Re Menelopa:
1. No to masz cały artykuł (poniżej)
2. Nic nie pisałem o samochodzie więc nie rozumiem twojego wtrącenia
3. Czytaj ze zrozumieniem:
Józef Kozłowski, radny PO, jeszcze przed sesją mówił:
- Zagłosuję za przyjęciem zmian, ale będę się starał, by droga do Zgorzelca została wybudowana w przyszłości.
Czyli nigdy, jeżeli wypadło to z WPI, i "ciekawe" twoje uzasadnienia nic tu nie zmienią
interes partii ponad interes mieszkańców
Moja powyższa uwaga jest jak najbardziej zasadna, a życie niebawem dopisze kolejne przykłady
Cały artykuł:
Radni sejmiku dolnośląskiego zrezygnowali wczoraj z 14 inwestycji.
wczoraj
Z wieloletniego planu inwestycyjnego skreślili m.in. obwodnice pięciu miast: Strzegomia, Zawidowa, Ząbkowic Śląskich, Budziszowa Wielkiego i Dobroszyc.
To samo spotkało również wschodnią obwodnicę wrocławia, czyli drogę łączącą Bielany - Łany - Długołękę. Budowa jej pierwszego odcinka zostanie odłożona w czasie, bo zarząd uznał, że trzeba zmienić jej przebieg. Ten dotychczasowy, kiedy łączyłaby się ona z innymi drogami w pobliżu centrum handlowego Auchan, nie podoba się radnym. Jednak problem nie polega na lokalizacji nowej drogi, ale na braku pieniędzy, za które miałaby być budowana. Budżet województwa tej inwestycji nie udźwignie, a pomysł, by finansować ją z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko jest, zdaniem opozycji, nierealny.
- Przeznaczony jest on na drogi krajowe, a planowana budowa wschodniej obwodnicy do takiej kategorii nie należy - tłumaczy Paweł Hreniak, radny PiS .
Z WPI wypadły także drogi Lubań - Węgliniec i Bogatynia - Zgorzelec. Józef Kozłowski, radny PO z tamtego terenu, który dopiero objął mandat, jeszcze przed sesją mówił: - Zagłosuję za przyjęciem zmian, ale będę się starał, by droga do Zgorzelca została wybudowana w przyszłości.
Czy są na to szanse? Marszałek Andrzej Łoś argumentował, że zmiany trzeba wprowadzić, ale nie wyklucza, że za miesiąc, albo dwa, odsunięte inwestycje znowu staną się ważne.
- To nie jest dokument, który można zmieniać co dwa miesiące - irytował się Marek Dyduch z SLD. Według niego samorządy nie mogą przygotować tych inwestycji drogowych. - Nie zainwestują w projekty i wykup gruntów, bo nie mają gwarancji, co się stanie z wydanymi przez nich pieniędzmi.
Marszałek Łoś oświadczył radnym, że zamierza przeprowadzić konsultacje z gminami, ale dopiero po wczorajszym głosowaniu.
Nastrój w gminach, w których wycofano się z inwestycji nie jest najlepszy: - Jestem zaskoczony, bo jeden z członków zarządu obiecał, że będziemy mieli obwodnicę - mówi Jan Głowa, wójt Dobroszyc. Wójt wykupił pod nią grunty i przekazał marszałkowi. Choć budżet województwa zaplanowany na przyszły rok jest rekordowy i wyniesie prawie 1 mld zł, to lista zadań na lata 2007 -13 jest coraz krótsza. Z 370 mln zł, które zarząd dostanie od Unii, część na pewno pójdzie na Europejski Instytut Technologiczny, nowy szpital na Złotnikach, aż 50 mln zł na rozbudowę lotniska i terminalu przed Euro 2012.
Dlaczego nie doczekamy się szybko obwodnic i dróg? Bo poprzedni zarząd źle wyliczył koszty inwestycji. - Nie mogliśmy przewidzieć, że euro tak stanieje - ubolewa Paweł Wróblewski, były marszałek.
Magdalena Kozioł - POLSKA Gazeta Wrocławska
|