manzir pisze:
Koncepcja JJ podbierania naszych "ikon", jest frustrująca ale miejmy to w głębokim poważaniu
Dokładnie tak trzeba do tego podejść
Ja się nie zgadzam, że należy to po prostu olać. Jasiowi od lat zdarza się w wywiadach szkalować nasz klub, podejmuje działania służące szkodzie naszej drużyny. Jeśli facet dwukrotnie przebija najwyższą ofertę za 33-letniego zawodnika, którego wcześniej nie brał pod uwagę, to gdzie tu jest inna logika oprócz dopieprzenia naszym?
Ja nie mówię, że trzeba odpowiadać agresją, prowokacjami i wyzwiskami lub zachowywać się jak kibicom z ZG czasem zdarzało się będąc u nas w gościach. Ale trzeba coś wymyślić, żeby zadbać o dobre imię klubu. Pokazać kto nas na prawdę atakuje. Facet dysponujący wirtualnymi pieniędzmi, zaspokajający własne ambicje za wszelką cenę, agresywny w wypowiedziach w stosunku do innych klubów i instytucji polskiej koszykówki, jak liga czy związek. I do tego reprezentujący kraj na arenie międzynarodowej na najwyższym poziomie. Chodzi o opinię całej ligi. Po paru skandalach i niespłaconych zobowiązaniach mogą wrócić czasy, kiedy zawodnicy zrażeni opinią będą unikać grania w Polsce.
Już nie ma tak dużo klubów, które grały w lidze w naszym pierwszym sezonie, a istnieje do dzisiaj. Powoli wyrastamy na weterana w ekstraklasie. Mało jest drużyn, które przez lata mimo potknięć zachowują w miarę płynność finansową i poziom sportowy (jak chociażby Anwil). A przede wszystkim nie wydają więcej niż mogą. Dlatego uważam, że klub czy też kibice (nie tylko naszej drużyny) powinni w jakiś sposób wyrażać protest wobec takich projektów jak Zastal i chociażby w imię dobrej opinii o polskim baskecie, nie przechodzić wobec tego obojętnie.
P.S. Kelatiemu życzę powodzenia. Zastal bez porządku na boisku jaki gwarantuje tylko Saso, bez Ponitki, Borovnjaka, Boosta to już nie będzie raczej zespół, gdzie każdy gra po 20-25 minut na równym poziomie i przy wyrównanych statystykach. A wysoki kontrakt to wysokie wymagania. Nie zdziwiłbym się, gdyby oczekiwano od Tomka średniej w okolicach dwudziestu, a jeśli nie sprosta - wiadomo że Pan Prezes jest porywczy. Pozostali zawodnicy są coraz starsi. To może być dla nich ciężki sezon wbrew pozorom.