oglądając dzisiejszy mecz było widać kilka plusów które cieszą

ale to jest niestety play-off i tu tylko liczą sie zwycięstwa wydaje mi się że wygranie 1 spotkania w tej seri to jest max co ten zespół jest stać.
Na pochwały zasłógują Kulig,Jackson,Gustas,Kickert i Wysocki. I tą piątka bym ruszył w środowe spotkanie do boju

widać że im sie chciało. Natomiast Moor kolejny fatalny mecz co by ten chłopak już nie zagrał jest definitywnie za słaby by ciągnąc taki zespół jak Turów. Skolei Gustas zaskoczył mnie kreowaniem, wejsciami i wymuszaniem fauli jest doświadczony w niepamięć idzie sezon zasadniczy i wg mnie to on powinien dostawać już bardzo dużo minut w kreowaniu zespołu a uzupełnieniem jego powinien być Lee bo Moore powinien siasc na końcu ławki rezerwowej w dresiku a w jego miejsce w składzie powinien być Jankowski.
Mr Winnicki z całym szacunkiem do Pana i moją sympatią jest Pan przeciętnym trenerem na rynku Polskim. Jakiego wyniku nie osiągnie Turów w tym sezonie podziękował bym temu Panu vice mistrzostwo zapamiętamy Panu(chodz bardziej TT) i tyle tu po Winnicki. Ten zespół już na papierze nei wygląda na zespół który chce walczyć o MP. Trzech rozgrywających a w pewnym chwilach piłke rozgrywa typowa dwójka(czytaj Jackson) paranoja!!! Mamy jednego typowego centra który po za blokiem i cm kompletnie nie nadaje się na tą pozycje...
Wydaje mi się że dzisiejszy mecz to jest max co mogli osiągnąc w Rumuni w środe dostana +10 i do Zgorzeleca przyjadą wyszarpać jedno zwycięstwo(Boże jak to brzmi że Turów musi u siebie wyszarpywać zwycięstwo

) i skonczy się seria na 3:0 lub 3:1. Nie ma ten zespół perspektyw a jeśli nawet ma to nie z tym trenerem.
Na nastpeny sezon widział bym tylko Kuliga i Jankowskiego(bo Kickert wiadomo

) reszcie podziękować i budować skład od podstaw z nowym trenerem.