W końcu odważny autor :aresol wypowiedział się na temat " sztandarowej " inwestycji zrealizowanej w ostatnim czasie w gminie Sulików . Myślę jednak ,że to dopiero początek dyskusji i bez zangażowania mediów ogólnopolskich mieszkańcy Sulikowa nie dowiedzą się o wielu istotnych faktach dotyczących tej inwestycji-zrealizowanej pośpiesznie i z wieloma bardzo istotnymi niedociągnięciami / " co nagle to po diable " /. Zrealizowano ja wg. koncepcji wójta " postaw się i zastaw "- jednak za publiczne pieniądze , co do których w tym przypadku / jak również w wielu innych samorzadach / nikt nie wysilił się na odrobinę gospodarności / zarówno Rada Gminy - organ stanowiący i kontrolny jak i wójt - organ wykonawczy/. Jest to podstawowa zasada która obowiązuje przy dysponowaniu publicznym groszem - jednak w tym przypadku nikt o tym sobie nie przypomniał / bo po co -każdy po kolei zaangażowany w tę inwestycję odpowiedno więcej zgarnął do kieszeni - czytaj zarobił /.
W tej gminie koncepcji na rozwiąznie problemów oświaty było kilka i to o wiele tańszych / jedna z nich byłego wójta Świrskiego opiewała na kwotę ok . 4 mln. zł -budynek szkolny oraz sala gimnastyczna - bagatela oszczędności rzędu 5 mln. zł / .
Obecna lokalizacja to teren dawnego ujęcia wody, które funkcjonowało do lat 90 -ych ubiegłego stulecia .
Ten kto wysilił się na oglądanie pośpiesznie realizowanej inwestycji widział jak potężne zasoby wody wydobywają się z terenów obecnej lokalizacji / dzień i noc pompowano wodę ,która i obecnie pewnie drąży/ - na efekty zapewne nie trzeba będzie długo czekać / na dzień dzisiejszy skuto w kotłowni posadzkę z powodu wilgoci/
.
Trudno niezauważyć ,że " władzunia " robiła to w szybkim tempie i bez opamiętania ,bo to przecież do kampani wyborczej czasu pozostało niewiele. Ale czegoż można było oczekiwać więcej od menedżera tej klasy co obecny wójt / jego gospodarstwo nieopodal rynku w Sulikowie też do niedawna nie świeciło przykładem - aż ludzie posprzątali, bo nie wypadało , a i na naukę nigdy nie jest za późno- wójt pośpiesznie studiuje i zapewne wkrótce będzie miał wyższe wykształcenie /.
Szybkie tempo realizacji szkoły nie służyło dobrze stabilności budynku / obiekt publiczny/,którego co niektóre ściany już w trakcie budowy się przewracały.
Nie jest tajemnicą , że przy takich inwestycjach można i trzeba skutecznie ubiegać sie o poważne dotacje celowe z budżetu państwa /nie było czasu ,bo trzeba się wyborcom pokazać ,ale już szczegółów finansowania i z przebiegu realizacji inwestycji i poważnych problemach w trakcie - to przecież mogło rozwścieczyć potencjalnych wyborców /. Wprawdzie coś tam wójtowi obiecano ,ale z tego co dostał to " psie pieniądze" .Inwestycja za takie pieniądze , przy tak skromnym budżecie i poważnych kredytach zablokuje z prawnych względów możliwosci rozwojowe naszej gminy na wiele lat - ale ordery na piersi wójta pozostaną.
Życzę naszym władzom /demokratycznie wybranym / zdrowego rozsądku ,bo wkrótce ktoś zapewne to będzie rozliczał.
Namawiam i gorąco zachęcam naszych mieszkańców do wyrażania na ten temat własnych opinii.
