z_drw szukasz problemu tam gdzie go nie ma, ale jeśli już tak bardzo chcesz go znaleźć popatrz na swoją pisownie i swoje błędy nim zaczniesz krytykować lub pouczać innych:


standart?? standartem?? a może standard i standardem??


a może wymagają??



komuś ogonka zabrakło


no tutaj to już trudno domyślić się jakie to miało być słowo, ale po zastanowieniu się stwierdzam, że chyba: którzy(choć mogę się mylić co autor miał na myśli)


znowu brak ogonka


czy to jakaś nowa odmiana niemieckiego??


pojmnąć to bardzo po polskiemu hehe


tutaj to widze powrót do lat dziecinnych, chyba wsyscy zacniemy tak mówić


a może jednak języków będzie lepiej brzmiało??


o właśnie zdanie może tyczyć się i Ciebie odnoście tego co wyżej napisałam.


a taki klawisz jak spacja to chyba posiadasz i działa prawda??


jeśli już to głupole bo o ile sie nie myle mówi się głupi a nie gupi, no chyba że ktoś głodny jest i lubi zjadać literki


zauważyłam, że masz poważny problem z tym czy na końcu piszemy "d" czy "t" może trzeba wybrać się do specjalisty?


jednak głodny jesteś, lubisz pisać "ch" bardziej podoba Ci się niż "cz".


No właśnie dokładnie to samo ja radzę Tobie.
Najpierw popracuj nad swoimi błędami nim zaczniesz pouczać innych.To są błędy tylko z Twojego jednego posta boje się nawet pomyśleć co jest w innych!!!

Kinguś. Dziecinko. Już w te pendy (nie- pędy) pieszę rozwiać Twe wątpliwości. Tak, jak ja nie podkreślałem błędów moich _przed_dyskutantów, tak i Tobie raczej nie przystoi tego czynić.
Choć moje błendy :) wynikają z błentuf tzw. wklejania.
Sprawa ma sie tak- tłumaczę. Jesteś blondynką? Pewnie nie- to łatwo pojmiesz.
Gdy redaguje się tekst na forum przez _wystarczającą_ ilość czasu, to polecenie "wysłania" często kończy się ponownym zażądaniem wpisania hasła logowania, a tekst dopiero co pracowicie, (w pocie czoła :) ) zredagowany,wystrzeliwany jest w tzw. Kosmos. By się zabezpieczyć przed takimi sytuacjami, gotowe teksty kopiowałem, i po takich zdarzeniach ( a były) wklejałem zachowaną kopię.
Niestety, nie moją winą jest to, że takie wklejanie jest przez skrypt forum zniekształcanie. Zjadane były/są literki, do czego byłaś Kinguś, łaskawa się przyczepić.
Jeśli chodziło o ośmieszenie moich tekstów, to mam nadzieję że Ci wytłumaczyłem powód tych zniekształceń. I w najmniejszym stopniu nie czuję sie ośmieszony.
Jako rewanż proponuję konkurs ze znajomości ortografii. Gdzie, i kiedy? Zobaczymy wtedy, kto jest ile wart. [/i][/u]

Patrzajta, ludziska, jak to człek się może zasugerować..
:)
Jak dostrzegłem ta przepiekna lalaeczkę (jako awatar?)
tak jakoś podświadomie mi zapikało, że nickiem jest Kinga :)
A to przecież Jagna!
Przepraszam Cię Jagno,że zmieniłem Ci imię :) - na Kinga.

PS.
Tego już nie dałem rady w poprzednim liście dopisać. Jakieś kłopoty z klawiaturą. A klawiatura laptopka, więc błędy niektóre miały rację i z tego powodu (używania laptopa) powstać.
Do Ciebie to miałbym taką prośbę.Byś się nie skupiała na problemie w stylu: "jak "dołożyć" dyskutantowi, ale na tym, jak rozwiązać zgłoszony problem. Inaczej: by nie pałać chęcią zemsty . I wyszukiwać tzw. "dziury techniczne" w wypowiedzi poprzednika.
Ale w tym, jak dodać swe przysłowiowe "trzy grosze" do _pozytywnego_ rozwiązania.

Widzę, że używasz polskich znaków. Nie rozumię więc, dlaczego MNIE wzięłaś sobie na "widelec"?? Przecież moje teksty o polskawości Ciebie nie tyczą w najmniejszym stopniu(???)
Dlaczego więc we mnie upatrzyłaś swego "wroga" w tej wymianie poglądów?


[/img][/quote]

Mój drogi dyskutancie Po pierwsze wybaczam przekręcenie mojego imienia(nicku), ale proszę tego więcej nie robić:)
Po drugie nie upatrzyłam sobie wroga w postaci Twojej osoby. Nie odbierz mojego poprzedniego posta jako ataku na Ciebie nie to miałam na celu a także nie to aby Cię ośmieszyć.Chciałam tylko pokazać, że i Tobie przytrafiają się błędy a także zapominanie o tzw. ogonkach. A przyczepiłeś się albo by lepiej zabrzmiało wytykałeś to innym. Jedni wolą pisać bez ogonków i to ich sprawa ważne by przekaz miał swój cel mi to nie przeszkadza.Ja używam polskich znaków ponieważ staram się perfekcyjnie opanować pisanie na klawiaturze i nie lubie iść na łatwizne.ale to jak kto pisze to jego wola i do tej pory nikt nie miał do tego zastrzeżeń.

