Dzisiaj jest 15 maja 2025, 6:14

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
Post: 07 maja 2007, 7:18 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo

Rejestracja: 04 sty 2006, 9:29
Posty: 1280
Lokalizacja: miasteczko Salem
SLD opowiedziało się za legalizacja marihuany,haszyszu i lsd.
O ile z tym ostatnim to przesadzili,gdyż nie jest to "miękki narkotyk"to marihuana i haszysz powinna byc legalna,gdyż to nie sa narkotyki,a jeśłi sa to takie same jak alkohol i papierosy.
Co o tym sadzicie?
http://fakty.interia.pl/kraj/polityka/n ... ane,905714


Ostatnio zmieniony 07 maja 2007, 16:41 przez Ernesto, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 8:32 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 lis 2005, 11:37
Posty: 307
Lokalizacja: z internetu :)
Pomysł dobry, oczywiście oprócz LSD :lol: z kilku powodów przynajmniej...

po pierwsze primo: może wtedy gówniarzerii było by trudniej o to-dilerzy raczej nie sprawdzają pełnoletności klientów :)

po drugie: może policja zajęła by się bardziej naprawde złymi rzeczami, np. amfa czy jakieś ekstazy

po trzecie: jest to danie pewnej swobody wyboru ludziom, alkohol jest legalny a powoduje zdecydowanie większe społeczne problemy niż trawka....

po czwarte: zysk dla państwa [podatki, turystyka]

aaa i żeby nie było, że napisał to pryszczaty 15 latek palący blanty pod bramą, jestem od dawna pełnoletni i nawet wykształcony :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 8:44 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
Ernesto pisze:
O ile z tym ostatnim to przesadzili,gdyż nie jest to "miękki narkotyk"to marihuana i haszysz powinna byc legalna,gdyż to nie sa narkotyki,a jeśłi sa to takie same jak alkohol i papierosy


Ernesto przeczytaj sobie powoli i na spokojnie co napisałeś, a szczególnie dokładnie to: "gdyż to nie sa narkotyki,a jeśłi sa to takie same jak alkohol i papierosy."

No to "maryha i hasz" są narkotykami czy nie? Jak masz watpliwości to polecam internetową encyklopedię PWN lub słownik języka polskiego.
Kolejna sprawa to od kiedy alkohol i papierosy zaliczamy do narkotyków?
Głupowate pomysły "pod wątłą publikę" głupowatych działaczy SLD to zagranie w celu "zaskarbienia sobie młodego elektoratu". Pewnie Kalisz wymyślił sobie: zalegalizujemy "maryhę" a za rok w ramach walki z nałogiem bądziemy "doić kasę" poprzez nowoutworzoną w tym celu instytucję na której czele wskoczy "Rysiu"; młodzieży się to spodoba to i polecą zagłosować na SLD w najbliższych wyborach.
Co do debilnej argumentacji posłanki seneszyn to brak mi słów. Policja może też każdemu podrzucić broń, amunicję, materiały wybuchowe itp "akcesoria" a następnie zamknąć pod zarzutem ich posiadania. Więc zgodnie z tokiem rozumowania "genialnej" posłanki zalegalizujmy posiadanie w/w "dewocjonaliów". A tak w ogóle to policja nie robi nic innego tylko podrzuca "gadżety" a następnie zamyka "niewinnych", wobec tego najlepiej rozwiążmy policję i ścigajmy sami oraz sami wymierzajmy sprawiedliwość.
A myślałem, że tylko Samoobronę stać na popisy poziomem inteligencji.

[ Dodano: Pon Maj 07, 2007 9:51 am ]
Namruf pisze:
po pierwsze primo: może wtedy gówniarzerii było by trudniej o to-dilerzy raczej nie sprawdzają pełnoletności klientów


kilkakrotnie byłem świadkiem jak 10-letnia dziewczynka kupowała piwko ponoc dla tatusia. Sprzedawca nie robił żadnego problemu. A jak będzie robił to kupi starszy i pełnoletni kolega, który dostanie za przysługę "działeczkę". Więc twój argument to żaden argument.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 9:47 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo

