Dziejas i ZaAnawetPrzeciw podziekowal bardzo... wiedzialem, ze gdzies o tym kiedys czytalem, ale nie bylem pewien czy to Slask czy przypadkiem nie Bobry Bytom...

ciekawe ile nasi tak pociagna? moze jakies male typowanko??? ja stawiam na porazke dopiero w Sopocie z Treflem, czyli run 9-0

Adaś chcąc typować musiałbym być bardzo niepoprawnym optymista abym mógł obstawić pobicie rekordu Śląska, ale daleki jestem od obstawienia przegranej z Treflem. To takie moje prywatne odczucie zważywszy na to, że na mocnych przeciwników potrafimy się mobilizować, a "pod górkę" mamy z ligowymi "słabeuszami". To takie moje subiektywne odczucie więc nie zważajcie na komentarz "Teraz ja", bo on zawsze znajdzie jakieś "ale".
Pozdro i do zoo na AZS Politechnice....

ja mysle ze ktorys mecz z :czarnymi,treflem albo anwilem przegramy jeden z nich szczegolnie ze gramy z nimi mecz po meczy ale na bank beda to ciekawe widowiska.
obym sie mylil i mam nadzieje ze turow wygra je wszystkie
....przeciwko nam w meczu z treflem nie zagra jeszcze Dylu zawsze jakis plus bede ogladal na Ergo i juz sie doczekac nie moge tego spotkania

Mecz z Sopotem prawdopodobnie nie będzie w Ergo, ponieważ pomiędzy naszym meczem jest koncert Rammstein i WWE.

Skrót meczu wraz z fotkami

http://nadwisla24.pl/newspost/koszykarz ... #more-4078

W konfie pomeczowej, trenejro Siarki nie jest delikatny w ocenie gry swoich zawodników.

Powiem więcej - On nie wierzy w swoich zawodników a to jest pierwszy i chyba najważniejszy powód do rozstania. Sądzę, że po takiej wypowiedzi włodarze Siarki powinni rozważyć dalszą współpracę z tym panem. On pewnie chciałby zawodników pokroju K.Bryant, M.Jordan, itp. i wtedy to On by pokazał w tej lidze kto tu wygrywa, ale z takimi cieniasami "szkoda prądu". Żałosny Pan jest Panie trenerze - wielkością trenera jest to, że z miernych zawodników potrafi stworzyć zespół, który walczy i nigdy się nie poddaje i wtedy wygrywa szacunek kibiców, mimo porażek, a Pan nawet nie potrafi im zaufać i pozwolić grać. I wie Pan co jakoś nie kojarzę aby o Pana walczyły najlepsze kluby w lidze...

1.grengo - dałbym sobie spokój z komentowaniem tego co powiedział na konferencji Pan Szczubiał a skupił się na tematach ważnych dla Turowa. Każdy trener ma prawo do wyrażania swoich emocji i frustracji. Gdyby popatrzeć na reakcje Winnickiego, który rzuca tablicą bądź krzesłem też można by powiedzieć, że to zachowanie niepoważne. A jak opier....la Gabińskiego i Cela to można by pomyśleć, że blisko mu w zachowaniu do Paszteteasa. Proponowałbym zatem bardziej skupić się na Turowie a nie na innych drużynach w lidze. Masz zresztą temat na pierwszą stronę gazet, który nawet nie rozwinąłeś - temat nowej hali. Skoro powiedziałeś A to wypadałoby powiedzieć B.

2. Widać, że Winnicki szuka płynności w grze i stabilizacji. Sądzę, że gdy Turów będzie grał mecze w pucharze i z ligową czołówką, postawi na najmocniejsze konie. Najlepsi w danym czasie grać będą najwięcej. Teraz metodycznie rotuje składem, aby zespół grał intensywnie, ale tak aby się nie zmęczył. Dlatego pierwsze 2 kwarty są na styku ale kiedy trzeba przycisnąć - Turów włącza turbodoładowanie - a na to pozwala długa, w miarę zbilansowana drużyna - długa ławka i doświadczenie chociażby Gustasa i Wysockiego.

3. Egzaminem dojrzałości dla centrów Edwardsa i Dallasa będą mecze z czołówką ligową i w pucharach. Tutaj jak sadzę są największe rezerwy. Jeżeli ich gra nie ulegnie poprawie sadzę, że któryś z w/w opuści drużynę. Anwil ma Corsleya Edwardsa a Podgorica chociażby Nicolę Vucevica. Pole do popisu jest i to spore dla naszych centrów.

