Witam.

Czy orientuje się ktoś może gdzie można uzyskać dane dotyczące przestępczości nieletnich?
Wiem że zarówno Policja jak i Sąd Rodzinny prowadzi rejestry przestępczości nieletnich jednakże są to tylko ogólne statystyki bez np. podziału na rodzaje przestępstw czy płeć sprawców, natomiast Prokuratura wogóle nie zajmuje się sprawami przestępczości nieletnich. Jak więc można uzyskać dane dotyczące przedmiotowego problemu oraz czy brak prowadzenia takich rejestrów przez władze miejskie oraz instystucje nie świadczy o braku zainteresowania ich tym problemem?

Moim zdaniem problem ten jest istotnym problemem naszej lokalnej społeczności a więc powinna istnieć jego analiza oraz powinien powstać jakiś miejski bądź też powiatowy program profilaktyczny mający na celu zapobieganie demoralizacji oraz niedostosowaniu społecznemu nieletnich.

Co o tym sądzicie?

Próbowałaś pozyskać informacje na ten temat od szefa kuratorów sądowych?? Ma siedzibę w budynku sądu rejonowego, jest sympatycznym gościem i sprawia wrażenie kompetentnego w swoim fachu. Poza tym jest to miły gość i sądzę, że jeśli będzie mógł pomóc to pomoże...

Niestety na pismo skierowane do Sądu Rodzinnego otrzymałam informację iż praca dyplomowa (do której wtedy potrzebne były mi te materiały) nie jest na tyle ważnym inteteresem publicznym aby takie informacje mi przetworzyli - nie ma takich rejestrów wogóle u Nich.
Najdziwniejsze jest jednak to, iż wszelkiego rodzaju rejestry przestępczości nieletnich w Polsce istnieją (wraz z rozbiciem na rodzaje przestępstw, płeć sprawców itp.)- skąd więc oni biorą te dane skoro nawet w GUS-ie nie mają tych informacji.

Zastanawiające jest, kto taki w naszym sądzie rodzinnym ma prawo określać co jest ważnym interesem publicznym a co nie jest... Zdarza się przecież, że prace dyplomowe stanowią bogatą bazę danych dla szerszych, bardziej szczegółowych publikacji. Na Twoim miejscu poprosiłbym o pismo z uczelni (poprzez promotora), skierowane do naszego sądu z prośbą o pomoc w zebraniu interesującego Cię materiału (bez problemu uczelnie wydają takie pisma) i dołączając je ponownie wystosował prośbę, z tym, że tym razem skierowane do prezesa sądu.
Ciekawe co odpowie...

Zasadą powszechnie panującą jest, że wszelkie instytucje publiczne wspierają studentów w poszukiwaniu interesujących ich materiałów. A nie sądzę, żeby tego typu dane statystyczne stanowiły tajemnicę... Być może tajemnica takiej postawy naszych urzędników sądowych tkwi w tym, że trzeba trochę popracować aby dane te zebrać w jedną całość - jeśli wiesz co mam na myśli...

było dostarczone pismo potwierdzające mój temat.
w tej chwili jestem już w po obronie pracy dyplomowej, którą napisałam na inny temat. poprzez założenie tego tematu chciałam jednak zwrócić uwagę na sam problem przestępczości nieletnich oraz na brak zainteresowania tym problemem ze strony władz miasta oraz instytucji odpowiedzialnych. gdyby problem ten był zauważony oraz analizowany nie byłoby problemu z uzyskaniem tych danych - czyż nie mam racji??

A może weźmiesz dyktafon, kartkę i zrobisz wywiad środowiskowy w młodszej społeczności Zgorzelca i dostarczysz materiał, wyniki urzędom? Chyba lepszy efekt odniesiesz jeśli Ci na tym zależy...

Tego co z domu wyniesione nie zastąpia rady, komitety, programy etc etc

"Tego co z domu wyniesione nie zastąpia rady, komitety, programy etc etc"

Nie popadajmy w skrajności. Często jednak podzielam ten pogląd, jednak wynika on z braku pamięci.