Rejestracja: 04 sty 2006, 9:29
Posty: 1280
Lokalizacja: miasteczko Salem
Jeszcze dużo wody upłynie zanim w mózgach "statystycznego Kowalskiego"zakiełkuje myśl,że wódka ,papierosy szkodza bardziej od marihuany.
Makaron mi chodziło o to,ze marihuana jest urzędowo podpięta pod narkotyki.
Pij 10 lat prawie codziennie wódkę czy inny alkohol,a pal codziennie przez ten czas trawe.
Gdybys miał jakiekolwiek pojęcie o marihuanie to nie pisałbyś takich głupot.
Nie chodzi o to,że akurat sld się ocknęło bo spada im poparcie,chodzi o to,że dobrze opracowany pakiet ustaw i równie dobre ich wprowadzenie w życie dało by niewymierne korzyści finansowe dla państwa.
Ale zaraz odezwą się głosy mało uświadomionych obywateli którzy to brudnego ćpuna z rynsztoku ze strzykawką w żyle stawiają na tej samej linii co młode dwudziesto kilkuletnie małżeństwo palace od czasu do czasu trawke.Czy człowieka o wysokim statusie społecznym,palącego raz na tydzień blanta na kanapie.
Wódka i papierosy uzależniają,marihuana nie powoduje uzależnienia fizycznego:
sprzedam telewizor bo nie mam dziś na worek skuna.
Z alkoholem niestety tak jest.
Zobaczcie na statystyki:zabił zonę i dziecko po latach katowania alkoholik ojciec.
Zabił po pijaku,zabił za wino.Za dwa złote na wino.
Nie ma w statystykach opisów typu:zabił matke bo nie dała mu na jonta itp.
Alkohol sieje dużo większe spustoszenie w organizmie niż trawka.
Mógłbym argumentować swoją racje przez dwadzieścia stron watku ,ale po co?
Skoro dla takich jak Makaron jedna chmura trawy równa się narkomania w stopniu znacznym.
To tak jak dla niektórych gej czy lesbijka to zboczeńcy równi pedofilom.
Tak samo dla tych ludzi człowiek palacy marihuane to narkoman .

Mam nadzieję,że doczekam czasów kiedy to pójde do haszbaru kupie sobie jonta spalę go i będe się dobrze bawił,bez kaca agresji i pijaństwa.

A tak musze gnać 1000km do Amsterdamu żeby mieć to co tu ,może kiedyś będzie.
Na plus legalizacji mozna zaliczyć :kolosalne pieniadze dla państwa,ukrócenie mafi od góry,az po ulicznego dilera.
Minus jest taki,że zbyt młode łepki mogą się za to brać.Ale czy teraz ni sprzedają piwa dzieciom?
Czy nie ma pijaństwa wśród młodzieży?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 9:58 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 paź 2005, 20:03
Posty: 999
Lokalizacja: Zgorzelec
Cytuj:
Kolejna sprawa to od kiedy alkohol i papierosy zaliczamy do narkotyków?


ZTCW nie ma jednoznacznej i ogólnie przyjętej definicji "narkotyku". Jeżeli jednak przyjmiemy, że narkotyk to substancja prowadząca do wyniszczającego organizm uzależnienia, to tak, papierosy i alkohol są narkotykami.

Językowa (nie formalna!) definicja PWN

Cytuj:
substancja pochodzenia roślinnego, np. morfina, kokaina, lub otrzymywana syntetycznie, powodująca (w zależności od dawki) uspokojenie, uśmierzenie bólu, odurzenie, euforię lub sen


pasuje na przykład idealnie do alkoholu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 13:21 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 lis 2005, 11:37
Posty: 307
Lokalizacja: z internetu :)
Jak komuś sie chce poczytać, to zapraszam do lektury raportu WHO na temat marihuany, jest rzeczowy i obiektywny

https://hyperreal.info/node/1283

.... można też wybrać sie na wycieczke do Pragi czy w ogóle do Czech i posiedzieć w barach, ludzie z każdych warstw społecznych wpadają posiedzieć przy skręcie i pogadać (w Czechach posiadanie i hodowla bodajże jednego krzaczka nie jest nielegalna).....

