Dzisiaj jest 13 maja 2025, 7:36

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 06 kwie 2006, 9:58 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 28 mar 2006, 18:00
Posty: 106
ja kiedyś miałem sprzedawać w lokalnej prasie powieść w odcinkach. Też w klimatach lokalnych, acz stylizowane. Udostępniam pierwszy odcinek. Dalsze - w razie zainteresowania...pomyślimy.

Grzegorz Żak

„Wiek niewinności” - odcinek 1


„Nie można dwa razy wstąpić zanim się nie wystąpi”
Z myśli mistrza Ya


W tych czasach tylko jedno było pewne. Niepewność.
Niepewność jutra. Nawet pojutrze.

* * *

- Ludzie się burzą, ojcze Trzeszczu – Łowca łyknął piwa i pokiwał głową – Burzą się.
- Ludzie zwykle burzą Null . Rzadziej budują. Taka już ich rola. A jak się burzą, znaczy wszystko inne już zburzyli – stary Trzeszcz wzruszył ramionami.
- Budować też budują. Wie ojciec, że kolejną Bramę do Tamtego Świata przerzucili ? W samym Zgolku już dwie są. Jedna to tuż, ot zaraz. I z Tamtymi, z Mcami się kumają na potęgę. Nasz Mistrz Bur z ichnim Majstrem co i rusz się ściskają. A ludzie szumią.
- Znaczy, że żyją, jak szumią. A Tamci...
- A Tamci – przerwał Null Łowca – Niektórzy powiadają, że to też ludzie. Sam słyszałem.
- Tak... – Trzeszcz rozejrzał się po obrazkach wiszących na ścianie oberży „Nowowiejskiej” – Ludziom ciężko dogodzić. Weźmy rajcy. Kiedyś mówiono – co rajca to racja. A teraz ? Podobno u nas tu żaden rajca racjonalny nie jest. Raczej podrajcowany – nie mylić z podrasowanym. A żeby któryś rację miał, to nie – chyba, że żywnościową, coraz większą zresztą. Kiedyś mówili nawet: patrycjusze. A teraz ? Partycjusze. Albo utracjusze.
- Albo kuracjusze – wtrącił Łowca – Każdy łasy na takie wczasy.
- Ludzie... Jest życie i poza Zgolkiem, wiesz Null ? A i Mcy mają więcej z nami wspólnego niż to się pozornie wydaje.
- Ale co też ojciec, Tamten Świat za Niską to jest przecież całkiem inny jest. Oni... Tamci... są inni. Ja jakoś tak...Mowę ich ścierpieć trudno. Nie lubię ich. Nienawidzę nawet.
- A znasz jakiegoś Null ? – Trzeszcz odstawił pusty kufel na stół – Znasz ich język ?
- Ojcze, przecież tu wszyscy tak jak ja...Jak ja – Łowca zmarszczył brwi – ojcze Trzeszczu, jak to tak wy, że ja to niby źle ?
Zamiast odpowiedzi Trzeszcz wskazał na szynkwas. Jakiś młody Miec próbował się dogadać:
- Wiewiórka bitte ! Wiewiórka, verstehen Sie ?
