Dzisiaj jest 13 maja 2025, 0:43

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 157 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 27 sie 2007, 16:17 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 21 paź 2006, 8:34
Posty: 7
Podobało mi się, i to nawet bardzo. Było miłe zaskoczenie, że i w Zgorzelcu można zrobic fajną imprezę. Żenujące natomiast było to, że dopuszczono do organizacji równoczesną imprezę za Staromiejską! od widoku i słuchania (mimo woli) robiło mi się niedobrze.
Nie wiem kto ponosi największą zasługę za organizację Jakubów, także gratuluje wszystkim, którzy mieli w tym jakikolwiek udział. Już czekam na nastepne Jakuby!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sie 2007, 16:29 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 wrz 2006, 16:32
Posty: 168
Lokalizacja: Lubań
Oczywiście w okresie kiedy żył Jakub B, to juz nie bylo średniowiecze...wg. historii, ale w zwiazku z tym, ze głównymi uczestnikami imprezy MDKowskiej byly bractwa i druzyny odtwarzające głównie XV wiek, czyli schyłek średniowiecza, impreza była podciągnieta pod ten klimat. Mam nadzieje, że dobrze to jest juz wyjaśnione co niektórym... ;-)
PS. A tak na marginesie gdyby ktoś chciał drążyć, to ciężko o ludzi odtwarzających XVI wiek/osobiście nie znam a jestem w ruchu rycerskim długo/, tak, aby bylo to zgodne z Jakubem B. Natomiast ludzie odtwarzający XVII w. są, ale to już nie było by dość zgodne, ponieważ Jakub B.żył na przełomie tych wieków (1575-1624) po równej połowie swojego życia/25 lat w XVI i 25 lat w XVII wieku-mniej więcej/.Jeśli natomiast ktoś zechciał by byc bardziej szczegółowy i liczyć tylko lata Jakuba B.w Zgorzelcu, to musiałby brać pod uwagę początek XVII wieku.
Także ludzie XV wieczni robili /mam nadzieję/dobry klimat...Bez nich/i mnie również/ myślę, że mogliby mieszkańcy spokojnie podpiąc impreze pod jarmark jako jedną całość, a tak były dwa klimaty do wyboru/nie licząc niemieckiej strony/!
Także organizatorom przyszłorocznym polecam albo grupy odtwarzające tylko XVII wiek, lub ten sam skład co był w tym roku. Zawsze można wybrać, skoro ludkowie tak bardzo czepiają się datowania:/ Także za rok: rycerze i łucznicy, albo sarmaci, rapiery i falbanki.... Niech zagłosują widzowie:) hahaha


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sie 2007, 17:12 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
to i ja dorzuciłem swoje 5 groszy tyle, że także na stronie głównej.

Cytuj:
Jakuby 2007 - nowy początek

Wiele obaw towarzyszyło organizacji tegorocznych Jakubów, wiele także było głosów jak to zorganizować, ale dopiero kiedy przyszło do działania garstka osób postanowiła zorganizować coś czego Zgorzelec jeszcze nie widział. Na Bulwarze Greckim swój obóz rozbiły wojska zaciężne Bractwa Rycerskiego Ziemi Legnickiej, nieco dalej wojska husyckie, łucznicy i kusznicy, a przy samym Moście Staromiejskim bita była moneta z okazji Jakubów. Po drodze było wiele stoisk sprzedających stylizowane obuwie, miecze i gadżety średniowieczne itp., a tuż przy Nowowiejskiej stanęła niewielka historyczna scena. Nawet restauracje na Przedmieściu Nyskim miały dawny wystrój. Można śmiało stwierdzić, że jeżeli zapoczątkowana forma będzie kontynuowana, to w następnych latach Jakuby mają szanse stać się dumą Zgorzelca.

Relacja:

Całej imprezy nie sposób opisać, bo działo się naprawdę wiele. Przede wszystkim należy podkreślić reorganizację podstawowej idei. Nie było sceny, przed którą można by zając sobie miejsce i tam przesiedzieć do końca dnia. Tu najważniejsze było rozproszenie atrakcji po całym przedmieściu i stworzenie szlaku spacerowego, nadzianego atrakcjami. I choć scena była, to jednak jej funkcja nie była kluczowa w całym przedsięwzięciu.

Począwszy od ulicy Struga spotkać można było antykarzy, następnie w obozie wojsk zaciężnych można było zobaczyć życie obozowe, wyrób zbroi, kolczug, rękawic itp. W sobotę rycerze wraz z husytami robili pokazy walk będąc w pełnym rynsztunku.