a co do tego że są ludzie robiący dziwne rzeczy po alkoholu i nie tylko....zawsze byli i zawsze będą, tak samo jest ze wszystkim. są ludzie normalni i idioci, nikt tego nie zmieni......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 13:22 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
mrbyte zgadza się, że nie ma jednoznacznej definicji ale
zgodnie z encyklopedią PWN (http://encyklopedia.pwn.pl/lista.php?co=narkotyki):

narkotyki [gr. narkōtikós ‘oszałamiający’], pot. nazwa niektórych środków odurzających (np. morfiny, kokainy, marihuany, opium, haszyszu, heroiny), działających na ośrodkowy układ nerwowy;

i zgodnie ze słownikem języka polskiego:
narkotyk «substancja działająca na system nerwowy, powodująca uspokojenie, uśmierzenie bólu, odurzenie, euforię lub sen»
Nigdzie nie ma mowy o alkoholu, ponieważ alkoholizm jest wyłączony z narkomanii. A wyłączony jest dlatego, że pomimo to, że od alkoholu możesz się uzależnić to obrót alkoholem jest dopuszczony prawnie, a obrót narkotykami nie!
Ukarano kogoś za posiadanie alkoholu (legalnego z akcyzą) lub jego spożywanie? Za posiadanie substancji narkotycznych masz sprawę w sądzie.
Do Ernesta
jakie to "głupoty" wypisuję wg Ciebie? Oświeć mnie co do różnicy między alkoholem i np. maryhą. Udowodnisz mi większą szkodliwość alkoholu? "Wypierdziałeś" jakieś swoje przemyślenie co do szkodliwości i sądzisz że to kogoś przekona? Przeczytaj przytoczone powyżej definicje i już masz dowód, że "twoja nie szkodząca maryha" działa na układ nerwowy.
Mi akurat chodzi o to,że sld chce sobie podciągnąć notowania przedwyborcze. Co do korzyści finansowych dla państwa to chyba, że państwo zajmie się produkcją. :smt044
Co do wysokiego uświadomienia w twoim wydaniu:
Ernesto pisze:
Ale zaraz odezwą się głosy mało uświadomionych obywateli którzy to brudnego ćpuna z rynsztoku ze strzykawką w żyle stawiają na tej samej linii co młode dwudziesto kilkuletnie małżeństwo palace od czasu do czasu trawke.Czy człowieka o wysokim statusie społecznym,palącego raz na tydzień blanta na kanapie.
Wódka i papierosy uzależniają,marihuana nie powoduje uzależnienia fizycznego:
sprzedam telewizor bo nie mam dziś na worek skuna.
Z alkoholem niestety tak jest.

alkohol w moim przypadku nie spowodował uzależnienia i co mogę stwierdzić, że alkohol nie uzależnia? Zastanów się zanim napiszesz głupoty (wytłuszczone w cytacie).
I kolejna twoja nieprzemyślana bzdura:
Ernesto pisze:
Na plus legalizacji mozna zaliczyć :kolosalne pieniadze dla państwa,ukrócenie mafi od góry,az po ulicznego dilera.

I co niby mafia skuli ogon i odejdzie w niebyt? Mafia narkotykowa ma nawiązane kontakty "handlowe" z producentami ma sieć dealerów i jest najlepiej przygotowana do legalnego obrotu narkotykami. I to prawdopodobnie jest działanie mafii w celu zalegalizowania handlu narkotykami. Otworzą hurtownie, nie będą już musieli kombinować z "wypraniem pieniędzy" odprowadzą podatek, który i tak uszczuplą (zaniżą np. obrót) a odpowiedzialności żadnej. Koszty leczenia uzależnionych poniesie niestety państwo i społeczeństwo. No korzyści finansowe "imponujące". Jak masz za daleko do Amsterdamu i nie możesz poradzić sobie bez maryhy to paszport lub dowód w kieszeń i przeprowadź się tam gdzie są wysoko uświadomieni obywatele.
Na koniec jak będziesz pisać następnym razem to nie "przypalaj sobie" wcześniej bo znowu spłodzisz "złote myśli".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2007, 13:36 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 gru 2006, 10:54
Posty: 534
Lokalizacja: Zgorzelec/ krakus
Jestem przeciwny legalizacji " miękkich narkotyków", co do samego pomysłu to takie postulaty wysuwały wcześniej skrajne partie lewicowe takie jak Racja Polskiej Lewicy :smt028

[ Dodano: Pon Maj 07, 2007 2:37 pm ]
Jestem przeciwny legalizacji " miękkich narkotyków", co do samego pomysłu to takie postulaty wysuwały wcześniej skrajne partie lewicowe takie jak Racja Polskiej Lewicy :smt028


