sloniu_21 pisze:
I jakbym ja tam przechodził o 18:15 i dostałbym kamieniem w kolano to bym żądał, żeby pan kosił o 9:15.
I jak tu wszystkim dogodzić?
Nie chodzi tu o to aby wszystkim dogadzać !!!
sloniu_21 pisze:
W tym wypadku widzę tylko takie formy zachowania ostrożności:
1. wyzbierać kamienie przed koszeniem
2. osłona ostrza jakimś sztywnym fartuchem
Sądzę, że nie da sie wyzbierać wszystkich kamieni co do jednego, nawet przy dobrych chęciach
Wystarczy zmienić sposób w jaki trawa w miejscach w których gęsto przebywają ludzie jest koszona. Tzw. "kosy spalinowe" mają zastosowanie przede wszystkim w chaszczach (większość z nich tnie gałęzie o grubości 2 cm bez problemu), a nie w centrum miasta, gdzie trawę z 15 cm trzeba "podgolić" najlepiej jak najniżej ( przez co wszystko dookoła lata).
W takich miejscach stosuje się kosiarki z bocznym wyrzutem lub koszem.
Aby na to wpaść, nie trzeba być pracownikiem wspomnianego zakładu z 15 letnim stażem, bo pracownik to wie, jednak posłużnie wykonuje to co "Pan" mu każe.
Jeżeli jeszcze na to nie wpadłeś to znaczy, że nadajesz się na takiego właśnie kierownika który wysyła swojego pracownika z nieodpowiednim sprzętem, a przy odrobinie pecha zastanawia się po godzinie co zrobić z przechodniem którego oko wypłynęło na chodnik