Wlasnie przejezdzalem obok Kauflandu - widze, ze ewakuowano z niego ludzi, a terenu strzega policjanci. Do tego stoja z 2 albo 3 wozy strazy pozarnej.
Czyzby znowu jakis telefon o podlozonej bombie?
Ludzi dookola pelno stoi, chyba czekaja na eksplozje:))))))))
Pozdrawiam
Piotr

[ Dodano: Wto Wrz 01, 2009 7:01 pm ]
Okazuje sie, ze w calej Polsce jest to samo!

http://wiadomosci.onet.pl/2681,2035422, ... kalne.html

Szok!

DOKŁADNIE TAK JAK PISZE KOLEGA -KAUFLAND EWAKUOWANO ......zdjęcie z godz 18.35-czy był to żart ?albo próba wykluczenia przez konkurencję-możemy tylko spekulować ....

Noooo tylko komuś ten żart sie nie udał... musiałem zostawić cały koszyk zakupów i się "ewakuować"

Zycze Policji, by udalo jej sie zlapac dowcipnisia. A wtedy juz do konca zycia czlowiek by sie nie wyplacil.
Koszta akcji byly pewnie spore - kilkadziesiat marketow w Polsce ewakuowanych, wiec straty pewnie liczone w milionach, do tego wyjazd setek policjantow i strazakow, ktorzy mogli byc potrzebni gdzie indziej.
Jedyna pozytywny aspekt jest taki, ze przynajmniej pracownicy sobie odpoczeli chwile i mogli piknikowac na trawie przed marketem.

Akcja zorganizowana chyba byla ok, choc jedna z mlodych policjantek stojaca przy wjezdzie do Kauflandu miala chyba lekki problem z szarganymi nerwami - byla arogancka dla kierowcow i pieszych, wymachiwala rekoma i chyba wiele nie brakowalo, by komus przywalila:) Oczywiscie cala reszta policjantow i strazakow zachowywala spokoj. Zastanawiam sie tylko kto i jak przeprowadza badania w Policji - skoro taka sytuacja wyzwala w kims agresje i takie poddenerwowanie, to lepiej nie myslec, co moze stac sie w przypadku powazniejszej akcji...

policjantka może miała te trudne dni jakie kobiety mają raz w miesiącu i to powodowało takie nietypowe zachowanie , jej partner z pracy ten to musiał mieć przechlapane

Policja stanela na wysokosci zadania i zatrzymala autora falszywego alarmu. Ewakuowano kilkadziesiat sklepow Kaufland w calej Polsce - jestem ciekaw ile facet za to zaplaci, ale mysle, ze dozywotnio bedzie splacal raty:)
http://boleslawiec24.net/news.php?id=28 ... 40c16d821a

... z renty to na bank do konca zycia :-)



ludzie maja naprawdę nasr... w głowach.

Historia ma dalszy ciag.
Wczoraj w Polsce ewakuowano wiele dworcow kolejowych.
Okazalo sie, ze autorem byl ten sam zawodnik, co dzwonil do Kauflandu:)

http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,7 ... wista.html


Prawo mamy niezle. Facet powoduje wielosettysieczne straty, paralizuje prace sluzb ratunkowych i nic mu nikt nie moze zrobic.
Porazka

Ke?

No ok, ale w innych krajach za takie akcje facet by juz siedzial. Myslisz, ze bedzie mial z czego zaplacic? To rencista, pewnie niewiele posiada, nie moze odpracowac, bo chory, miasto musi zapewnic lokal socjalny jak mu zlicytuja mieszkanie.
Facet bedzie bezkarny i pewnie dalej bedzie dzwonil.

doceniam błyskotliwość, kreatywność i chęć zaimponowania młodszym czytelniczkom, ale mógłbyś wyjaśnić tym mniej kumatym, co się za cytowanym zwrotem kryje?

Mógłbym. To fonetycznie zapisane włoskie "che?", czyli "co?". Comprende?

dziękuję, nie jeżdżę w tamte strony, więc zwrotu nie znałem.