Wszystko ok, tylko ja nie kumam, która strona będzie przyległa do ul. Warszawskiej. Nie ma na tym obrazku żadnego punktu orientacyjnego otaczających go obiektów. Choćby ten blaszany płot zostawili, to byłoby wiadomo
Przy okazji, drugi teren ogrodzony płotem (róg Konarskiego i W-wskiej) także przez tego samego inwestora, można od niedawna zwiedzać: wiatr zawiał i otworzył bramę wjazdową to ten teren gdzie jeszcze parę lat temu była akcja wyrzucania Kalaty.

Pojawiło się oznakowanie na Armii Krajowej - farba, którą naniesiono znaki poziomie prezentuje się tak, że odnosi się wrażenie, że za tydzień nie będzie po niej śladu - czy ktoś w UM zwraca uwagę na to, jakiej jakości farba została zastosowana do wymalowania linii???

Wąska strona do Warszawskiej - tak jak na tej fotce w wątku

Projekt nawet fajne, ale
No właśnie ale

Ciekaw jestem czy inwestycja dojdzie do skutku. Cos remont budynku gdzie było przedszkole idzie jak po grudzie. Grzebią się już ktory rok

Nie wspomnę o inwestycjach pana Pa(cos tam cos tam). Tylko zacznie, rozgrzebie i już nie skończy. Koło mostu staromiejskiego ile lat budowa trwa, hotel też już 3 rok będzie, centrum handlowe - szkielet budynku stoi i koniec.

Po co im tak budować? Nie lepiej dokończyć rozpoczęte już budowy?

Od jakiegoś czasu Miasto sprzedając jakąś działkę zapisuje w Umowie okres na zagospodarowanie owej. Patrz kara nałożona na właściciela Dworca PKP i działki do niego przyległej za niewywiązanie się z warunków Umowy zakupu działki (niewybudowanie Centrum handlowego czy czegoś w tym stylu). Jeśli termin nie jest dotrzymany to naliczane sa kary.
Wstrzymywać roboty budowlane można w każdej chwili, bo może najzwyczajniej zabraknąć środków finansowych itp. Pozostaje problem niedokończonych lub co jest chyba o wiele gorsze nieremontowanych (najczęściej także prywatnych) obiektów w naszym mieście i ich wpływ na ogólny wygląd Miasta.

hm, tak się zastanawiam czy słup milowy nie będzie pełnił roli dystrybutora z paliwem - jeżeli tak, to będzie to chyba najlepiej zakomponowana stacja benzynowa na świecie :)
swoją drogą ręce opadają, bo pomalowany bunkier dookoła bardzo fajnie się prezentuje, więc tym bardziej nie wiem skąd na ogrodzeniu logo Petrochemii Płockiej???

https://picasaweb.google.com/neandertal ... 4353102162
http://asklogo.com/images/P/petrochemia ... 20logo.jpg

Świecka tradycja - Jakuby nawiązywały swego czasu do Shella
Poważniej mówiąc - dziwne to

Od dwóch dni nie działa sygnalizacja na krzyżówce koło sądu/pasażu i muszę powiedzieć, że pierwszy raz jestem zadowolony z jakiejś "awarii". Dzięki temu nie ma korków i nie trzeba stać na światłach. Niech teraz mi ktoś powie, że rondo w tym miejscu, podobnie jak na dole koło ryneczku kwiatowego, to zły pomysł. Ludzie nie potrafią poruszać się po rondzie -> stąd brak płynnego ruchu.

Zagadka z krzyżówką rozwiązana:

Skrzyżowanie bez świateł. Wakacyjny eksperyment - ankieta

Już widzę tysiące niezadowolonych z tego faktu, a za pomysł z budową ronda będą chcieli palić żywcem

Jest ok, jedynie bardzo nieciekawie wyjeżdża się z Boh II AWP (od starostwa). Trzeba bardzo mocno wyjechać w kierunku środka skrzyżowania żeby ocenić sytuację (wszystkich trzeba puścić)...

Fakt, to jest małe utrudnienie, ale jeżeli teraz wiemy, jak działa skrzyżowanie, to pewnie większość ludzi będzie wybierać drogę "główną", którą szybciej można przejechać - problemu tego nie będzie, jak powstanie rondo

wczoraj widziałem wymalowane parkingi na kościuszki i muszę powiedzieć, ze mi kopara opadła jak doliczyłem się na odcinku od przyjaźni do sienkiewicza siedmiu miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych, w dodatku szerokości chyba około półtora normalnego miejsca parkingowego, czyżby niepełnosprawni zaczęli tirami jeździć po mieście? u mnie na sienkiewicza są 3 miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych, z czego zwykle dwa są wolne, jedno czasami zajęte. jak się domyślam, po modernizacji odcinka kościuszki od sienkiewicza w dół pojawią się tam kolejne miejsca dla niepełnosprawnych... dla mnie to jakiś obłęd.

Na Poniatowskiego pod Pawilonem naprzeciw fryzjera na miejscu dla inwalidów prawie codziennie człowiek parkuje VW Passata granatowego, po czym wsiada do autobusu i jedzie do pracy do elektrowni. Oczywiście ma plakietkę upoważniającą do parkowania.
Dla mnie to jakiś obłęd - skoro ktoś może pracować 8h, normalnie dotrzeć i wrócić z pracy, to jaki z niego niepełnosprawny? Kto wydaje i kto weryfikuje wydawanie tych plakietek?
O ile pamiętam na Broniewskiego już była akcja likwidacji kopert, bo po remontach namalowano ich za dużo. Pewnie na Kościuszki będzie to samo za jakiś czas, no chyba że znajomi królika już załatwili sobie plakietki i mają swoje miejsca parkingowe...

Mała przeginka z tą ilością miejsc dla niepełnosprawnych. Nigdy w życiu nie uwierzę, że wszystkie będą wykorzystywane jednocześnie - strzelam teraz, ale wydaje mi się, że nie mieszka tam też tylu inwalidów, którzy mogą poruszać się samochodami.

Odnośnie kart parkingowych dla inwalidów, to miało to się zmienić w ten sposób, aby wydawać je na kreślony czas - nawet te już wydane, po to żeby je zweryfikować, czy ktoś nie korzysta nieuprawniony z przywilejów inwalidy.

Tymczasem przy granicy - foto tzw. zdziś



To tak w ramach dokumentacji budowy
Barak PZM-otu nadal stoi