4. Zespołów Politechniki i ŁKS nie można lekceważyć ale nie oszukujmy się +4 punkty dla Turowa w tych meczach to obowiązek, a w sektorze KK i na trybunach próba generalna przed meczem z Anwilem. Tak to widzę.

Nawet żeby 100 prób robili to ten nasz KK złożony z lęsnych dziadków nie da rady przekrzyczeć anwilowców.



To się zgadza, ale nie oczkuję że błysną taką formą, że wszyscy popadną w zachwyt ich umiejętności - poszedłbym w drugą stronę - będzie to dla nich gwóźdź do trumny.

To ja może z innej beczki...

Pierwszym rywalem z którym zmierzymy się „u siebie” w ramach Euro Cup (22 listopada, godzina 20:00) będzie dwukrotny wice mistrz Belgii Dexia Mons-Hainaut.



Mons to ponad 91 tysięczne miasto przy granicy z Francją. Największym osiągnięciem na europejskich salonach jest dotarcie w 2006 do ćwierćfinału, a w 2008 do „grande finale” Pucharu Eurochallenge. W zeszłym roku w kwalifikacjach odprawili z kwitkiem Trefl Sopot, a na początku października w dwumeczu po dramatycznej końcówce pokonali turecki Besiktas => Deron Williams w składzie, mecz po wpisaniu e-maila do obejrzenia tutaj: http://www.eknetwork.tv/explorer/videos/127

Potężne problemy finansowe sponsora tytularnego czyli francusko belgijskiego banku Dexia przynajmniej na razie nie mają wpływu na kondycje klubu… http://www.laprovince.be/regions/mons/2 ... 7871.shtml

W Dexi grali także dobrze znani u Nas Justin Gray i Chris Young. W lidze belgijskiej istnieje wyłącznie wymóg posiadania w rosterze 4 graczy krajowych, tak więc Czarnych Braci nie brakuje

Za rozegranie odpowiada największa „czarna perła” Sean Singletary. Wybrany w drafcie przez Kings, grał także w Phoenix, Charlotte i D-League. Podczas pobytu w ACB zdobył majstra z Caja Laboral. Miał dłuższą przerwę w grze (ciężka choroba matki), jednak patrząc przez pryzmat jego aktualnych statystyki widać, że szybko powrócił do wysokiej formy
http://www.youtube.com/watch?v=7vEwcuo43UM

Zmiennik to była gwiazda Uniwersytetu Western Kentucky A.J. Slaughter. Do Belgii przybył z włoskiej Angelico Biella. Z powodzeniem na rozegraniu może ich wspierać doświadczony rzucający Ronell Taylor (z Olimpią Ljubljana zaliczył występy w Eurolidze). W zeszłym sezonie w barwach Dexi zdobywał ponad 15,5 pkt (4 strzelec ligi).

Strefę podkoszową opanował 206 cm „Dread Man” Warren Carter. Notował dobre cyferki w Izraelu, a także w ACB (Cajasol) w między czasie mistrzostwo Łotwy. W pomalowanym melduje się również 205 cm atletyczny łowca bloków Ahmad Nivins, który obok duetu uniwersalnych skrzydłowych Justina Cage i Shana Fostera zaliczają już kolejny sezon w Dexi. Ojjj będą Nam skakać po łepetynach....



Mons Arena na 4 tysiące ludków

Wie ktoś czy w drużynie pojawił się nowy zawodnik? Widziałem gościa z walizką wraz z Edwardsem i chyba pomieszkuje tam gdzie Edwards. Może tylko kumpel?

Może znajomy, rodzina... Żadnego nowego zawodnika nie ma i jak na razie nie zapowiada się żadna zmiana.

[center]PGE TURÓW ZGORZELEC - AZS POLITECHNIKA WARSZAWSKA



GALERIA FOTO[/center]

Wczorajszy meczyk cos w stylu treningu, ale trzeba przyznać że doping, szczególnie 2 i 4 Q elegancki.

Na innych parkietach dobrze spisali sie nasi byli gracze.
Paweł Leończyk 32:1 min 5/5 za2 1/1 za3 w sumie 13 pkt. 7 zb
John Turek 26:55 min 9/14 za2 i 26 pkt. 12 zb

Zobaczymy co pokażą z Anwilem - póki co sami słabeusze - nie potrafią skoncentrować się od początku meczu, a jak nie nabiorą tego "nawyku" teraz, to z anwilem mogą obudzić się za późno, że nie wpomnę o europejskich drużynach.

Nr 54 i 52 do wymiany