bo w nocy zomo powinno latac po ulicach i pałowac hołotę

Bo jest taka dziwna moc w człowieku, jak się napije wódki...

ZOMO wróć !!!

Takie widoki w niedzielę rano wryły się w krajobraz Zgorzelca. Cóż, śmietnik nie odda.
1. Monitoring???
2. SM????
3. Policja????
To się kupy nie trzyma.

A niby straż miejska w nocy też pracuje, więc powinni widzieć co się dzieje na kamerach, ale jak widać interwencji ze strony jakiejkolwiek służby "porządkowej" nie było. Po prostu PARANOJA!!!

W południe już było posprzątane, prawdopodobnie właściciel kiosku umocował ławkę i zrobił porządek.
W tej okolicy często w nocy z soboty na niedzielę grasują jakieś pijane osiłki i nikt ze zgorzeleckich służb porządkowych nie reaguje.

Tak sie bawi, tak sie bawi ZGO-RZE-LEC!

Swoja droga to troszke bezczelnosc 150m od siedziby strazy miejskiej i troszke mniej od najblizszej kamery robic demolke. Pomijajac fakt, ze znajac zycie 100 osob w wiezowcu widzialo co sie dzieje i nikt nie zareagowal. Mysle, ze warto przejrzec tasmy z monitoringu, moze te bezmozgi pozniej szly w strone miasta i kamera przy Luzyczance ich zgarnela?

Szanowna Strazy Miejska obiecuje niniejszym, że nie będę parkował w miejscach zabronionych, co pozwolni Wam osczędzić jazdy z blokadami i będziecie mieli czas na patrolowanie miejsca, w którym z dokładnością zegarka dzieją sie rzeczy pokazane na zdjeciach Bombasa.

Moim zdaniem raczej ich to nie ruszy, bo po co mają się "użerać" z młodzieżą, którą energia rozpiera, jak szybciej i łatwiej jest założyć blokadę i wypisać mandacik

najciemniej zawsze pod latarnią
Swoją drogą, wiele już razy informowałem na tym forum, że ta okolica jest nawiedzana przez element w weekendowe noce w okresie letnim. Jakby się postarać i rzecz gruntownie przeanalizować, to okaże się, że wystarczy obecność w miejscach nerwalgicznych miasta w granicach kilku godzin w tygodniu. Ostatnio wprowadzone nocne /od 20.00 do 4.00/ patrole Straży Miejskiej można wykorzystać bardziej optymalnie a może nawet ograniczyć do pogodnych nocy weekendowych.

Spokojnie, bo bedzie jeszcze gorzej. Dzis dowiedzialem sie, ze nasza Straz Miejska bedzie miala wkrotce fotoradar. Nie beda wiec juz robic nic, tylko siedziec w krzakach i robic fotki.
Kogo interesuje nasze bezpieczenstwo? Nikogo! Po co nadstawiac kark, uzerac sie z pijanymi osilkami niszczacymi wszystko dookola? Jeszcze by ktorys ze straznikow przypadkowo dostal po pysku. Wiadomo, ze lepiej zasadzic sie spokojnie z aparatem, trzaskac foty i doic kierowcow. Kierowcy sie nie burza, skoro jezdza autami, to maja kase, mozna ich jeszcze oskubac.
Porazka absolutna:(