Zapominamy, że tam pracują ludzie często z wyboru, z ich niekłamanej chęci niesienia pomocy. Dość często oglądam programy o młodych ludziach na których inni (nierzadko rodzice) położyli kreskę. Trafiają do ośrodków w których uczą się żyć, dostrzegać perspektywę znacznie większą niż życie we własnym domu, mieście czy państwie. Niektórzy brani są pod skrzydła tym którym się udało. Wrócili po latach szkoły życia by pomagać takim jakimi wcześniej byli. Jest wiele ciekawych programów, ludzi szukających sposobów dojścia do nieletnich. Są niewidoczni w komitetach, urzędach bo często my sami nie dajemy im szansy z góry przekreślając ich intencje, szanse.
Dajmy sobie i innym więcej szans.

"Najtrudniej kochać ludzi, którzy tego najbardziej potrzebują..."
Z filmu "Siła spokoju"

Może założycielka tematu odnajdzie się w tym i sprawi, że trudna młodzież będzie bardziej twórcza i ludzka niż my sami?
Powodzenia.

Przyczyną przestępczości nieletnich jest nie tylko środowisko rodzinne będące środowiskiem patologicznym, ale również środowisko szkolne i grupy rówieśnicze.
Xonic profilaktyka polega własnie na objęciu pomocą nieletnich z grupy zagrożeń demoralizacją oraz niedostosowaniem społecznym - w tym między innymi dzieci z rodzin patologicznych oraz przejawiających już pierwsze skłonności do przestępczości.
Oxo.... bardzo miły post....
Narazie próbuje rozpocząć działanie w tym kierunku, najważniejsze jednak jest znaleźć sprzymierzeńców oraz zdobyć przychylność instystucji..... Mam nadzieję, że mi się uda.....
Można tutaj przytoczyć prosty ale bardzo niestety niepokojący problem ciąż u osób nieletnich m.in. u dziewczyn poniżej 16 roku życia. Dlaczego rodzice nie zgłaszaja doniesien o przestępstwie (obcowanie płciowe z tak młodymi osobami jest przestępstwem)? Dlaczego jeżeli rodzice nie zgłaszaja tego to szkoła również nie reaguje? - przeciez powinna!!!!

110 % prawda, kilka raz sam na oczy takie działania widziałem. Po prostu chęć zaimponowania innym i głupota.

By musieli chyba otworzyć jakieś centrum to tych spraw, chyba, że już jest jakieś w Z-gc, nie wiem. Ale i tak można się założyć, że duża część na pewno by nie poszła na takie zajęcia. Duma im na to nie pozwala, chyba, że by ich się siłą zaprowadziło.

Czasem też tak bywa, że te dzieci wywodzą się z kazirodczych związków, dziecko się boi i jest zastraszone i nic nie powie. Patologia w domu i dzieje się co chce. Ale też mówi się o przypadkach dwóch dzieciaków, którzy mają dzieci. Tak to już jest.

Oni praktycznie patrzą się na swoje środowisko i inni "gorsi" ich nie interesują. Najchętniej by podzielili nasze społeczeństwo na Panów, robotników i służących. Tak jak to było np. w starożytnym Egipcie, czy gdzie indziej. Wtedy byłoby im najlepiej.
Przestępczość jest, była i zawsze będzie. Chyba, że nasze państwo zacznie pomagać biednym ludziom to nie będzie problemu z tym.

Trzymam kciuki.

