Ja właśnie miałem na myśli to miejsce na skrzyżowaniu Powstańców i Warszawskiej. Dzieki za poinformowanie.

ma ktoś może zdjęcia z postępem robót z hotelu pod orłem oraz z ulicy wolności?

Z Wolności z 10-go maja masz tutaj :

viewtopic.php?p=116747#p116747

dzięki, dzięki ale już widziałem te zdjęcia... wystarczyło napisać, że nie ma zamiast linkować... ale i tak dzięki.

nie ma mnie na miejscu więc z ciekawości dopytuje...

Wczoraj przespacerowałem się po budowanych alejkach w parku między Nysą a MDK i przyznam że jestem pod wrażeniem rozmachu. Będzie gdzie spacerować z Ursusem.

byłbym bardzo wdzięczny za informacje albo zdjęcia ze skweru koło "Arkadii"...

(prośba nieaktualna, zdjęcia znalazłem w 'innym' miejscu)

z zewnątrz hotelu raczej nic się nie dzieje, natomiast na wolności chyba powstają już fundamenty

Podczas dzisiejszego spaceru natknąłem‚em się na niedawne miejsce prac naszych firm lokalnych wodociągi bądź cieplownia. Normalny schemat jest taki, bo jestem człowiekiem i wiem że awarie się zdarzają, jest awaria przyjeżdża ekipa rozkopuje, naprawia, zasypuje, wyrownuje i doprowadza miejsce do stanu z przed awarii co najmniej. Ale nie u nas, nie w naszym kraju, w którym to urzdnik za wszelką cenę stara się wykazać totalną znajomością przepisów. Dziwne jest tylko to, jak przepisy się mają do kontroli miejsca rzekomo wykończonego przez firmy rozkopujace nasze ulice. Zdjęcia przedstawiają róg ulicy Poniatowskiego z ulica Tuwima z wykończonym miejscem pracy przez firme usuwającą awarie. Tak jest zawsze, podobnie z ulicą Traugutta od Poniatowskiego do Langiewicza, całą prawą stronę szlag trafił‚ po rozkopaniu przez ciepłownię jakis czas temu, a teraz no co z naszych podatków trzeba naprawiać partactwo innych.

Ja chciałbym poruszyć sprawę rozwalonego przystaniu autobusowego na przeciwko kościoła na Ujeździe.
To co tam się dzieje to skandal.
Często tamtędy nie przechodzę, ale jakieś 2-3 tygodnie temu zobaczyłem rozwalone szyby na tym przystanku. Ogromnie się zdziwiłem gdy tydzień później stan przystanku był taki sam. Parę dni temu stan przystanku był jeszcze gorszy, bo chyba kolejną szybę rozwalili. Kawałki szkła leżały na całej szerokości chodnika.
Kto za to odpowiada? Gdzie jest straż miejska?
Z fotoradarem potrafią stać, ale gdy ktoś notorycznie, jak sądzę, rozwala przystanek to jest wszystko dobrze?

Podejrzewam że stan tego przystanku przez weekend się nie zmienić.
Co musi się stać, by ktoś się wreszcie tym zainteresował?

Bynajmniej telefon na Straż Miejską z ową informacją, że stwarza zagrożenie. Ciebie kosztuje tylko tyle co jedna rozmowa, a wizerunek może ulec zmianie.
Dla zainteresowanych podaje poraz kolejny nr tel na SM 757752400, zapiszcie sobie w telefonach i korzystajcie z niego. Po to jest to cudo stworzone aby miedzy innymi takie sprawy rozwiązywać.

Jakbym znał numer na straż miejską to bym zadzwonił.
Tak w ogóle, to dlaczego nasza straż miejska nie ma numeru alarmowego 986 aktywnego?
757752400, przecież to zwykły numer!


Dodam że ten rozwalony przystanek doskonale widać z samochodu. Więc jak przejeżdżają to mogli zauważyć.

Oj akurat z tego auta niewiele widać, mianowicie widać tylko punkt A i punt B i nic więcej. Te auta maja bardzo ograniczoną widoczność Nie wiem czy to wina szyb czy co ?

W kwestii bud na Boh. Getta - jak widać poniżej niektóre oparły się "upiększeniom"

Plac przy Arkadii wypiękniał - sama Arkadia nadal wygląda siermiężnie

No i przybyła tabliczka na elewacji budynku - przy "dziwnej" kostce na Daszyńskiego

A ja mam pytanie o "graffiti".
Od jakiegoś czasu ktoś niszczy zgorzeleckie elewacje napisami "Grześ Worobiej to dzi..a itp."
Zniszczona została brama przy ul. Kościuszki, ogrodzenie przy Grunwaldzie, placówka PKO przy ul. Łużyckiej.
Czy policja zajmuje się sprawą? Czy sam bohater do którego kierowane są napisy nie wie kto je maluje?
Jeśli nikt nie zajmuje się tematem, to oznacza to jedynie to, że można bezkarnie zniszczyć kilka elewacji i nie przejmować się konsekwencjami. Wydaje mi się, że tropów jest tyle, że ustalenie malarzy powinno być banalne.
Piotr