Ostatnimi czasy opium dla mas stanowi problem homoseksualizmu.Na każdym kroku mowa o gejach i lesbijakch. Oznak homoseksualizmu doszukują się już w szyscy i to na każdym kroku. Nie ma chyba popularniejszego tematu.Z początku atakowano gejów za fakt,że nimi są , potem były sprawy małżeństw homoseksualnych i problem adoptowanie przez nich dzieci. Ostatnio jednak wzięto się nawet za dziecięce bajki. Gdy usłyszałam,że jeden z bohaterów lubianej przez dzieci bajki jest gejem-po prostu szczenka mi opadła! Wiele razy oglądałam ją z synkiem kuzyna i nigdy nie przyszło mi do głowy coś takiego. Ta bajka jest naprawdę dobra. Uczy maleństwa( dzieci roczne, dwuletnie) wielupożytecznych rzeczy.Jest przy tym bardzo prosta by maluszki mogły ją zrozumieć i się nią zainteresować. A dorśli, którzy pewnie poważniejszych problemów nie mają dopatrują się oznak gejostwa nawet w bajkach ! Mam tylko jedno pytanie:kiedy to się skończy ? Jak się już dossali do zjawiska homoseksualności tak nie mogą się odessać. A ile można o tym słuchać ? Najbardziej jednak denerwuje fakt przechodzienia ze skrajności w skrajność.,,Jedni ich kochają , inni nienawidzą". Paranoja. A gdzie środek? kompromizm. Czy nie możemy po prostu pogadzić się z tym ,że istnieją ludzie o innej orientacji seksualanej? A czy geje i lesbijki muszą afiszować się ze swoją odmiennością i bez przerwy o niej nawracać? Ludzie może by się tak zastanowić do czego to doprowadzi? Geje i lesbijki to nie jedyna mniejszość seksualna. Starajmy się więc zachować zdrowy rozsądek i nie dać się zwariować.

Asiek_Isia, daj sobie spokoj ze szczenką, niech Ci nie opada, bo i nie ma na co. Oprócz bohatera wiadomej bajki mamy zestaw literatury swiatowej z bohaterami niekoniecznie jednej orientacji seksualnej, na którym wychowały sie pokolenia i to wcale nie dewiacyjne. Studia pokolenia pokończyły, dzieci porodziły i prawomyslnie je wychowaly. Nikt z tego nie robił problemu, nawet w czasach obrzydliwej komuny. I tyle. Kolejny rozdmuchiwany problem beretowy.

taka nagonka na ten temat działa tak samo jak celowo wywoływane skandale pseudo-gwiazd - jest głośno, i "zła sława" powoduje, że się o tym mówi
tak samo tu:temat homoseksualizmu (paradoksalnie dla niektórych) dzięki takiemu nagłośnieniu nie jest już teraz "zakazany", nie jest tabu

a debilne poglądy giertycha i spółki świadczą o nich samych, i o ich wartości

BEZ KOMENTARZA

Haglinka masz całkowitą rację. Pani rzeczniczka praw dziecka dała się "podejść" dziennikarzowi "Wprost" jak dziecko. Media to natychmiast podchwyciły i był ubaw na całego.

Jak znam życie nie skończy się dopóki ludzie u władzy bedą wdawać się w takie dyskusje z dziennikarzami.

Jeszcze wracam do bajek. Bo mnie w nich, szczególnie braci Grimm, zawsze najbardziej przeszkadzało okrucieństwo (np, ta dziewczynka co to mamusi nie słuchała i z tego umarła, a potem dalej nie słuchala i w trumience raczke wyciagała,zeby sie trumienka nie zamknęła)...
I czemu nikt tym sie zajmie??? Jak dalej żyć???

Problem być może leży gdzie indziej. Dzieci zupełnie inaczej widzą świat i dopóki dorośli się nie ograniczą do pisania bajek (zamiast interpretować i komentować) (choć być może ich (tych*, tej*) edukacja zatrzymała się mimowolnie na pewnym etapie), nic się nie stanie. To, że ktoś doszukuje się podtekstów, tam gdzie przesłanie jest (powinno być ) zupełnie inne, pseudo znawcy dopisują pseudo ideologie. A psycholodzy (być może psychoanalitycy) znaleźli już wytłumaczenie...

To jakie mamy jeszcze mniejszości seksualne?

I co oznacza wyraz kompromizm?

od rana gapie sie na butelkę i widzę tylko 7 delfinów i nic więcej - czy jest jeszcze dla mnie choć cień szansy

Tak, mamy jeszcze inne miejszości. I nie chodzi tu nawet o wybór partnera ale sam rodzaj seksu.Jeśli dobrze poszukasz , znajdziesz.Moja propozycja brzmiała: Pozwólmy sobie nawzajem normalnie egzystować i nie róbmy z tego afery. A co do dziecięcych bajek. Belushi zgadzam się z tobą w 100%. Tu nie jest problem bajek ale dorosłych, który wszystko jednoznacznie się kojarzy i mają potem conajmniej nie bajkowe interpretacje

Czyli para hetero uprawiajaca seks tylko w latexie to jest mniejszość seksualna, stawiana przez Ciebie w jednym rzędzie z gejami i lesbijkami?
Czy tez inna para uprawiająca seks w grupach czy trójkątach ,czy cokolwiek innego.
Według Ciebie każda dewiacja czy zachcianka,stawia taka pare w mniejszości seksualnej.
I tu widac,że młodziutka jesteś ,zanim coś zaczniesz tak ludziom wkręcac, jak te twoje braki wiedzy to poczytaj ,najłatwiej na wikipedii.
Mniejszości seksualne sa trzy:
* aseksualizm
* biseksualizm
* homoseksualizm
Ale nie seks w skórach,czy na świeżym powietrzu.
jak widzisz nie chodzi tu o wybór partnera,ani nawet o rodzaj seksu.
Chodzi tylko o stosunek do seksu i własne preferencje,gej,bi czy osoba aseksualna.

Osoby hetero nie sa mniejszością seksualną,ale większościa około 92% społeczeństwa.



Poszukałem dobrze,w przeciwieństwie do Ciebie,gdyż Ty oparłaś się nam co masz w głowie.
A wystarczyło wpisac te mniejszości do wikipedii,5 minut ,a dobre rady typu"poszukaj dobrze"zostaw dla siebie.Albo najpierw Ty poszukaj dobrze.


Rzecznik Praw Dziecka została podpuszczona ,podobna akcją były wieśmaki dla Dorna.
Chodziło o obnażenia głupoty rządzących.

Po wiesmakach i jeszcze wielu innych akcjach poleciał w końcu Surmacz.
Tu pasowałoby odwołac tą rzecznik.

Najpierw należy zadać sobie filozoficzne pytanie czy istnieją inne orientacje seksualne niż ta naturalna ( kobieta+mężczyzna)

Wy

no tam to ja nie szukalem

Jeszcze co do mniejszości. Nie zamierzam się kłócić ale ja nie korzyustam tylko z jednego źródła-internetu.I nie przedstawiam tylko tego co zrodziło się w mojej głowie.I na tym temat mniejszości chciałabym zakończyć.Być może źle wyraziłam co chciałam-moja wina.Jednak zawsze korzystam z więcej niź jednego źródła.A co do delfinów.To ja nie mogłam ich dostrzec przez dłuższy czas