Barmanka rozłożyła ręce w geście bezradności.
- Keine Wiewiórka ! – mówiła głośno i wyraźnie – Park, orzechy, ja ?
Miec gorączkowo kartkował „Rozmówki Zgolsko – Mieckie”. Czuł się nie rozumiany. Poniekąd słusznie. Nagle poczuł lekkie klepnięcie w ramię. Stary człowiek wskazał na książeczkę. Miec podał mu ją z nieśmiałym uśmiechem.
„Jak człowiek” – pomyślał Null – „Uśmiecha się normalnie jak człowiek”
- Krzesiwo – powiedział Trzeszcz do barmanki – On chce krzesiwo i hubkę. Ktoś, kto wydał te rozmówki miał niezłe poczucie humoru. I dostęp do taniego pergaminu.
- Ja tu odzyskać chcieć... – tłumaczył Niemiec z wyraźną wdzięcznością – Ziemia, gdzie byli moje dziady i dom...
Trzeszcz zerknął w „Rozmówki”
- Powiedział, że weźmie piwo i coś do zakąszenia i bardzo dziękuje za pomoc. Wesoła książeczka, nie ma co. Ten kolega napyta sobie biedy i to bardzo niedługo.
Wtedy skrzypnęły drzwi. Skrzypnęły w taki sposób, że instynktownie czuło się, że to co z nich wyjdzie nie będzie raczej umiało grać na mandolinie.
Instynkt czasami zawodzi.
- Do pioruna, zali wżdy takowa żałość w przybytku onem do pioruna jego mać ? – plugawy język i pludry z paskiem. Znali go tu wszyscy. Prawie. Kiedyś był obiecującym mandolinistą w orkiestrze pana Tadeusza Mandolińskiego. Obecnie też robił w szoł – biznesie. Razem z kolegami. Znali ich tu wszyscy. Prawie. Drech – zwany tak z powodu pludrów z drelichu, Wlew i Mózg – Wlew bo wlewał – rzadko za kołnierz i Mózg – bo rzadko udawało mu się wsiąść na konia przodem do kierunku jazdy, ale za to jeśli chodzi o gabaryty, to przewyższał wzrostem i szerokością obu kamratów - a najwięcej mógłby powiedzieć o tym jego koń – i w większości byłyby to stęknięcia. Drech, Wlew i Mózg...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwie 2006, 12:54 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
Staromiejska rulezzz !!! :D Grzesiu to jest extra :D Insza nasza rzeczywista...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwie 2006, 19:46 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
Odcinek 5 Dokumentacja z akcji "shit happens". Na wieść o tym, że po roku uruchomiono "odkurzacz" psich kup, ale tylko przed UM, właściciele naszych czworonożnych przyjaciół, postanowili przetestować jego wydajność...po 15 minutach odkurzacz odmówił posłuszeństwa.


