chcialbym tylko powiedziec, ze mnie jako kibica niezrzeszonego kompletnie nie obchodza animozje na linii prezes KK - reszta swiata, i z tego powodu bardzo bym prosil o przeniesienie swoich wywodow z tym zwiazanych do odpowiedniego dzialu. Wchodzac w temat "Turow - sezon 2009/2010" chcialbym dowiedziec sie czegos nowego o druzynie, a nie o tym, ze grengo ma zarzut do prezesa KK lub odwrotnie. Dziekuje.
A teraz na temat. Rozumiem ze dzis we Wloclawku druzyne poprowadzi juz Urlep. Ciekaw jestem jak bedzie to wygladac, bo na pewno glod gry odczuwaja i Szubarga, i Mujo, takze nacisk z ich strony moze byc straszny. Nasi pod presja sie gubia, bo nie maja osoby ktora bylaby w stanie uspokoic gre, poukladac to wszystko na parkiecie, a przy tym nie dac sie "zabic" obronie rywali. Pozostaje miec nadzieje ze wzwyzka formy Deana nie jest chwilowym wyskokiem, a tym, o czym mowil Sasa - "give 'em time", a zacznie to jakos wygladac. W tej chwili jezeli ktos mialby poleciec, to - przynajmniej dla mnie - pierwszy do odstrzalu jest Wojcik, a po nim Gray. Z Urlepowych znajomych jezeli faktycznie mialby przyjsc Stevic, to nawet bym sie ucieszyl, bo wszyscy pamietamy co ten gracz potrafi. Na pewno bylby wzmocnieniem i spora pomoca dla Wrighta. Na PG wcale bym sie nie obrazil jakby przyszedl Dean Oliver. Wciaz pamietam jego swietne no-look passy. Nie jest to szczyt marzen, ale biorac pod uwage sytuacje jaka u nas panuje na rozegranu, to i tak bylby wzmocnieniem.
Biorac pod uwage to, ze Urlep zna hale we Wloclawku bardzo dobrze, licze na maly cud w wykonaniu Turowa i PRZYNAJMNIEJ wyrownana walke do konca. Z Gran Canaria potrafili, to z Anwilem moze tez sie uda. Nie bede zdziwiony jezeli przegraja, ale chcialbym chociaz zobaczyc walke i zaangazowanie, bo to juz bedzie oznaczac ze ida w dobrym kierunku.
|