Nastepna rzecz, o której tu pisałem na forum. Wypowiedź p. Rafała o ISO. "rozpisanie każdego stanowiska na papierku". No niestety nie jest to tak, jak to spłycił p. Gronicz. Otóż taki certyfikat nie dostaje byle kto. Urząd pracował na ten cerfyfikat ok. roku i naprawdę niewiele Urzędów go ma. Poza tym, taki certyfikat weryfikują coroczne, zewnętrzne kontrole i można go też stracić. A spłycanie tego, do przyporządkowania komuś pracy na papierku, to jest dopiero fachowość przez duże "F".

Kolejna rzecz: nowa hala sportowa. Czy stać miasto na to? Kto to bedzie utrzymywał dla 10 meczów w sezonie i 5 koncertów w roku? Skąd wziąć na to pieniądze?

Cos wiem nt. tych certyfikatów.
Tych- albo - innych.
Masz rację w tym, ze na certyfikat trzeba zasłuzyć.
Ale z tymi zasługami- to nie piejmy hymnów aż pod niebiosa.
Po prostu - organizację pracy urzedu TRZEBA poprawić -by sie tego certyfikatu 'dochrapać'.
To bez dwu zdań. Za darmo certyfikatu nie dają
Ale..... za certyfikat trzeba TEŻ i zapłacić!
A potem co roku-dwu DOPŁACAĆ, by PODTRZYMAĆ ważność certyfikatu!
Poddawać sie też trzeba oczywiście procedurom sprawdzajacym :)(ale tylko okresowo) ;)
Jest to więc- po części rzecz jasna - i interes, inaczej mówiąc- byznes ;)

Za tą płatność mozna liczyc i na wyrozumiałość, gdy będzie odnawiany certyfikat.
Jak zawsze- najgorszy jest ten pierwszy raz... ;)

Polska wstepowała do UE. Pamiętacie, jak paskudne były te negocjacje PRZED wstapieniem?
A teraz? PO- ?
Czy słyszał ktoś coś o jakichś drastycznych, albo i nie- przypadkach niezgodności naszego prawa z unijnym?
Ja- nie słyszałem.
I chyba nikt nie powie, że dlatego nie słychac o tych sprzecznosciach, ze ich niema(?) i że mamy nasze prawo zgodne z unijnym już w 100% ?

Nie inaczej jest z tymi certyfikatami w praktyce...
Znaczy, jak w tym ruskim kawale, "starać sie trzeba, choć nie wszystkim sie da radę " ;)

bb
tu się ja z kolei nie zgodzę, jedni, bez drugich nie zrobią nic, albo b. niewiele. Nawet były nasz prezydent, co by o nim nie mówić, powiedział kiedyś: 'Wiecej wizji, a mniej telewizji', to oczywiście żart, dla rozluźnienia atmosfery Potrzeba doświadczonych praktyków, potrzeba również a może przede wszystkim młodych, kreatywnych, bez zahamowań typu: 'to się nie może udać' :x Kolejność bywa na ogół taka /przyunajmnie powinna być/: napierw pomysł, wizja, wyobraźnia, kalkulacja, analiza, działanie. No i zapomniałem o kasie nigdy odwrotnie.
bog180
może nie wszyscy już pamietają ile kosztowały pierwsze odbiorniki TV, ile trzeba było dać kupując pierwszą komórkę. Powszechność powoduje taniość, od czegoś trzeba jednak zaczynać, na początku jest pomysł.
bb
większość takich jak cytowana wypowiedzi bierze się z jednego powodu: dysproporcji pomiędzy doradcami jednego i drugiego kandydata. Nie mozna porównywać, stosować takich samych kryteriów dla kogoś, kto ma sztab urzędników do pomocy, z których żaden mu nie odmówi i wszyscy oni posiadają /lub przynajmniej powinni / pełną wiedzę na temat miasta, budżetu, inwestycji itp a z drugiej strony kandydata, któremu dano na przygotowanie do debaty trzy dni i który oprócz tego wykonuje swoją pracę zawodową, nie wspominając o doradcach.
Jakie tu więc jest porównanie?
Ciekwe, czy gdyby odwrócić role, FM by się zdecydował na debatę?
czy petenci Urzędu Miasta w Zgorzelcu mają blade pojęcie co daje ten certyfikat, do czego służy i czy sprawność zarządzania UM podniosła się po jego wprowadzeniu? Czy ktoś im spróbował przybliżyć ten sukces?