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 15:07 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo

Rejestracja: 04 sty 2006, 9:29
Posty: 1280
Lokalizacja: miasteczko Salem
Z tematem marihuany jest tak,że najwięcej szumu robią ci ,którzy nie maja zielonego hihi pojęcia o tym.
Jak dla mnie to jest zwykłe pieniactwo,pada hasło "narkotyk"i pojawia się sztuczna potrzeba stawiana oporu,chociaz na temat pojęcie jest zerowe.
Kto pali ten wie co to jest i o co w tym chodzi.
Kto nie palił ten nie wie i się nigdy nie dowie.
To tak jak muzułmanin nie zrozumie wiary chrześcijańskiej .

Weźcie pod uwagę drodzy przeciwnicy,nie znam się nie udzielam się.

A teraz taki przykład,do Amsterdamu jadę czasem dwa razy w tygodniu,
jeżdże tam od ponad 10-ciu lat po auta i inne rzeczy ,czasem tam siedzę kilka tygodni.
Za każdym razem pale marichuane w specjalnie do tego przeznaczonym miejscu.
Przez te 10 lat ,ani nie zgupiałem ani się nie stoczyłem.

Kupiłem mieszkanie,samochód,urządziłem się i funkcjonuje jak najnormalniejszy obywatel.

Teraz zastanówcie się "znawcy i eksperci" czy pijąc raz na tydzień czy nawet dwa razy w tygodniu pół litra wódki,czy teraz byłbym głęboko uzależnionym zulem czy tym kim jestem.
Nie gadam więcej ze"znawcami"gdyż co to za dyskusja z kimś kto nie ma pojęcia o czym pisze,a zagłębia się w konstrukcję zdan i urządza sobie personalne wycieczki.
Tylu zwolenników ilu przeciwników.
A koledze Makaron nie będę cytował poszczególnych zdań i odwijał się za każde głupie słowo pod moim adresem.
Napisze ci raz,nie jarzysz o co chodzi ,nie szkodzi :)Żyj dalej tak jak zyjesz ,mi nie zaszkodzisz ,a sobie to juz sam zobaczysz.
Jedni wola pić i lac żony ,inni palić i się z nimi kochać heheheh.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 16:35 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
Narkotyk uzależnia... ale dlaczego nie tylko w Polsce, ale i na świecie miliony osób mają problem z "rzuceniem palenia" tytoniu ? Czy papierosy nie są narkotykiem ?

Działanie "trawki" nie jest niszczące dla organizmu więc albo powinno się to zalegalizować, albo wprowadzić prohibicję na palenie tytoniu i spożywanie alkoholu.

Jedyne nad czym moim zdaniem powinno się solidnie popracować przy tworzeniu tej ustawy, to skuteczne ograniczenie dostępu dla młodocianych, solidne kary dla nielegalnych handlarzy i licencje na sprzedaż tak jak w przypadku alkoholu i tytoniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 16:42 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
Ernesto to ty nie jarzysz jednej sprawy.
Nie jesteś "pępkiem świata" i nie każdy tak jak ty paląc przez 10 lat nie stoczył się.
Porozmawiaj z matkami lub z rodzinami narkomanów to ci powiedzą, że wiekszość zaczynała również od maryhy.
Ze swojego "snobistycznego" punktu widzenia nie zauważasz, że powszechna dostępność zwiekszy gwałtownie "spożycie" sięgną po to nastolatkowie bez większych obaw. Sytuacja powtórzy się jak z papierosami i okaże się za kilkanaście lat, że maryha jest równie szkodliwa jak np. papierosy. Ale wtedy będzie za późno na "odkręcenie sprawy". Przykład z alkoholem - najpierw trafił do powszechnego użytku dłogo przed tym jak okazało się, że jest szkodliwy społecznie i zdrowotnie. Amerykanie próbowali wprowadzić prohibicję wiadomo z jakim skutkiem. Efekt mamy taki, że wypisuje się na papierosach informacje i wywiesza tabliczki "alkohol szkodzi zdrowiu" ale to nic nie zmienia.
Jeżeli dopuści się do legalnego obrotu jedną z substancji odurzających to na zawsze i nie ma szansy na delegalizację jej w przyszłości. Za kilka lat ktoś "wysoko uświadomiony" zażąda zalegalizowania kolejnego "małoszkodliwego" narkotyku i sytuacja się powtórzy. Tylko co o tym może wiedzieć "opalony ekspert", który wie wszystko najlepiej i stwierdza autorytarnie tylko na podstawie własnych doświadczeń brak przeciwwskazań do legalizacji narkomanii.
Na koniec, w twoim zdaniu:
Ernesto pisze:
do Amsterdamu jadę czasem dwa razy w tygodniu jeżdże tam od ponad 10-ciu lat po auta i inne rzeczy ,czasem tam siedzę kilka tygodni. Za każdym razem pale marichuane w specjalnie do tego przeznaczonym miejscu. Przez te 10 lat ,ani nie zgupiałem ani się nie stoczyłem. Kupiłem eszkanie,samochód,urządziłem się i funkcjonuje jak najnormalniejszy obywatel

