Pisałem to dziesiątki razy, napiszę i kolejny, bo może faktycznie dla niektórych pewne zdania są za trudne do zrozumienia. Nie jestem w żadnych komitetach poparcia, nie udzielam się politycznie i brzydzę się politykami. Doszliście do tego momentu, czy już się zgubiliście? Jeśli czegoś nie rozumiecie, to pytajcie.
Dlaczego irytuje mnie Aniszkiewicz? Bo plecie bzdury. Obiecuje gabinety lekarskie i dentystyczne w szkołach, których roczne utrzymanie to kilkaset tysięcy złotych, nie licząc 1-2milionów, które potrzebne są na dostosowanie i wyposażenie gabinetów, nie mówiąc o pensjach osób tam zatrudnionych. Bredzi o drogich opłatach za wodę i śmieci - wypunktowaliśmy z Igorem ostatnio ile wynoszą opłaty w innych miastach w okolicy - są podobne, lub wyższe. Aniszkiewicz obiecuje, że radni zrezygnują z diet. Kpina - po pierwsze nie wie kto zostanie wybrany, a po drugie nie było takiego przypadku w historii i nie będzie. Ludzie nie są idiotami. Wykonują pracę i za to kasa im się należy. Prowadzę działalność i jak słyszę o wpieprzaniu się urzędasów w firmy i kolejne regulacje, tym razem na rynku lokalnym ta aż mnie trafia. Im dalej trzymają politycy i radni łapy od małych firm, tym te lepiej działają. A jak ktoś jest słaby i sobie na rynku nie radzi, to padnie - i tak to powinno działać, a nie przez utrzymywanie trupów: dotacjami, zwolnieniami, ulgami - w momencie zakręcenia kurka wszystko pada. To żadna pomoc dla firmy, chyba że w przedłużeniu agonii. Przeciwnikiem hali byłem i jestem - koszykówka mnie nie interesuje i pisałem o tym z 2-3 lata temu jak pojawił się pomysł na tę inwestycje. Łudziłem się, że nie wypali, ale niestety nic z tego nie wyszło. A co mnie cieszy z kadencji Gronicza? Wymiana latarni na oszczędne - krok po kroku. Remonty ulic, place zabaw między blokami, fort na Konarskiego, rewitalizacja parku przy moście granicznym, ścieżki rowerowe: od mostu do Bulwaru Greckiego i od Wrocławskiej w stronę Jędrzychowic. Cieszy mnie remont Francuskiej, gdzie sporo czasu przebywam i kostka, która tam była doprowadzała mnie do szału - była głośna i śliska. Jestem zadowolony z przebudowy Kościuszki, remontu ul. Rubinowej, odnowienia pomnika Orła, remont Armii Krajowej, Zamiejsko-Lubańskiej, budowa parkingu przy szpitalu, wydzielenie pasów do parkowania na Warszawskiej, boiska przy szkołach, budowa ramp i ścian wspinaczkowych, ławeczki w kilku miejscach, np. na Langiewicza, II Armii Krajowej itp. Takich rzeczy jest więcej, ale zaślepieni nienawiścią mało co widzicie. Spróbujcie teraz zrobić podsumowanie co zrobił Fiedorowicz, Leszczyński, czy inni, którzy byli u koryta. Są też rzeczy, które mi się wcale nie podobają: hala, płatne parkingi o których była mowa oraz likwidacja starej hali przy Traugutta i przerobienie jej na bibliotekę. To jakieś kuriozum i mam nadzieję, że nic z tego nie wyjdzie. Dlaczego nie chcę też dać szansy Aniszkiewiczowi? On jest dla mnie neutralny i przeźroczysty, bez polotu - jak Olejniczak z SLD kiedyś. Nie wadzi mi, ale tego nie powiem już o tych, którzy stoją za nim i którzy mają już obiecane wysokie stołki. Tamte osobniki to już małpy z brzytwami. I to ich dojścia do władzy się boję, a nie Waszego guru.
|