Jeśli p. Gronicz nie ma tej wiedzy, to już się boję co będzie jak wygra

Bardziej sie trzeba bać tych geniuszy, którzy w wieku nierzadko DO 30 roku zycia zostaja w Warszawie podsekretarzami stanu, ministrami, dyrektorami departamentów.
O takim baniu nie myslisz pewnie zbyt czesto?
A TAMCI mogą niebywale więcej zepsuć (jeśli -już) niz nasz burmistrz.
Burmistrz ZARZĄDZA miastem. Do zarzadzania nie jest niezbędna znajomość WSZYSTKICH paragrafów wszystkich kodeksów ( na czele ze znajomością Kodeksu Postepowania Administraczjnego)....
Od szczegółów sa urzędnicy.
To tak gwoli obrazowego przedstawienia.
Chciałbym, by sprawnie zarzadzał. Tego sie spodziewam.
równiez tego, ze bedzie wyczulony na sugestie "narodu" i rozważnie, sczegółówo te sugestie bedzie analizował, madrze oceniał, i realizował te- które sa tego warte.

z jego życiorysu wynika, że uczy się szybko, tej wiedzy mógł nie mieć w 100 % podczas debaty /bo tego dotyczyła moja odpowiedź/ założę się, że w tej chwili wie dużo więcej. Ja wiem, jak to jest, gdy się ma 33 lata, wiem również /czego nie może powiedzieć większość spośród tych, którzy tu zabierają głos/, jak to jest gdy się ma 50 lat. Nie mówię więc o teorii :wink:

czy wy znowu zaczynacie walczyć o wolne wtorki ?

bog180: to nie ja zaczynałem ten temat. Skomentowałem to co zostało napisane bo mi to wcale nie pasuje i co więcej napisałem, że jezeli się nie znam to niech mnie ktoś poprawi.

Niestety już dawno na forum nie było widać Rafała pomimo tego co pisał wcześniej, że kontaktu z forum nie straci i będzie dyskutował. Szkoda że tak szybko wychodzi to na jaw.

Po drugie chciałem sprowokować udzielenie szczegółowych informacji.

Chcę uzyskać konkretną informację w sprawie. Inaczej hasło Rafała jest dla mnie zwykłą ściemą. I nie jestem tu wcale złośliwy, ale jezeli o czymś mówię, albo coś obiecuję to wiem że jestem w stanie to udowodnić zatem pytam konkretnie:


Jak konkretnie wygląda plan wdrożenia bezpłatnego internetu dla Zgorzelca ?

Jakie zostaną zastosowane technologie ?

Ile musi zostać przeznaczonych środków na inwestycję oraz jaki jest przewidywany koszt miesięczny ?

Czy wymagam za dużo ? Chcę tylko potwierdzenia, że Rafał wie o czym mówi, inaczej pozostałe plany mogą okazać się tak samo wiarygodne.

Alex ale to własnie twoje pytania to własnie ściema - takie dokładne harmonogramy, plany, to zadanie dla burmistrza a własciwie dla urzedu którym miałby kierowac i próba usczrgólowiania tego teraz byłaby zwykła obłudą no może łagodniej konfabulowaniem.
Sam miałes przykałd na swoim przedsiewzieciu związanym z "n"
mimo ze przedstawiłeś na forum plan z terminami nie mozna było u ciebie w punkciw obsługi obejrzec pokazu ,mało tego na kupno trzeba się było w kolejke zapisac . Ja wiem ze to nie z twojej winy , ale ktos wymusił na ITI podanie terminów , które z natury rzeczy nie były do zrealizowania bez znajomości rozmiaru przedsiewzięcia i chetnych do sprzedawania i kupowania. Miałeś poślizg niezły zreszta masz go nadal bo obiecywałes n-recordery
"thuner nbox HDTV recorder (z HDD 205 GB) będzie dostepny na przestrzeni 1 miesiąca od rozpoczęcia sprzedaży"
a czy APS juz działa tzn. oglądam pokaz i zapraszasz mnie do podpisania umowy?
Wiec nie wymuszaj -poczekaj i wtedy wszyscy bedziemy rozliczac.