Wybacz jeszcze raz jeżeli mój post w jakikolwiek sposób Cię uraził naprawde nie miałam tego na celu.

POZDRAWIAM

P.S. a jeśli już to na imię mam Agnieszka

Miałem ochotę odpisać w podobnym stylu "Moja Droga Agnieszko", ale zabrakło mi odwagi... ;)
Więc inaczej: ;)
Przemiła dyskutantko! Cieszy mnie niezmiernie, że nie zostałem zaliczony do Twych wrogów. Bardzo nie lubię, gdy moim "wrogiem" zostaje sympatyczna osóbka płci żeńskiej :)
Przyrzekam, że nie będę więcej przekręcał ani imienia, ani nicka twego
! Howgh!

Co do ogonków. W literkach- naturalnie... ;)
To, moim zdaniem czym innym jest _niedopisanie_ pojedyńczego ogonka, a czym innym _PROGRAMOWE_ ich nie pisanie/nie używanie!
I o to "wolenie" mi chodzi. Wolą, bo chodzą na skróty. W kościele (np.) też chodzą na skos? To takie skojarzenie nt.upraszczania drogi... Zawsze ktoś ma zastrzeżenia.Ale wielu nie porusza tego/takiego tematu, bo jest to działanie niczym zawracanie rzeki kijem, czy nabieranie wody sitem..
Ja czasami mam takie "odpały", :) że zaczynam działać nieracjonalnie... W nadziei, że można będzie czasami uzyskać jakiś efekt pozytywny. Choćby drobny. Choćby chwilę zastanowienia?, rozważenia problemu?

Ale czy brak tzw. "ogonków" naprawde jest takim problemem dla Ciebie?? Ja jestem zdania, że jeśli mi to nie szkodzi to tym samym nie przeszkadza. Nie ja na tym trace. Jeśli post jest dla mnie zrozumiały to nie widze w tym problemu. A zauważyłam, że wiele osób to praktykuje wszystko jest wedle uznania.

POZDRAWIAM CIEPLUTKO MIŁEGO DYSKUTANTA

Ejjj, nie aż taaak.. :) Nie, nie jest w ogóle problemem.
Daję radę żyć z tym "uczuleniem" :)
Lekko się mi tylko krew burzy, gdy widzę osobę na eksponowanym stanowisku, od której z oczywistych względów można ( i należy) wymagać STARANNOŚCI w posługiwaniu się językiem polskim,a ona (ta osoba) tego nie robi.
Albo czynią to ( te osoby) niechlujnie, niestarannie, bez należnej estymy i szacunku dla języka ojczystego.
Alem napisał/się rozpisał. Kończę niniejszym swą batalię o kulturę używania języka polskiego. Nie, nie jestem polonistą.
Polakiem jestem.
Zgorzelczaninem, z krwi i kości, urodzonym w Zgorzelcu.

Howgh!

chcialem sie zreflektować

z_drw ma trochę racji w tym co pisze. Choć uważam, to co napisałem wcześniej, czyli to, że sposób przekazania informacji nie jest tak istotny jak sam efekt końcowy, czyli jej prawidłowe doręczenie, to jednak to, że jestem adminem powinno mnie zmobilizować do tego, żeby dawać przykład innym użytkownikom. W związku z tym będę się starał pisać używając znaków diakrytycznych.

z_drw: dzięki za zwrócenie mi uwagi

mhm... to teraz wiem dlaczego nie moglam hasla zmienic :!: :wink:

Aaaa, tam :) To co innego było.
Nie dałeś _po_ zmianie hasła znaku & :)

Strasznie się naczytałem i jestem za używaniem polskich znaków diakrytycznych. Przy okazji nasuwa mi się pytanie: czy nos jest dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa : :wink:

Jak chociazby brak polskiej klawiatury i niemiecki system operacyjny. Pomyslcie o osobach, ktore mieszkaja w Görlitz albo pracuja na niemieckich kompach !!! Tschüss :-)

Oooooo....... witamy Gorlitzer'a na forum ! :))))))
Dla niemieckojęzycznych - taryfa ulgowa -mogą pisać BEZ polskich znaczków
:)

PS.
Ale ........dla chcącego -nic trudnego......
Trzeba chyba tylko przestawić system klawiatury, i czcionek...
:) można to zrobić poprzez ustalone skróty klawiaturowe, i po problemie...
Wtedy jedną kombinacją klawiszy przełacza się system czcionek i klawiatury. :)
No, ale to może być dla niewprawnych -trudne....
A więc - taryfa ulgowa.....

:)))))))

Nie, nie jestem Görlitzerem, mieszkam w Zgorzelcu :-) Ale w Görlitz i z Niemcami spedzam niemalze caly dzien...
Jesli chodzi o jezyk na forum : Nie da rady... W szkole moge to poprzestawiac, bo mam prawa Admina, ale w pracy jestem tylko zwyklym uzytkownikiem i niestety nie mam takiej mozliwosci :-(
Owszem sa te skroty klawiszowe jak np ALT + 132 (ä) zarowno dla niemieckich jak i polskich znakow :-)

Co innego, gdy jestem w domu, wtenczas to jak najbardziej. Tylko i wylacznie "po polsku" :-)

Update//
Piszac "ktore mieszkaja w Görlitz" mialem na mysli wielu Polakow, ktorzy na stale mieszkaja w Görlitz, a rowiez uczestnicza na forach...

popieram Adminie, ktoś tu musi dawać dobry przykład