Ps. Grzegorz ja chcę więcej.. :)


Ostatnio zmieniony 02 mar 2010, 10:15 przez krytyczny, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 kwie 2006, 21:52 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 28 mar 2006, 18:00
Posty: 106
proszę bardzo.
G.Ż

„Walka brudzi. Chyba że walczysz czysto”
Z myśli mistrza Ya

- No, do pioruna, przyszlim haratnąć haracz plus bonus do pioruna jakowyś łyknąć. Zali nie jest do pioruna „Nowowiejska” karczmą zacną ? Jest do pioruna jego mać ! Oberżą przednią do pioruna, gdzie obeżreć się można i wysikać – ciągnął swój monolog Drech.
- Co... co panowie wi...winszują ? – wyjąkała karczmarka.
- Wszystko do pioruna co najlepsze, mała ! – ryknął Wlew – A płaci dzisiaj...
Rozbawiony wzrok potoczył po klientach oberży, nieco teraz skulonych i generalnie rzecz biorąc milczących, choć zdawało się, że wewnętrznie krzyczą. Gruby palec, godnie kończący grube łapsko Wlewa zatrzymał się na starszym mężczyźnie w zielonym kaftanie.
- Dziadek płaci dziś, do pioruna !
- Twój dziadek ? – zapytał spokojnie Trzeszcz, zdmuchując jakiś niewidoczny paproch z rękawa zielonego kaftana.
Milczenie w karczmie stało się jeszcze cichsze, a wewnętrzny krzyk tamże przesiadujących (choć na coraz bardziej ugiętych, gotowych do skoku kolanach) uderzał swoją niemotą nawet w najbardziej niewrażliwe uszy.
- Dziadek płaci do pioruna !!! – ryknął na całe gardło Wlew. Osobiście nazywał ten powtórzony rozkaz, kierowany w jakąś nieokreśloną przestrzeń dookoła obiektu nienawiści (spowodowanej nieoczekiwanym przeciwstawieniem) – „ostatnią szansą”. Wlew miał talent do definiowania zjawisk socjo – społecznych.
- Zapytał, czy twój dziadek – wtrącił wiecznie uśmiechnięty Mózg.
Wlew zacisnął pięści. „Jesień średniowiecza” – tak nazywał tę fazę zdenerwowania.
- Zamknij się Mózg – warknął – A ty dziadu gmeraj w sakiewce, i to do pioruna pełną dłonią, bo marne masz szanse na doczekanie jutrzejszego do pioruna ranka.
- Masz brudny kubrak – rzucił Trzeszcz i łyknął piwa.
- Ożesz ty zawszony ciurlaku ! – oczy Wlewa rozbłysły krwistą czerwienią – Chodź tu do pioruna sam, to może i na własnych nogach sam wyjdziesz !
- Ale faktycznie masz brudny – Mózg pokazywał palcem na napinającą się pod cielskiem zawadiaki czarną kurtę.
- Mózg, zamknij się !
Drech obserwował sytuację z przylepionym do twarzy ironicznych uśmieszkiem – teraz chwycił Mózga za ramię i uspokajająco uścisnął. Chociaż uwzględniając wymiary Mózga, uspokajający uścisk powinien mieć kilkanaście kiloton więcej.
- Ale o co wam chodzi, przecież dziadek prawdę każe – Mózg rozłożył ręce – Pytania zadaje i zauważa. Znaczy prawdę każe.
- Nie doceniają cię, co kolego ? – Trzeszcz pokiwał głową, a na jego twarzy malowało się współczucie.
- Ano nie – Mózg był ciągle uśmiechnięty, ale z nutką wyrzutu w kącikach ust – Mówią takie różne, że gupi jestem, żebym z tyłu stał, jak gadają, a jak biją, to z przodu...
- Chcesz pogadać ? Piwka ? – głos Trzeszcza był łagodny – Siadaj, ja stawiam.
Mózg pokiwał głową. Wlew też – tyle, że nie w tym kierunku.
- Co wy mi tu do pioruna ćwiergolicie ? Ty stary dawaj sakiewkę, już do ciebie idę.
Potężna dłoń zatrzymała go zanim jeszcze wystartował.
- Najpierw ja – nie można powiedzieć, żeby Mózg uśmiechnął się z satysfakcją, bo był uśmiechnięty cały czas – Pogadać przy piwku.
- Mózg, idioto ! – Wlew próbował wyrwać się z garści swojego kompana. Równie dobrze mógłby przepychać wielbłąda przez dziurkę od klucza.
- Sami widzicie starcze – Mózg odsunął kamrata – Idioto. To nieładnie bardzo tak na mnie mówić... A oni tak cały czas, czasem to już strzymać nie idzie.
- Nie lza się denerwować – stary Trzeszcz stuknął kuflem o świeżo napełniony kufel przybyłego – Nie lza.
- Kiedy czasem nie strzymuję, powiadam.
Drech postanowił wkroczyć razem ze swoim trzypaskowym autorytetem.
- Mózg, chodź, nie wygłupiaj się.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 wrz 2008, 9:07 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
podbijam temat, bo był ciekawy... krytycznego zapraszam do kontynuacji i "napisania" piątego odcinka :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 wrz 2008, 22:19 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 21 sty 2005, 16:02
Posty: 4170
Lokalizacja: near Central Park
Cytuj:
krytycznego zapraszam do kontynuacji
Ty daj spokój Krytycznemu, ma i bez tego dosyć roboty, może byś z kolei jemu coś pomógł?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 wrz 2008, 8:05 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 28 cze 2007, 13:37
Posty: 286
Lokalizacja: wrocek
chryste, a skąd wyście to wzięli ?

