedy przy nie wielkich składkach można to załatwić "bezboleśnie" i sprawiedliwie

To na początek takie moje pierwsze przemyślenia co do sprawy, może podstawowe ale (jak znam życie) niezbędne, zresztą do obgadania przy spotkaniu

A jeżeli chodzi o propozycje Goba, to Nowogród Bobrzański mnie się cholernie podoba

Co Wy na to??? Tylko, błagam!!! nie jedźmy tam dziesięcioma autami w 15 osób
[ Dodano: Sob Lut 12, 2011 8:13 pm ]
Właśnie...

a
Gienek nie jest chętny na takie stowarzyszenie????
BELUSHI, zlej klikających na "nie" w ankiecie, przecież każdy może tu wejść i dla "ubawu" kliknąć tak, lub nie - na to wpływu nie mamy

Myślę, że każdy chętny do przystąpienia, do takiego stowarzyszenia kliknie na tak i wypowie się tu na forum, że się dopisał - i to będzie wymiernikiem prawdziwego zainteresowania tematem
