Czy wiecie że: rejestrując się do lekarza w zgorzeleckiej poradni ortopedycznej (szpital), termin oczekiwania wynosi UWAGA-11 miesięcy.
Nie wiadomo śmiać się, czy płakać ?

Płakać i iść prywatnie

A taki fajny szpital, Wrocław się chowa. A to wszystko pic. Wszystko na pokaz.

Jest trzecia opcja (nie biore pod uwage opcji nazwijmy ja komercyjnej) BYC ZAZENOWANYM problem polega na tym ze trafiles na piete achilesowa naszego szpitala. Swoja droga mialem okazje swego czasu byc klientem(jakies 5 lat temu) tej poradni w skali szkolnej 4- ale tylko dla tego ze trafilem tam z pogotowia i magiczny papier skracal droge oczekiwania jednakze do dzis nie zapomne i zawsze opwiadam jak wybralem sie kiedys na potwierdzenie wizyty kontrolnej i o godzinie 7.00 wchodzac zobaczylem tlum ludzi a na moje stwierdzenie ja tylko do rejstracji uslyszalem odpowiedz my wszyscy do rejstacji (lekarz przyjmuje od 10 ) .Szczena mi opadla i grzecznie stanolem w oczekiwaniu na otwarcie rejstacji a sceny po otwarciu rejstacji no powiedzmy gdyby nie Pani pielegniarka i jej stanowczy ton bylo by wesolo .Tak wiec lata mijaja a penwe rzeczy pozostana bez zmian i to naprawde jest powod do zazenowania .

Ja się zastanawiam, skąd wzięły się te kolejki? Kiedyś za komuny, jak szło się do lekarza, to rano się rejestrowało i tego samego dnia lekarz przyjmował, ewentualnie dnia następnego w pierwszej kolejności, w przypadku, gdy było dużo ludzi.
Wydaje mi się, że taki stan rzeczy spowodowały limity, ale nie mam pewności.

Na faktach ; do poradni reumatologicznej cztery miesiące
czekam nadchodzi ten dzień i się okazuje że reumatolog wypisuje
mi na kartce jakie badania trzeba zrobić i wysyła do lekarza rodzinnego
,kpina i żart ,lekarz rodzinny twierdzi że trzeba iść do reumatologa ale
do innego i daje nowe skierowanie na cito ,wizyta w ciągu miesiąca ,
skierowanie na wyniki jest ,proszę zrobić i przyjść za cztery miesiące ,
wracam po czterech miesiącach wyniki wyszły nie dobre lekarz zaleca
dodatkowe wyniki z krwi i każe wrócić znowu za cztery miesiące ,
nie stawia diagnozy ,i tak od roku ,dziwi mnie jedno w jednej poradni
reumatologicznej dwóch lekarzy jeden może dać skierowanie na wyniki a
drugi zbywa mnie do rodzinnego ,

On Cię nie zbywa, tylko daje Ci szansę, abyś przyszedł do niego prywatnie, wtedy wszystko będziesz miał szybciutko

Z tymi skierowaniami na badania to jest spory bałagan, tzn. lekarze albo nie wiedzą kto jakie skierowania może dawać albo z jakichś powodów nie chcą ich dawać. Jeżeli już pacjent dostanie się do lekarza specjalisty i ten potrzebuje jakichś wyników to powinien móc skierować chorego na wszelkie potrzebne mu badania, a jeżeli odsyła pacjenta do rodzinnego, po to, żeby ten wypisał skierowania, to jest co najmniej dziwne.

Pomagają sobie nawzajem - jest wizyta - jest kasa z NFZ - pracy przy tym mało i zero kosztów.

na to wygląda że wszystko prywatnie ,byłam prywatnie u laryngologa w Lubaniu
nie powiem badanie konkretne ,u neurologa też prywatnie bo czeka się chyba do dwóch
lat i u endokrynologa też prywatnie bo też kolejka ponad dwa lata ,teraz korzystam z
z terapii manualnej też prywatnie , dla kogo te poradnie pytam ,jak się leczyć ,czym szczyci
się szpital ,może ktoś poleci dobrego reumatologa ,

Taką o to mamy niepłatną służbę zdrowia

Czyli?
Jak "za komuny";w tym nic się nie zmieniło!!!!

Jest ok!!! Pani Sawicka mówiła o prywatyzacji służby zdrowia i tzw "kręceniu lodów" na tym, to już się dzieje. Państwowe placówki istnieją tylko w teorii. A ty narodzie oglądaj dalej tefałen i głosuj na jedyną słuszną partie. Do rozgrabienia zostały tylko Lasy Państwowe.

szukam sprawdzonego neurochirurga KOGO możecie polecić a kogo odradzić ,

widzisz czyli problem nie jest z dostępnością a z finansowaniem
i wystarczy żebyśmy stworzyli bardziej europejski system obsługi (jak ma to np miejsce we Francji) że idziesz sobie do lekarza gdzie tylko masz ochotę,płacisz za wizytę, za co jesteś przyjęty z otwartymi rękami jak i u nas prywatnie,ale różnica jest taka. że rachunek przesyłasz tam do ubezpieczalni i po kilku dniach masz już zwrot na koncie i w ten sposób znikną wszelkie kolejki

tylko że nas system opieki zdrowotnej jest pozornie dla wszystkich (dla wszystkich by nie starczyło) to tworzy się bariery w celu utrzymania płynności finansowej (w przeciwnym wypadku bańka by pękła )