[ Dodano: Pią Wrz 12, 2008 9:09 am ]
to miało być podpisane pod plakatem z filmu z tym gościem z krzesłem i w ciekawych butach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 wrz 2008, 7:29 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 13 wrz 2006, 19:43
Posty: 148
Czytam różną prasę. Nie przyjmuję wszystkiego tak, jak prasa chce mi to sprzedać. Potrafię kojarzyć ludzi, fakty i zadarzenia. W Zgorzelcu ostatnio temat nr1 Festiwal Grecki.
Jakkolwiek nie uważam, że to był mądry pomysł Burmistrza Miasta Zgorzelca , żeby likwidować festiwal, nie znajduję też wytłumaczenia na zachowanie radnych w tej sprawie, to, niestety, nie podoba mi się wykorzystanie festiwalu dla koniunkturalnych celów politycznych. Wiadomym jest, że wszystko, co wokół nas się dzieje, jest polityką. Czy to są boiska, czy internet, czy działki dla kościoła.Festiwal też. Ale nie koniunkturalne cele jakiegoś człowieka.
W Zgorzeleckim serialu festiwalu greckiego zabraknąć nie powinno. Chociaż samą ideę uważam za słuszną, to jej realizację trochę mniej.
Jeżeli Nikos szuka sponsorów poprzez takie osoby jak Pan Pacyniak, postawił go na jednej scenie z, jakby nie było, Marszałkiem Sejmu, to albo ten Marszałek nie wie, z kim stoi, albo organizatorzy mają tyle tupetu, żeby sięgać po ludzi niezorientowanych w lokalnej polityce.
Nie bez powodu kojarzy się w Zgorzelcu pewnych ludzi z włoską rodziną.
Dlatego o festiwalu w tym właśnie wątku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 wrz 2008, 7:37 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 21 sty 2005, 16:02
Posty: 4170
Lokalizacja: near Central Park
Cytuj:
Jeżeli Nikos szuka sponsorów poprzez takie osoby jak Pan Pacyniak, postawił go na jednej scenie z, jakby nie było, Marszałkiem Sejmu, to albo ten Marszałek nie wie, z kim stoi, albo organizatorzy mają tyle tupetu, żeby sięgać po ludzi niezorientowanych w lokalnej polityce.
wygląda, że się wszyscy nieco pogubili albo zaczyna się nowa kampania odzyskiwania straconych pozycji i następują przegrupowania. Tylko gdzie tu jest NOP? :grin:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 wrz 2008, 8:02 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 13 wrz 2006, 19:43
Posty: 148
Nie wiem, gdzie jest NOP. Ale na pewno, sądząc po metodach, jest tu POP , czyli Panek, Owsik, Pacyniak. Wprawdzie Panka tu na razie oficjalnie nie widać, ale sądząc po działaniach Owsika widać również realizowanie interesów tamtego Jeżeli pozbieramy materiał z Powiatu Zgorzeleckiego, obu starostów w Porozumieniu Prawicy, Pacyniaka jako nowo wybranego szefa komisji rewizyjnej w Radzie Powiatu,po K. Szczechu, wyniki głosowania w sprawie odwołania starosty zagrożonego wyrokiem z powodu jazdy po pijanemu, to układa się to wszystko w jedną całość. I albo oni wykorzystali Nikosa do tego, albo Nikos ( w swojej naiwności lub z premedytacją) wykorzystał ich na swoje potrzeby ( choćby tort na 50 lecie).
Tak to widzę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 wrz 2008, 9:07 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
aleksander pisze:
podbijam temat, bo był ciekawy... krytycznego zapraszam do kontynuacji i "napisania" piątego odcinka :)


szóstego


Ostatnio zmieniony 02 mar 2010, 10:16 przez krytyczny, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 wrz 2008, 15:47 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 28 cze 2007, 13:37
Posty: 286
Lokalizacja: wrocek
to może być POP + NOP ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 wrz 2008, 8:53 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
Dobre , dobre - wcześniej nie zaglądałem jakoś :)

Skąd Ty Młody Człowieku masz tyle pomysłów? ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 wrz 2008, 10:01 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 28 cze 2007, 13:37
Posty: 286
Lokalizacja: wrocek
wygląda to na zgorzelecką tragikomedię. a krytyczny wie, jak to zrobić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..