ale bog, jaka ściema... zanim wdrożyli "n'-kę na pewno robili biznesplan, na podstawie którego byli w stanie stwierdzić ile muszą kasować ludzi, jakie będą ceny za aktywacje tunerów itp.

Poza tym to ich pieniądze i jak wtopią to tylko sami oberwą. Tu jest inaczej, więc moim zdaniem powinien być przynajmniej ogólny zarys cenowy na jaki trzeba przygotować miasto bo inaczej jest to bez pokrycia.

Czy nie sądzisz, że taki ogólny plan kosztowy powinien być przedstawiony do wiadomości ?

Z tego co kojarzę to Aleksander nie uchylał się od odpowiedzi i w miarę możliwości odpowiadał na każde pytanie.

A tu złowroga cisza. Od paru dni czekam i ja ... i pewnie Wy na pare pytań pozostawionych bez odpowiedzi, mimo wcześniejszych zapowiedzi o pozostawaniu w kontakcie...

Może kandydatowi neta odcieli??

W każdym bądź razie... nieładnie, nieładnie. Niby nic a jednak wiele, łamanie obietnic tuż przed osiągnięciem celu pozostawia niesmak.

też uważam, ze Alex zadał jasne pytania na które nie uzyskał żadnej odpowiedzi.
i nie rozumiem tłumaczenia w myśl którego punkt programu wyborczego jest tylko zakreśleniem przestrzeni teoretycznej, jak sobie przypominam, eska bardzo często wracał do programu PO żadając merytoryczności od innych i jak rozumiem program ten miał pokazać jak będzie wyglądać rzeczywistość po zmianach a tymczasem okazuje się, ze to miała być "prawie jak" - rzeczywistość.
świat byłby dużo prostrzy gdyby nie zarzucało się innym demagogii - samemu przy okazji demagogie głosząc, a jak widać nawet to nie może mieć miesca...

Na temat szacowanych kosztów już kiedyś na forum pisałem, nie będę więc powtarzał. Wiem, że można przyjąć różne wyliczenia i cenniki, a następnie udowadniać, że coś kosztuje o wiele więcej bądź mniej. Moje oparte są na informacjach, które otrzymałem od informatyków i zaprzyjaźnionych samorządowców z innych miast.
Jeżeli ktoś oczekuje, że powiem, na których kominach będą umieszczone hot-spoty, to przykro mi, ale na odpowiedź się nie doczeka. Od takich spraw są fachowcy, którzy będą zajmowali się wdrożeniem tego projektu.

Co z tego że będzie darmowy internet, skoro w wielu domach nie ma komputerów, bo ludzi nadal na nie nie stać????!!!!
Może coś w tej sprawie macie zamiar zrobić?

Uważaj, żeby Cię bog180 nie wysłał tam gdzie mnie
W przypadku wygranej RG pociągnę ten wątek dalej.
Nie wykluczam, że ktoś chce pana Rafała (i miasto) wmanipulować w jakiś niegrzeczny układ... ale to za wcześnie na snucie takich hipotez, zobaczymy co przyniosą wybory...

czyli krótko i na temat, wiesz jak sprawę załatwic i załatwisz jak będziesz burmistrzem, Twoje słowo droższe pieniędzy, screena nie będę robił tej jasnej i klarownej wypowiedzi, każdy ją zapamięta, że ten darmowy internet dla wszystkich to nie żadne jaja są tylko punkt poważnego programu który będzie realizowany - co koledzy z partii próbowali tu rozwadniać jakimiś sugestiami o koncepcjach tylko, wizjach, rozwoju itd :-)
w porządku, nie mam więcej pytań sprawa jest poważna i deklaracja jest jasna, dziękuję