"palę marihuanę" zastąp "piję alkohol" i odnieś to do mnie, nie zmienia to jednak faktu, że nadal jest problem alkoholizmu. Wiele żon alkoholików nie pije a mimo to wie wiele więcej na temat alkoholu niż "statystyczny Kowalski".

[ Dodano: Pon Maj 07, 2007 5:51 pm ]
Do Alexa

Jeżeli papierosy zaliczysz do grupy substancji narkotycznych to będziesz musiał zdelegalizować handel nimi. Jest to niemożliwe (pisałem o tym wyżej). Pomimo to, że uzależniają musimy je rozgraniczyć. Co wg ciebie jest lepsze utrzymać alkohol i papierosy jako legalne używki a resztę substancji jako nielegalne narkotyki czy zaliczyć papierosy i alkohol do grupy substancji odurzających i wywołać globalny spór społeczny: dlaczego wybrane subs. odurzające są legalne a reszta nie (sld właśnie zaczyna tak robić)?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 17:04 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
makaron: moim zdaniem skoro wholandii jest do zalegalizowane i maja mniej problemów z narkomanią niż my... to cos w tym jest. Osobiście nie palę papierosów, a z alkoholi lubuję się w różowym winie, które piję bardzo rzadko z uwagi na stałą jazdę za kółkiem. Z "narkotyków" kiedyś sprobowałem "trawkę" i nie spodobało mi się. Jednak moim zdaniem każda używka w nieodpowiednich rękach może wyrządzić szkodę, dlatego kary za nadużywanie lub spowodowanie szkód pod ich wpływem powinny być bardzo wysokie, jednak ogólnie produkt powinien być dostępny w miejscach do tego przeznaczonych (licencjonowanych).

Nie znam działania haszyszu czy lsd dlatego nie zabieram w tej sprawie głosu, choć to drugie z tego co wiem jest szkodliwe dla kory mózgowej więc tu bym się zastanowił.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 17:17 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
Tobie sie nie spodobało ale innym może się podobać.
Problem kar - przykład karania za jazdę po spożyciu alkoholu - na dzień dzisiejszy jest to nieefektywne. Mimo kar ludzie jeżdżą. Kolejna sprawa dostępność - jeżeli będzie to towar taki jak papierosy lub alkohol to nieletni jak będą chcieli to i tak kupią pomimo nakazów, zakazów i ustaw. Co do Holandii to tam związki homosi i prostytucja też jest legalna w Polsce nie.Wg Ciebie to powód żeby "małpować" i wszystko legalizować u nas bo Holandii już jest?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 19:33 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 paź 2005, 20:03
Posty: 999
Lokalizacja: Zgorzelec
makaron pisze:
mrbyte zgadza się, że nie ma jednoznacznej definicji ale
zgodnie z encyklopedią PWN (http://encyklopedia.pwn.pl/lista.php?co=narkotyki):

narkotyki [gr. narkōtikós ‘oszałamiający’], pot. nazwa niektórych środków odurzających (np. morfiny, kokainy, marihuany, opium, haszyszu, heroiny), działających na ośrodkowy układ nerwowy;



No i alkohol doskonale pasuje do tej definicji. Działa na ośrodkowy układ nerwowy? Działa.

makaron pisze:
i zgodnie ze słownikem języka polskiego:
narkotyk «substancja działająca na system nerwowy, powodująca uspokojenie, uśmierzenie bólu, odurzenie, euforię lub sen»


No i tutaj też.

makaron pisze:
Nigdzie nie ma mowy o alkoholu, ponieważ alkoholizm jest wyłączony z narkomanii. A wyłączony jest dlatego, że pomimo to, że od alkoholu możesz się uzależnić to obrót alkoholem jest dopuszczony prawnie, a obrót narkotykami nie!


