YELLO_35 pisze:
yARO_81 napisał/a:
traci sie na jakosci/rozdzielczosci zdjec.
W jaki sposób tracisz na rozdzielczości?

a no w ten sposob ze obiektywy maja zaleznosc "rozdzielczosc obrazu/przyslona".
czesto najlepiej jest w okolocy F5,6. na wiekszej dziurze jest ciut gorzej a od okolo F9 idac w strone malej dziury jest coraz gorzej z rozdzielczoscia.
pamietasz dlaczego w S6500 maks to bylo F5.6? bo pozniej juz obiektyw nie wydalal. i to jest wlasnie wplyw przyslony na rozdzielczosc zdjec :]
ponizej masz pogladowy obrazek ;p
[ Dodano: Nie Lip 19, 2009 1:40 pm ]
nie moglem sie oprzec :]
komentarze do zdjec piorunow na onecie.
1. Ja uważam, że większosc tych fotek to jest fake.
Aby uchwycic pioruna w calej okazalosci, albo trzeba wiedziec kiedy walnie, albo miec nieziemskie szczescie, w co watpie akurat w przypadku tych zdjec, bo wiekszosc piorunow na nich wyglada na podrobione.
2.Człowieku, nie zapominaj również że do takowych celów ...
... ludzie korzystają z trybu zdjęć seryjnych (nawet do 10 zdjęć w jednej sekundzie w profesjonalnych aparatach)..
3. aby zrobic zdjecie temu piorunu, trzeba miec czujnik ...
... naeletryzowania ekspozycyjnego (sa dostepne na alledrogo).
4. No to równie dobrze można nakręcić film dobrą kamerą (30 klatek na sekundę) i wyciąć klatki filmu z uderzeniem pioruna jako jpeg-i i powiedzieć że się ma zdjęcie błyskawicy.
5. Po pierwsze muszisz mieć dobrą lustrzankę (cyfrową) - NIKON kupisz juz za 1500 zł. Nie jakąś promocję za 1000 zł. Seryjne zdjęcia są metodą.
edit:
no dobra. to i ja cos wrzuce :]