Dalej znajdował się rzeźbiarz, który być może w następnym roku wyrzeźbi na Przedmieściu Nyskim ogromny pomnik Jakuba Boehme. Obok znajdował się obóz hustyów i łuczników. Pierwsi specjalizowali się we wszystkim do czego można było załadować proch i wystrzelić, a ci drudzy umożliwiali sprawdzenie swoich umiejętności strzeleckich z łuku tradycyjnego i kuszy. Ponadto była tam także równoważnia, na której dwie osoby mogły sprawdzić się w walce na kije rodem z walki Robin Hooda z Małym Johnem.

To właśnie tu w sobotni poranek poległ jeden z organizatorów, który stracił równowagę i spadając złamał sobie dosyć poważnie rękę. Warto dodać, że czuje się coraz lepiej i dzisiaj został przewieziony do szpitala w Bogatyni, gdzie zostanie poskładany w całość. Sebastian Klebaniuk, bo o nim mowa jest jednym z tych, którzy dosyć mocno przykładali się do organizacji imprezy. Pozostali organizatorzy czują się świetnie, więc o nich teraz pisać nie będziemy :)

Skorpion, to ogromna kusza, której bełt mógł lecieć nawet 400 metrów. Z tego także można było strzelać do statycznego celu, a człowiek ubrany w strój Gala oprócz pomocy przy oburęcznym naciąganiu cięciwy dzięki swojej charakteryzacji służył także jako doskonały cel do robienia zdjęć.

Od ulicy Szkolnej (połowa deptaka) zaczynała się część gastronomiczna oczywiście nie wliczając samotnie, choc zdecydowanie najlepiej ucharakteryzowanego na Przedmieściu Baru Best (patrz galeria). Tu każdy mógł się napić i posilić, a przy okazji posłuchać odgłosów ze sceny, z której przez cały czas dobiegała delikatna średniowieczna muzyka.

Tuż za sceną rozpoczynała się alejka drewnianych domków, która ciągnęła się aż do mostu. Tam można było nabyć kamienie szlachetne, kosze wiklinowe itp. Przy punkcie Informacji Turystycznej ustawił się pokaźny domek ze starym piecem chlebowym wypiekającym na bieżąco kilkanaście różnych produktów, któe dosłownie szły jak świeże bułeczki. Kilka metrów dalej, praktycznie na samym środku dziedzińca ustawił się kowal z mennicą i wybijał monetę Jednego Jakubka. Oczywiście każdy śmiałek mógł spróbować swoich sił przy odciskaniu na metalu matrycy poprzez uderzenie weń 3 kilogramowym młotem.

Oprócz tego cały czas w tłumie znajdowali się mimowie, szczudlarze rozdający specjalne okolicznościowe kartki pocztowe, oraz artyści teatralni. "Pomysł z artystami pomiędzy ludźmi sprawdził się niesłychanie, dlatego w następnym roku chcemy zakontraktować znacznie więcej podobnych atrakcji" - stwierdziła dyr. MDK w Zgorzelcu Grażyna Grudzińska.

Obok imprezy średniowiecznej znalazła się także tradycyjna, znana mieszkańcom do tej pory z poprzednich edycji Jakubów, ale organizowana przez Maćka Dobrzyńskiego. Tu żadnych stylizacji średniowiecznych nie było. Zamiast tego były prażone orzeszki, gofry, dżem mydło i powidło, a oprócz tego tradycyjna scena, zespoły folklorystyczne i ławki. Dużo ławek. Cały ogrom wręcz ławek i namioty grillowe, z których zapach był odczuwalny także w części średniowiecznej.

Każda forma rozrywki i spędzenia czasu zarówno Jakuby organizowane przez MDK (średniowieczne) jak i te organizowane przez Maćka Dobrzyńskiego (tradycyjne) miały swoich odbiorców, dlatego każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

W związku z kontuzją Sebastiana Klebaniuka będącego jednocześnie szefem grupy fotograficznej Nadir galeria zdjęć z Jakubów zostanie opublikowana z lekkim poślizgiem. Jeszcze dzisiaj w godzinach wieczornych zostanie opublikowana galeria piątkowa, a jutro sobota i niedziela.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sie 2007, 17:15 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 19 maja 2006, 8:07
Posty: 799
ie.


