uważam wydanie pieniędzy na nowe kosze za wydatek rozsądny, moim zdaniem nie jest to absolutnie wyrzucaniem pieniedzy w błoto

zł.

Jutro zrobie rozeznanie ile koszyuje taka tablica wraz z obreczą.

Zestaw do koszykówki Heavy Duty II
Tablica stalowa 120 x 90 cm, obręcz skrzynkowa, stojak o wymiarach 100 x 100 x 5 mm, przeznaczony na boiska szczególnie narażone na zniszczenia, wszystkie elementy cynkowane ogniowo, 7 lat gwarancji antykorozyjnej, wytrzymałość min. 4500 N. Profesjonalny system do koszykówki Waga: 160 kg

2940 pln

wersja oszczednościowa - same tablice:


Tablica do koszykówki z laminatu 171
Wielkość: 180 x 105 cm (Cena odnosi się do samej tablicy bez siatki) Waga: 7 kg

Cena: 1020 PLN

lub 527 pln - z plastiku - wersja jeszcze "oszczędnościowsza". ale trzeba wziąść pod uwagę czynniki atmosferyczne i krewkich "graczy" - więc musi być wytrzymałe i z odpowiednich materiałów.

obręcz koniecznie uchylna - by wytrzymała eksperymenty. dalsze 300 pln. oczywiście można za 50 też znaleźć, ale.....

i ponawiam pytanie - jak długo bedzie to stało?

czy już mniej więcej wiemy o czym mówimy?

a moze lepiej znaleźć kasę na SKSy ( proszę mi nie mówić, że są - wiem o czym mówię)? albo ligę podwórkową dla wszystkich chętnych? albo udostępnić dzieciakom istniejące obiekty po okiem kogoś odpowiedzialnego ( tu pieniądze poszły by na tego kogosia)? w każdej szkole jest po kilka boisk, sal gimnastycznych. czemu nie stworzy się warunków, aby dzieciaki mogły z nich korzystać popołudniami?
i dla jasności - nie chodzi mi o trening nowych mistrzów, tylko o rekreację!

Tablice, boiska do kosza - fajnie. Przed chwilą czytałem post dotyczący skateparku, którego miałby być zlokalizowany na boisku przy MDK W tamtym poscie Marko szykuje dokumentacje żeby ją przedstawić burmistrzowi a tu daje 100 na nową tablicę. To jak to ma wyglądać, ktoś będzie robił powiedzmy kickflipa i jednocześnie pakował do kosza? Który regulamin będzie regulował takie triki - boiska do kosza czy skateparku? Teraz rozumiem burmistrza, że obawia się o wypadki...
A tak na poważnie, to jeżeli istnieje propozycja wybudowania skateparku to może by połączyć dążenia skaterów jak również miłośników koszykówki i przedstawić projekt kompleksowej modrnizacji boisk przy MDK. Marko, może wstrzymaj się z tymi dokumentami dotyczącymi skateparku i uwzględnij potrzebę koszykarzy. Jeżeli znajdzie się kasa na rampy to i na tablice chyba też, nie sądzisz?

jeszcze do mojego postu.

godzina pracy nauczyciela kontraktowego to - 9 pln na rękę. ile godzin spędzi z dziećmi na sali za 200 pln od Marko i Mieszczucha? ( zakadając dobrą wolę UM i darmowe wypożyczenie sali czy boisk)
jest sporo chętnych wuefistów, którzy by w ten sposób dorobili.

znowu to retoryczne pytanie. Przepuszczam, że nie czekasz na odpowiedź, bo nikt nie jest w stanie jej udzielić, więc o co chodzi? o bezpieczeństwo nowych koszy, czy o zbyt wysoką ich cenę w porównaniu z zarobkami budżetówki?, bo nie sądzę, żebyś był przeciwnikiem masowej kultury fizycznej i wizji porządnego boiska do kosza na każdym osiedlowym placu zabaw?

bombas - ja nie narzekam na płace w szkolnictwie - to nie ten temat. podałem zarobki nauczyciela kontraktowego - żeby wskazać, jak niewiele trzeba, aby wydać pieniądze z sensem - np. na SKSy.

jeszcze raz /ostatni /:
więc o co chodzi?
bo nie sądzę, żebyś był przeciwnikiem masowej kultury fizycznej i wizji porządnego boiska do kosza na każdym osiedlowym placu zabaw?

Myślę, że należy przejść do konkretów. Bo za chwilę z jednej tablicy wybuchnie afera, że nie ma na zajęcia popołudniowe, brakuje na służbę zdrowia, lepiej załatać jedną dziura na drodze itd.
Przecież nie o to chodzi. Mówiąc o tablicach wskazywaliśmy na jedno z rozwiązań, jakim było porozumienie z klubem Turów i ładne ich wejście w miasto. Moim zdaniem jest to materiał do przemyślenia.
Moja inicjatywa to działanie skromne, ale chciałem w ten sposób pokazać, że możemy coś zrobić. To nie jest żaden obowiązek, wiem, że większość ludzi zarabia niewiele i nie oczekuję od nich wsparcia. Naszą wizytówką mówiącą o tym, że można się porozumieć w wielu sprawach mimo różnic zdań w innych mogłaby być właśnie ta tablica. Niech władze klubu i miasta wezmą z nas przykład.
Na ten moment wg deklaracji mamy 300 zł. Nie wszyscy chcą się ujawniać i tez mają takie prawo. Czekamy dalej może się uda.

zubek, podstawowy w tym problem ze sks'y masz tuż po zajęciach szkolnych, w wakacje nie masz, a tak dzieci/młodzież/dorośli mogli by z tych tablic/obręczy korzystać przez cały rok nie zważając na to czy mają dostępny sks czy nie. Rozumiem dbałość o nauczycieli, ale sam wiem, że nie wszyscy podchodzą do opcji sks'ów z uśmiechniętą mordką, a uczniowie raczej nie są zainteresowani.
Zresztą nie zawsze wszyscy znajomi chodzą do tej samej szkoły itd. więc propozycja sks'ów raczej mija się z celem.

sks`y to jest tylko przykład, są one po południu do wieczora. w wakacje mogły by być, w ferie są.można zmienić ich forme na coś jeszcze bardziej przystępnego . a przy tym nauczyciele wf też mogli by dorobić - stąd moja sugestia.
zainteresowanie sksami jest ogromne. ale może z nich korzystać niewielka liczba chętnych. i to tlko takich "co się nadają". ja myslałem o rekreacji dla wszystkich chetnych, w dodatku pod fachowym okiem.
zamiast budować kolejne boiska - wykorzystajmy należycie to co mamy.

Przecież nikt nie chce tu budować nowych obiektów - jedno bosiko jest na ulicy Konarskiego między blokiem a parkiem, drugie przy MDK. Na obu należałoby wymienić tablice by móc wykorzytywać należycie to co mamy

abuziubuziu, bombas3, niedługo cała rodzina Zarębskich będzie się tu wypowiadać

Co do tych boisk, oczywiście jestem za. Choć po zrobieniu tablic z obręczami zacznie się myślenie o nawierzchni, gdy będzie nawierzchnia to mieszkańcy reszty osiedli będą sie domagali nowych koszy, bo tamci mają a my nie itd. Tak więc na wydaniu 5000zł się nie skończy. Przydałoby się odnowić wszystkie boiska, ale konia to obchodzi...

to faktycznie poważny argument, nie wiem co odpowiedzieć