Zgadzam się - tego zjawiska nie da się wyeliminować, ale wśród młodych ludzi - nieletnich możnaby je ograniczyć.
Niestety większość ciąż nieletnich nie jest efektem kazirodztwa, ale poprostu głupoty i bezmyślności dzieciaków i niestety też dorosłych.
Wspominacie tutaj prawie cały czas i warunkujecie przestępczość nieletnich dysfunkcjonalnością oraz patologią rodziny.... Tak było do mniejwięcej lat 70-tych kiedy to przestępczość nieletnich właśnie takie uwarunkowanie. Dzisiejsze badania problemu zarówno ze strony psychologów, pedagogów jak i kryminologów dowodzą iż problem ten obecnie zatacza coraz większe kręgi i nie dotyczy juz tylko tzw. "marginesu społecznego".
Nieletni sprawcy przestępstw pochodzący z biednych rodzin charakteryzują sie inną klasyfikacją tych czynów niż ich koledzy z rodzin żyjących na wyższym poziomie. Ich przestępstwa w większości służą zaspokojeniu potrzeb, których rodzice nie mają możliwości spełnić.
Najbardziej niebezpiecznym oraz niepokojącym czynnikiem jest fakt popełniania przestępstw nieletnich posiadających wyższe standardy życiowe, którym nie brakuje jedzenia, ubrań itp. To właśnie oni zazwyczaj popełniają najcięższe przestępstwa oraz nie kieruje nimi potrzeba zaspokojenia podstawowych potrzeb tylko np. chęć zaimponowania kolegom, poczucia adrenaliny, wywyższenia się spośród innych oraz poprostu zabawy cudzym kosztem.

Obecnie więc nie można zwalać tego problemu tylko na rodziny patologiczne.....

Niestety model dzisiejszej rodziny uległ tak ogromnemu przeobrażeniu, że dziecko poprostu jest pozostawione samemu sobie. Rodzic nie interesuje sie problemami dziecka, bo dla niego sa one zbyt... banalne. Rodzice albo pracują niejednokrotnie na dwa etaty, aby móc utrzymac rodzinę i są zbyt zmęczeni na poświęcenie czasu bezpośrednio swojemu dziecku, albo mają względnie bądź też bardzo dobrze płatną prace, przychodza do domu i chcą mieć spokój - poświęcić czas na odpoczynek, swoje hobby albo prowadzić swoje życie towarzyskie - gdzie tu miejsce dla dziecka????

Pozdrowionka....

Prawda. Na podstawie klas jakie widziałem i ludzi, których niestety poznałem muszę wywnioskować to też, że coraz więcej "tworzy się bandytów" w rodzinach gdzie są pieniądze, a dziecko ma to co chce - typowe rozpieszczanie. Później skutkuje to taki osobnikami, którzy zamiast się uczyć i zdobywać doświadczenie to balują całe życie. Szczerze u mnie, w klasach które do tej pory przeszedłem były takie osoby, którym tylko imprezy, używki i inne takie w głowie były. Co z nich będzie? Nic, złodzieje, albo inni siedzący pod sklepami.
Coraz częściej się słyszy po szkołach, które dziewczyny są w ciąży, ale nie przeprowadza się żadnych porad czy innych na forum uczniów. Zawsze się znajdzie taki co będzie chciał spróbować i później niektórzy jeszcze się tym chwalą jakby było czym. Głupota.

Tacy ludzie w ogóle nie powinni mieć dzieci. Dziecko to nie przedmiot, któremu coś się da albo kupi i będzie spokój. Trzeba się opiekować i poświęcać jak najwięcej czasu i dużo rozmawiać, bo dziecko musi wiedzieć, że się nim interesują, bo kontakt jest jedną z najważniejszych rzeczy. Bo później się dzieją takie rzeczy jak brzmi temat.
Mam na razie 16 lat i na szczęście nie jestem taki i nie zamierzam choćby mnie siłą zmuszali. Wolę się wykształcić i dobrze żyć.
Pzdr.

Znak czasu niestety...
Podobnie jak to , że teraz więcej młodych dziewczyn jest na bakier z prawem. Nawet chcąc zaimponować kumplom dopuszczają się większej brutalności niż oni sami...



Nie siedzę mocno w temacie ale to akurat po części wina ich rodziców. Nieodpowiednio wychowane dzieci , potem dorośli ludzie , mając własne dzieci (i brak wzorca) nie potrafią odpiowiednio wychowywać czy choćby rozmawiać z własnym dzieckiem. A brak czasu to tylko dobra wymówka najczęściej
Swoją drogą znam bardzo mało osób pracujących na dwa etaty - a te co znam w doskonały sposób pożytkują swój wolny czas na dzieci właśnie