Ostatnio zmieniony 30 sty 2012, 8:56 przez mieszczuch, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sie 2007, 18:36 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 10 kwie 2007, 11:00
Posty: 70
Lokalizacja: stąd
...tak mogło być i w tym roku, gdyby tylko spełnił warunki jak wszyscy inni...
ale wybrał rytmy disco polo i tańce pod sceną mocno znieczulonych amatorów spędów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sie 2007, 18:58 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
Również byłem na imprezie - było bardzo fajnie. Nie demonizowałbym ogródków piwnych i kiełbasek (mało wazne czyje one są ;) ) - w moim gronie odezwały się głosy , że trochę daleko było do tego żarcia. Uważam , że obecna forma + stragany za "bramą grodu" jest najlepszym rozwiązaniem. Może tylko za głośna muzyka z wielkiej sceny - chyba chcieli zadowolić gusta niemieckich biesiadników zza Nysy ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sie 2007, 22:56 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 05 cze 2006, 10:13
Posty: 834
Lokalizacja: Zgorzelec
Osobiście byłem na Jakubach dość długo. Zdecydowanie zgadzam się, że impreza zmieniła formę. Było inaczej i w wielu przypadkach dużo lepiej. Uważam także, że żadna z imprez ta przed i ta za Staromiejską wzajemnie sobie nie przeszkadzały. Może z wyłączeniem siły nagłośnienia z ulicy Wrocławskiej zwłaszcza w niedzielę. Mam także kilka wniosków, które przekażę osobiście przedstawicielom sztabu. Tutaj zaznaczyć chciałbym potrzebę umieszczenia w przyszłości na początkach „Jakubowej ulicy” tablic informujących o planowanych wydarzeniach w poszczególnych dniach. Dokładnej informacji o rozmieszczeniu poszczególnych atrakcji, godzinach prezentacji zabrakło i jest to proste do naprawienia.
Zwracam również uwagę na inny fakt, że w tym roku było czysto a służby początkowe widoczne. Moim zdaniem w tym zakresie Zgorzelec wyglądał lepiej niż sąsiednie Georlitz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sie 2007, 9:35 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
Andzia idąc Twoim torem rozumowania dochodzimy wniosku, że im mniej miał Boehme wspólnego ze średniowieczem - tym gorzej dla niego, bo my tu jesteśmy ekipa od wieków średnich i w związku tym im bardziej się fakty nie stykają tym gorzej dla faktów :/
nie mam nic przeciw Waszej zabawie w odtwarzanie, skoro to Was rajcuje - ale może po prostu lepiej sobie na ten Jarmark znaleźć innego patrona, takiego właśnie bardziej średniowiecznego?
tym bardziej, że Jakub Boehme raczej typem trefnisia nie był, moim skromnym zdaniem miał dosyć ciężkiego świra i naprawdę na patrona kolorowego jarmarku nadaje sie średnio.
równie dobrze mogliby prażanie robić wesołe hopsiupy pod szyldem Franza Kaffki a chyba nie robią.
mieszanie historii z wszystkich wieków w jednym garnku, choćby nie wiem jak kolorowym dać może tylko historycznego kotleta na miarę wieśmaka z makdonalda, dziwię Ci się, ze jako osoba zdaje się zainteresowana historią - tej prostej rzeczy nie rozumiesz.

a z tymi datami na monecie no to kurde komuś obciach trochę wyszedł i tyle.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sie 2007, 9:45 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lis 2006, 17:57
Posty: 1432
Lokalizacja: z za monitora
Byłem na Jakubach w obydwu "częściach" i tej starej i tej discopolowej. Nie przeszkadzało mi nic poza nagłośnieniem z imprezy Maćka D. Sądzę, że obie imprezy się nie wykluczały i mogły zadowolić większą ilość mieszkańców, bo jak wiecie są zwolennicy powrotu do przeszłości i są miłośnicy tandety discopolowej. Globalnie patrząc zadowolenie otrzymali wszyscy, którzy przybyli na Przedmieście Nyskie.
I tylko wstyd mi było patrząc na prawie przewracających się "tancerzy" pod dużą sceną, bo takie obrazki widziałem nie tylko ja, ale również goście zza Nysy oraz zza oceanu, którzy byli na Jakubach. Mniemam, że powrócą do USA z ciągłym przeświadczeniem, że Polska jest krajem "wódką" płynącym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sie 2007, 9:48 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
re: neandertalski

nie od razu Rzym zbudowano - jarmark idzie w dobrym kierunku, jeśli tendencja sie utrzyma, to za parę lat będziemy mieli Jakuby z epoki Jakuba i daty będą poprawne i wilk będzie syty i owca cala.
A jak ktoś będzie chciał się dowiedzieć czegoś więcej o Jakubie, (pijąc trzecie piwko pomyśli sobie - a kto to kur...a był ten Beme) i pójdzie do muzeum. :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sie 2007, 10:44 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
neo może naciągamy historię, może datowania nie takie... tyle że bezsensu jest ta dyskusja. Impreza nie jest ultrahistoryczna bo być nie może. Rozdaliśmy parę tysięcy kartek z krótką notką o Jakubie i tym samym być może przyczyniliśmy się do zwiększenia świadomości że był ktoś taki jak Boehme... i spór o to czy nadaje się na patrona czy nie jest czysto akademicki i nie wnosi nic. Jeśli masz inną wizję przedstawiania postaci Boehme to na następny rok z przyjemnością Ci to pole oddamy.


ps.

