Cytuj:
gesi
2009-08-02, ostatnia aktualizacja 2009-08-02 22:37
Koszykarze jak piłkarze, Prokom jak Arka
Koszykarze Asseco Prokom Gdynia będą grali w żółto-niebieskich strojach. Czyli w barwach piłkarskiego klubu z Gdyni - Arki
Koszykarze Prokomu, sześciokrotni mistrzowie Polski, po zakończeniu ostatniego sezonu przenieśli się z Sopotu do Gdyni. Wszystkie mecze (w lidze i Eurolidze) chcieli bowiem rozgrywać w jednej hali, a Hala 100-lecia w Sopocie jest za mała, aby grać w niej mecze w europejskich pucharach (min. 5 tys. miejsc). Od nowych rozgrywek drużyna będzie więc występować pod nazwą Asseco Prokom Gdynia, a w Sopocie powstał nowy klub - Trefl. Jeszcze w poprzednim tygodniu trwały ostatnie ustalenia, jak będzie wyglądał "podział majątku" - co Prokom zabierze do Gdyni, a co zostanie Treflowi w Sopocie. Według naszych nieoficjalnych informacji wszystkie tytuły, medale i trofea, które zdobyli dotąd koszykarze z Sopotu, mają być... wspólne. - Trudno to wytłumaczyć, ale oba kluby będą mogły mówić, że są sześciokrotnymi mistrzami Polski - mówi nam osoba znająca szczegóły porozumienia. Wspólne nie będą za to barwy klubów. Kolory żółty i czarny (czyli dotychczasowe) będą należały do koszykarzy Trefla, a drużyna z Gdyni będzie grała na żółto-niebiesko. Nowe barwy to m.in. chwyt marketingowy, który ma przeciągnąć na trybuny kibiców... piłkarskiej Arki. - Można to tak wytłumaczyć, choć główną ideą jest to, żeby najlepsze kluby z Gdyni, czy to piłkarski czy koszykarski, były kojarzone z żółto-niebieskimi barwami. Choć kolor niebieski u koszykarzy ma być nieco ciemniejszy - tłumaczy nasz rozmówca.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
za:
http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35 ... _Arka.htmlCytuj:
Grzegorz Kubicki
2009-08-03, ostatnia aktualizacja 2009-08-03 18:43
Arka zagra w koszykówkę
Nowym właścicielem drużyny Asseco Prokom Gdynia będzie... Sportowa Spółka Akcyjna Arka! Zespół koszykarzy, podobnie jak piłkarze z Gdyni, będzie grał w żółto-niebieskich strojach
Po zakończeniu ostatniego sezonu Prokom niespodziewanie postanowił przenieść siedzibę klubu z Sopotu do Gdyni. Dlaczego? Koszykarze narzekali, że nie mają jednej hali, w której rozgrywają wszystkie mecze, że muszą jeździć po całym Trójmieście (tylko w poprzednim sezonie grali w Hali 100-lecia w Sopocie, hali Olivia w Gdańsku i nowej hali w Gdyni). Wszystko dlatego, że Hala 100-lecia jest za mała, aby grać w niej mecze w Eurolidze (zgodnie z przepisami mecze muszą się odbywać w halach na min. 5 tys. miejsc). Od nowych rozgrywek drużyna będzie więc występować pod nazwą Asseco Prokom Gdynia, a w Sopocie powstał zupełnie nowy klub - Trefl, który mają budować prezydent miasta Jacek Karnowski i szef firmy Trefl Kazimierz Wierzbicki (to on wymyślił koszykówkę w Sopocie).
W poniedziałek klub z Gdyni zdradził szczegóły porozumienia z klubem z Sopotu. Przy drużynie z Sopotu zostaną na pewno dotychczasowe barwy, czyli żółto-czarne. Nowe barwy zespołu z Gdyni to żółto-niebieskie i nie ma w tym przypadku. Są to bowiem kolory Arki Gdynia. Ale to nie koniec części wspólnych z klubem piłkarskim. - Właścicielem drużyny koszykarzy będzie teraz spółka Arka Gdynia SSA - ogłosił wczoraj prezes klubu Przemysław Sęczkowski, który podkreślił jednocześnie, że Arka Gdynia to tylko nazwa spółki. A nazwa drużyny to Asseco Prokom Gdynia. Dlaczego akurat Arka? - To proste. Sport w Gdyni zawsze był kojarzony właśnie z Arką i chcieliśmy się do tego dostosować - tłumaczy Sęczkowski. Na pytanie, czy ten chwyt ma służyć zaproszeniu na mecze koszykówki kibiców piłkarskiej Arki, odpowiada: - Zapraszamy wszystkich fanów - koszykówki, piłki nożnej czy rugby. Jak wyglądał dalszy podział majątku - co Prokom zabierze do Gdyni, a co zostanie Treflowi w Sopocie? Tu sytuacja jest bardziej skomplikowana, a największą niewiadomą jest podział trofeów, pucharów i medali, które zdobyli dotychczas koszykarze. - Mimo że odkupiliśmy akcje spółki od pana Wierzbickiego i zgodnie z prawem możemy decydować o nazwie spółki i jej siedzibie, to na podstawie partnerskiego porozumienia zarówno Trefl SSA, jak i Trefl Sopot SA mają możliwość powoływania się na tradycję wynikającą z dotychczasowej działalności SSA Trefl. Jednakże jedynie drużyna Asseco Prokom Gdynia ma prawo do powoływania się na sportowe tradycje na potrzeby związane z jej udziałem w rozgrywkach europejskich. Dla nas najważniejsze jest promowanie koszykówki w Trójmieście, podnoszenie sportowego poziomu oraz świadomości wśród dzieci i młodzieży naszego regionu - podkreśla Sęczkowski.
Brazelton zostaje
Tyrone Brazelton nadal ma być koszykarzem Asseco Prokom Gdynia. Wydawało się, że rozgrywający z USA nie przedłuży umowy z klubem, ale zmienił zdanie i jeszcze w tym tygodniu ma podpisać nowy kontrakt
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
za:
http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35 ... kowke.html
Szczerze mówiąc to jest chora sytuacja. Szczególnie kwestia tradycji i trofeów została załatwiona dość specyficznie. Nie znam niuansów trójmiejskiej koszykówki, ale gdybym był stamtąd, to bym kibicowal Treflowi. Wierzbicki gwarantuje pewną kontynuację i myśl, a Asseco Arka Gdynia to jakaśefemeryda i projekt biznesowy.
PS A wracając do kwestii licencji w PLK, to kibice tworzą już ciekawe rozwinięcia: PLK - Where Amazing Happens, PLK - Polska Liga Komedii, PLK - Polska Liga Kompromitacji

A może Wy macie też jakieś propozycje
