ze strony głównej:
Cytuj:
Czy w Emilkach będą dłuższe wakacje ?
Kto chce zostać dyrektorem ? - najprawdopodobniej pod takim hasłem Starostwo Powiatowe może rozpocząć niebawem kampanię informacyjną rozpaczliwie poszukując kandydata na to stanowisko. Wszystko zaczęło się w lipcu, kiedy to ogłoszono wbrew obowiązującym procedurom konkurs na stanowisko dyrektora. Kilka dni później w wywiadzie Starosta Piotr Woroniak stwierdził, że jeżeli chodzi o rozpisanie nowego konkursu to "wydział edukacji pracuje nad tym". Jak się okazuje wydział tak pracuje, że do tej pory nic nie zrobiono w sprawie nowego dyrektora. Co więcej cała sprawa skomplikowała się jeszcze bardziej, bo Starosta pomimo swoich zapewnień z 11 lipca br. tymczasowe objęcie stanowiska zaproponował obecnym zastępczyniom dyrektorki, a nie zgodnie z logiką jej samej. W związku z tym dotychczasowa pani dyrektor zrezygnowała ze startu w konkursie, a jej zastępczynie zaskoczyły Starostę i nie przyjęły jego propozycji.
Jak by tego było mało w całej szkole nie znalazła się ani jedna chętna osoba na tymczasowe piastowanie tej funkcji, dlatego wiele wskazuje na to, że uczniowie Emilek otrzymają prezent w postaci przymusowych wakacji, które później będą zmuszeni odrabiać.
Dzisiaj odbyła się rada pedagogiczna, na której Bogusława Witkowska - Dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Starostwie Powiatowym wyraźnie naciskała, aby zebrani nauczyciele wskazali osobę, która obejmie to stanowisko. "Prośba" jednak wywołała tylko pobłażliwe uśmiechy na twarzach zebranych, gdyż za wybranie osoby pełniącej obowiązki odpowiedzialny jest Starosta.
Jedenastego lipca podczas wywiadu Starosta stwierdził, że za błędy swoich podwładnych bierze odpowiedzialność na siebie. Wpadki zdarzają się w zaskakująco szybkim tempie i to w dodatku w dużych ilościach.
Co w takiej sytuacji powinien zrobić starosta:
a) podać się do dymisji
b) zwolnić radcę prawnego, lub dyrektora odpowiedzialnego merytorycznie
c) wyjechać na wakacje