Cytuj:
a z tymi datami na monecie no to kurde komuś obciach trochę wyszedł i tyle.


nie da się ukryć. Może by jednak nie wyszedł gdyby na spotkaniach organizacyjnych pojawiali się ludzie z niezbędną i szczegółową wiedzą. Organizacją zajmowały się 4 (słownie cztery osoby), więc wybacz że mogło umknąć...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sie 2007, 11:25 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 21 sty 2005, 16:02
Posty: 4170
Lokalizacja: near Central Park
Cytuj:
w tym roku było czysto a służby początkowe widoczne
prawda /chyba o porządkowe chodziło? :) /, tylko czy zielonożarówiaste kamizelki miały być zamierzonym efektem średniowiecznym, czy to przypadkowe? Irytował mnie też 'ochroniarz' stojący centralnie przed sceną podczas koncertu Zywiołaków, jako ozdoba średnio to wyglądało. Ochrona jest najlepsza, gdy jest skuteczna i niewidoczna.
Co do klimatu średniowiecznego, wierności epoce, roli Boehmego i konwencji festynu, powiem tak:
malkontentom nie biorącym udziału ani w przygotowaniach ani w samej imprezie powinno się odmawiać zabierania głosu w temacie, bo cóż mogą wnieść poza eksponowaniem własnych frustracji?
Osoba Jakuba Boehmego może nie jest najszczęśliwszym patronem imprezy rozrywkowej. Szczególnie z pijanymi fanami ludowego disco. Wybrana jednak została do tej roli, bowiem uznano, że się najlepiej do niej wpisuje. Miałem obawy /i mam nadal/, że można wizerunek Boehmego zepsuć, należy więc bacznie baczyć, żeby nie przedobrzyć z wykorzystywaniem portretu, twórczości etc mistyka. Spytałem już wcześniej: kto nad tym powinien pieczę sprawować?
Wierność epoce. Czy ma to być festyn, zabawa, radość czy też coś w rodzaju skansenu z karną kontrolą? Tu myślę, że dowolność powinna być dość daleko posunięta, jednak ostateczny kształt wypracuje czas, po paru latach nikt już podobnych pytań nie będzie zadawał. Mnie by się np bardzo podobało, gdyby jednoosobowa mennica miała szyld: 'Kantor - wymiana złotówek na Jakubki' :grin:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sie 2007, 11:29 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 19 maja 2006, 8:07
Posty: 799
w.


Ostatnio zmieniony 30 sty 2012, 8:56 przez mieszczuch, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sie 2007, 11:39 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 21 sty 2005, 16:02
Posty: 4170
Lokalizacja: near Central Park
Cytuj:
Mistycyzm J.Boeme kojarzy się bardziej z Sieniawką niż z Przedmieściem Nyskim.
mógłbyś wątek rozwinąć? bo jest uważam, b. ciekawy i wielce obiecujący :)
Żeby Boehmego zrozumieć, nie wystarczy wziąć udział w festynie pn Jakuby. Wielu światłych i mądrych nie rozumiało go, może więc znalazłby się ktoś, kto choć pobieżnie wyjaśniłby o co mu chodziło? Upwszechnienie takiej wiedzy to sprawa wielkiej wagi. Potrzebna i aktualna. Miałem pomysł na festynowe 'boehmowskie' podstawki pod napoje, ale z jakichś powodów nie przeszedł :(
Skoro mamy patrona, wypadałoby go trochę 'oswoić' :grin:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sie 2007, 11:56 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
bombas3 pisze:
malkontentom nie biorącym udziału ani w przygotowaniach ani w samej imprezie powinno się odmawiać zabierania głosu w temacie

O! a to niby dlaczego?

bombas3 pisze:
może więc znalazłby się ktoś, kto choć pobieżnie wyjaśniłby o co mu chodziło?


świetny pomysł! Kiedyś kopiłem sobie eurooperowe tłumaczenie "Jutrzenki..." ale nie przebiłem sie za daleko :|


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 157 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..