Gdyby nie Ty to ja nie wiem co byśmy zrobili Dzięki

Tja miał być uśmieszek a wyszło smiesznie złosliwcze. nie zmienia faktu że dobry pomysł.

Byłem i widziałem, pomysł mi się podoba tylko,... dlaczego patrząc na rzeźbę od strony chodnika nie widać butów?? Co jest głównym, najciekawszym elementem tej rzeźby, tablica (okładka księgi) czy buty?? A jeśli buty, to dlaczego skierowane są w stronę ulicy a nie w stronę przechodniów-gapiów/ciekawskich turystów?? Może dałoby radę obrócić ją o jakieś 45', żeby widoczne było również to fajne obuwie, np. tablicą w stronę Boh. Getta???

Jeszcze ławeczka z Boehmem na Przedmieściu Nyskim i jest już fajnie,... oczywiście w temacie upamiętnienia filozofa...

Taa ławeczka... A obok krasnal i będzie już komplet.

Pomysł nie jest głupi - krasnal (taki ogrodowy) stojący na koszyku wiklinowym, trzymający w ręku (albo w plecaczku takim krasnoludkowym) sztangę fajek. Wszystko oczywiście ładnie odlane/wyrzeźbione z jakiego brązu.
Niemcy mają swe gąski trzy obok Mostu Staromiejskiego, to my moglibyśmy mieć takie ustrojstwo.

Tożto prawdziwa masakra - jakiś odlwe rzucony na góre ziemi bez cokołu - takie cuda t tylko u nas

Manzir buty na cokole? He he. Twojemu poczuciu estetyki juz dziękujemy.

Nie buty, a pomnik koleżko

Nie wiem co gorsze, z cokołem czy bez. Ale naprawde niczego innego nie dało sie wymyśleć? Serio BUT?
Czasami trace cierpliwość na idiotym władz tego grajdoła, co za chory umysł to umyślił?

Trzeba było zacząć od usuwania wstrętnych budek kwiaciarzy i blaszaków na pasażu. Dla mnie byłby to największy pomnik: walki z brzydactwem, brakiem gustu, samowolkami budowlanymi itp. Wszędzie syf dookoła i jeszcze wśród tego wszystkiego jakieś trepki postawiono...

Tylko patrzeć jak ludzie zaczną sobie foty tam strzelać ...

Malkontenci mogą sobie robić zdjęcia przy pomnikach na pięknych COKOŁACH czyli McDonald's i KFC. Są wielkie, kolorowe i przedstawiają znanych i lubianych ludzi: Pana McDonald'a i Harlanda Sanders'a. Tak na poważnie to kogo, lub co chcielibyście zobaczyć na mini pomnikach w naszym mieście? Lenina? Stalina? Może powinien stanąć piękny stalowy T-54 z lufą skierowaną na zachód? Coraz bardziej dociera do mnie fakt że co by nie zrobiono to zawsze znajdą się malkontenci z krytyką dla zasady. Może jednak nic nie robić, dla tej sztucznej zbieraniny ludzi, którą na siłę stłoczono tu w latach 60, jako tanią siłę roboczą, przy budowie kombinatu energrtycznego. Wyjałowiona, z jestestwem na kupić, przeżreć i zrobić jeszcze kilka fizjologicznych czynności.

Uważam, że pomnik jest najłatwiej postawić: bez ładu, bez składu, często bez żadnej konsultacji. To taka pożywka dla głupiego ludu - niech mają poczucie, że coś się dla nich robi.
Pomnik powinien być jakimś dopełnieniem, uzupełnieniem jakiejś większej całości - powinien się z czymś komponować. Nie chodzi o bycie sceptykiem - denerwuje mnie to, że od lat mówi się o upiększaniu miasta, a zupełnie nic w tym kierunku się nie robi.

Przekopałem stronę UM w poszukiwaniu ogłoszenia o przetargu lub zamówienia publicznego na wykonanie zadania, które obejmuje, cyt.: "...wykonanie projektu zagospodarowania dla terenów zielonych położonych w obrębie skrzyżowania ulic Bohaterów Getta, Warszawskiej, Staszica, Daszyńskiego i Okrzei oraz ich urządzenie poprzez likwidację istniejących i wykonanie nowych nasadzeń, zgodnych z zatwierdzonym projektem",... i nie znalazłem niczego. Dodać należy, że wykonanie rzeźby (wg UM), stanowi również jeden z elementów tego zamówienia.
Cytat pochodzi ze strony UM.
W związku z powyższym mam kilka pytań i liczę tutaj na uprzejmość PiTkA, ponieważ sam zahaczył o ten temat:
1) W jakim trybie została wytypowana firma-wykonawca?
2) Jaki jest koszt całkowity za wykonanie całości usługi?
3) Z jakiego materiału została wykonana ta rzeźba?

Ostatnie pytanie pogrubiłem dlatego, ponieważ dzisiaj jeden ze znanych mi przedsiębiorców zarzekał się, że jest to rzeźba wykonana z plastiku...
A jeśli jest to prawdą, to,... brak mi po prostu słów. Mam jednak cichą nadzieję, że wykonana jest z jakiegoś solidnego materiału...

Skoro próbowano ukraść tablicę z MDK, to wolałbym plastikową rzeźbę na Boh. Getta - tam mieszka sporo menelstwa, głównie młodych darmozjadów i nierobów. Pewnie w mig by zniknęła:) Przepraszam z góry resztę mieszkańców tej ulicy, ale takie są fakty - grupy młodych zakapturzonych gnojków terroryzują tę okolicę.
Zresztą metale giną wszędzie - ostatnio w okolicy ul. Energetyków giną pokrywy studzienek. Ktoś to musi później skupować - nawet pokruszone są rozpoznawalne. Współwinni są właściciele skupów i to oni biorą na siebie sporą część odpowiedzialności. Gdyby nie było popytu, nie byłoby podaży.