Ale nie na podstawie legalnej definicji narkotyku, tylko dlatego że tak w artykule drugim stanowi ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Legalnej, ścisłej definicji nie ma, bo nie można by z niej wyłączyć alkoholu (być może również nikotyny). Paradoksalnie również... słodyczy. Każde uzależnienie bierze swój początek w centralnym układzie nerwowym przecież.

Dowcip polega na tym, że ludzie opodatkowali alkohol i papierosy nim ktokolwiek zaczął się przejmować substancjami uzależniającymi. Wiele budżetów w dużym stopniu opiera się na przychodach z akcyzy, którymi są obłożone te dwie legalne używki. Różnica jest taka, że państwo pozwala Ci się od nich uzależnić, bo czerpie zyski z tego tytułu, innymi zaś nie pozwala, bo ciężkie uzależnienia na dużą skalę doprowadziłyby do zapaści każdą służbę zdrowia.

Zwracam jedynie uwagę na to, że rozróżnienie między alkoholem a "narkotykami" polega na braku zapisaniu tego pierwszego w jednej, jedynej ustawie. Oczywiście "ciężkie" narkotyki powoduję silniejsze uzależnienie, ale sposób działania alkoholu jest w zasadzie identyczny.

Tylko tyle.

Jeżeli chcesz znać moje zdanie, to wychodzę z założenia, że warto spróbować z marihuaną. Jest ona legalna w Holandii, Hiszpanii, Bangladeszu, Szwajcarii (w zależności od kantonu) i niektórych stanach USA (Denver, Kolorado, Alaska). Skoro inni mogli, to chyba mieli jakieś argumenty i dają radę. Kupienie "maryśki" naprawdę nie jest wielkim problemem a smak "zakazanego" owocu dodaje jej tylko uroku.

Tyle ja. I nie zamierzam się kłócić.

Ważna deklaracja - nigdy nie paliłem jointa i wcale mnie nie ciągnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2007, 21:03 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
mrbyte prawie we wszystkim co napisałeś się zgadzam.
Słusznie zauważyłeś:
mrbyte pisze:
Dowcip polega na tym, że ludzie opodatkowali alkohol i papierosy nim ktokolwiek zaczął się przejmować substancjami uzależniającymi. Wiele budżetów w dużym stopniu opiera się na przychodach z akcyzy, którymi są obłożone te dwie legalne używki. Różnica jest taka, że państwo pozwala Ci się od nich uzależnić, bo czerpie zyski z tego tytułu, innymi zaś nie pozwala, bo ciężkie uzależnienia na dużą skalę doprowadziłyby do zapaści każdą służbę zdrowia.

Tylko mam jedno zasadnicze pytanie czy na zalegalizowaniu maryhy ten proces się skończy? Jesteś w stanie to zagwarantować? Dzisiaj legalizujemy maryhę za kilka lub kilkanaście lat inne.
Zyski z alkoholu nie są takie imponujące jak odejmiesz koszty leczenia uzależnienia i chorób wywołanych przez alkohol, alimenty niepłacone przez alkoholików itd, itd. Uważam, że słusznie windują ceny - wyższe ceny mniej spożytych używek na głowę zdrowsze społeczeństwo.
Dla pewnego grona osób nie jest problemem nabycie maryhy ale dla niektórych to nie takie proste. Otwierając sklep wszyscy mają dostęp łacznie z nastolatkami. Uważam, że lepiej niech tak zostanie jak jest. Ci co mają już dostęp to niech sobie przypalają (np. Ernesto) ich sprawa ale ci co jeszcze nie zaczeli lepiej niech nie zaczynają.
Nie będę sie kłócić ale przeczytałem wypowiedź posłanki seneszyn (http://fakty.interia.pl/k...arihuane,905714) i ch... mnie strzela jak przypominam sobie jej argumentację. Wypowiedź "pani posłanki" wybranki społeczeństwa ech szkoda nerwów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..