Niestety po pobieżnym przejżeniu wtorkowego wydania Gazety Wojewódzkiej uważam,że nasze miasto podtrzymywane przy życiu jest tak jak gospodarka kraju przy obecnej rządowej koalicji, czyli tylko z rozpędu.
Trafny fotoreportaż Bombasa z sobotnio-niedzielnej nocy nie robi na władzy wrażenia. I czytam w gazecie, że straz miejska dostanie za przeszło 100 tysięcy fotoradar. I co? Zatrzymają dzieci prominentnych mieszkańców szalejacych po mieście? Bo stan ulic ich oznakowanie i przepustowość wykluczają jakieś nadmiernie szkodliwe prędkosci w miescie.
A moze by połowe tej kwoty przeznaczyc na dozór tych szczególnych miejsc nocą . W tej samej gazecie są one przez redaktora Janusza zebrane - chociaz może nie do końca trafnie. Należałoby zauważyć, ze aktywnośc stróży porządku w mieście przygasła . Zarówno Staraż Miejska jak i Policja staraja się byc dochodowymi firmami, szukając pieniędzy/ z poparciem niektórych forumowiczów/ wśród parkujacych jednym kołem poza znakiem albo jadących 47 km/h w miejscu ograniczenia prędkosci do 40. A co ciekwe w sprawozdaniach przyjmowanych np przez Radę Powiatu jest to wysoko oceniana działalność przyracajaca bezpieczeństwo w mieście.!! Stawiam wniosek aby radni powiatowi i miejscy musieli przejść w swoim okręgu z dwie godzinki w kazdą sobotnio-niedzielną noc.

mam wrażenie, ze gospodarka, przy której nie grzebią politycy - a zwłaszcza lokalni - radzi sobie najlepiej...


podpisuje sie pod wnioskiem.

pomysł dobry, tylko kto im zapewni ochronę?

ale zakończenie patrolu zakrapiane ? i to nie za swoje pieniądze, bo to przecież misja. muszą wiedzieć, jak się czują ich owieczki, kiedy popiją ?